Puławy: Miejsce na nowe osiedle mieszkaniowe

lepiej budować mieszkania, niż bomby ... Chrystusowych błogosławieństw dla wszystkich w 2018 roku ... każde uderzenie serca, każdy oddech to dzięki łasce PANA WSZELKIEGO STWORZENIA - nie jesteśmy jakimś "perpetum mobile" więc jak dobrze pamiętać dzięki komu się istnieje, budzi się każdego dnia. Parę dni temu miliony obchodziły święta, ale czy te same miliony dzisiaj pamiętają o Zbawicielu i czy dziękować MU dzisiaj będą za kolejny dany dzień, za kolejny dany rok ?? ... " Lecz czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? " - Łukasz 18:8b UBG _______ wyszukiwarka : " jedni coraz bliżej końca drudzy bliżej wieczności "

Wcześniej prezydent Grobel chciał przeznaczyć działki pod zabudowę. Zdecydowany nasz sprzeciw zweryfikował tę niedorzeczną bzdurę.

a po co utrzymywać tam te favele? Lepiej to sprzedać jakiemu developerów - piniendzy troche wziunć i niech to zabuduje

Jak ogrodki działkowe sa dla ciebie favelami to gratuluje pomyślunku

a niby czym są? Zielonymi płucami miasta może? I czyj to teren przede wszystkim? Obejdzie się i bez gratulacji ale wypadałoby do rzeczy...

są ogródkami działkowymi na stoku wzgórza. i dopóki miasto ma mnóstwo terenów budowlanych niech ogródki działkowe takimi pozostaną. Pan Groble niech się zajmie ważniejszymi rzeczami np . blisko lezącą ul Romów i długami tych ludzi wobec nas, a nie uszczęśliwianiem na sile, wbrew zainteresowanym i zdrowemu rozsądkowi.

Smutne jest to że chciał uszczęśliwić działkowiczów bez konsultacji, porozumienia i jakiejkolwiek rozmowy z nami.

Ogródki działkowe są ośrodkami działkowymi i takimi mają pozostać...czyj to teren? Kto jest właścicielem?

A co to ma do rzeczy? Na pewno ogródki nie należą do towarzysza Janusza G. ani jego kliki.

Przed zmianą przeznaczenia gruntów jego obowiązkiem są konsultacje z właścicielami i użytkownikami danego terenu.

A tyle wspólnego, że gdybym był właścicielem ogródka, który zmienia przeznaczenie na zabudowę mieszkaniową, a może nawet wielorodzinną, to nic tylko się cieszyć, bo oprócz przyjemności z pielenia rzodkiewki można znacznie więcej z niego wyciągnąć...

No właśnie, to dlaczego ci działkowcy się z tego nie cieszą?

Bo zostaliśmy potraktowani z buta i przejrzeliśmy na oczy kto i jak rzundzi sie naszym miastem. Jak bufon satrapa władca absolutny. Z czego tu się cieszyć?

Cieszyć należy się z tego, że prezydent przekształca MOJĄ działkę w bardziej wartościową i rynkowo droższą, a ja i tak będę ją dalej użytkował tak jak zechcę i jak mi się żywnie podoba bo to przecież MOJA ZIEMIA MOOOJAAA z ojca dziada ojcowizna kupiona za ciężko zarobiony grosz i spłacona...

My tu o ogrodach działkowych, pysze, bucie i arogancji władzy, ale klakierzy pana Janusza dalej manipulują i zmieniają temat. Wybory się zbliżają.

Doprawdy nie pojmuję jak to jest, że ja w tym rejonie działkę musiałam kupić za grube pieniądze i na kredyt hipoteczny, który przyjdę mi spłacać jeszcze 30lat, a ktoś inny darmo ma dostać jak za komuny... i jeszcze się o to głośno i uporczywie upomina jak ten cały polski związek działkowców, ale co się dziwić - wezmą darmo, a w końcu kiedyś zapewnie sami sprzedadzą developerowi za grube cebuliony...

O wyborców trzeba dbać cały czas. A nie fałszywe uśmieszki i gadki do lokalnej TV. To już nie działa. Uprasza się także o zaprzestanie kłamliwej, socjotechnicznej i skłócającej społeczeństwo anonimowej kampanii pseudo wyborczej w internetach. Głupcami nie jesteśmy.

Prawda o zamierajacuch przywilejach poprzedniej epoki to nie socjotechnika :)

Działkowcy nie mogą przejść do innej organizacji działkowców bez utraty statusu użytkownika działki. Dodatkowo likwidacja ogrodu działkowego wymaga uzyskania zgody PZD. Obszar, którym zarządza PZD zajmuje 43,5 tys. ha. To mniej więcej tyle ile wynosi powierzchnia Seszeli. Rodzinne ogródki działkowe zajmują bardzo atrakcyjne tereny w centrach dużych miast. Działki stanowią od 2% do 5% powierzchni dużych polskich miast. Łącznie we władaniu PZD jest ok. 1 milion działek, z których korzysta ok. 4 mln ludzi w Polsce. Według różnych szacunków łączny teren pod zarządem PZD wart jest od 20 do 60 mld zł! 

Dlatego pytanie kto jest właścicielem tych terenów jest kluczowe i fundamentalne?