Puławy: Pieniądze z UE na trzy kluczowe inwestycje

Oby nie zabrakło tej kasy z uni bo Puławy padną. Pan Grobel będzie wtedy musiał zwolnic z połowę urzędników i kto go wtedy wybierze znów na stołek?

Himalaje hipokryzji w wydaniu pisowskiej władzy Puław. PiS obrzydza Polakom UE ale łapy po kasę wyciąga.

A co dzieje się w zakresie rozwoju szybkiego internetu w mieście Puławy? Głośno i medialnie na początku, teraz chyba podkulony ogon władz i absolutna cisza! Bo jeśli hotspoty i zasady korzystania z nich maja być podstawą budowy społeczeństwa informacyjnego to jedno wielkie nieporozumienie. Podobnie wielka klapa z projektem wsparcia finansowania budowy mikroinstalacji OZE w gospodarstwach mieszkańców miasta.

undefined napisał:

A co dzieje się w zakresie rozwoju szybkiego internetu w mieście Puławy? Głośno i medialnie na początku, teraz chyba podkulony ogon władz i absolutna cisza! Bo jeśli hotspoty i zasady korzystania z nich maja być podstawą budowy społeczeństwa informacyjnego to jedno wielkie nieporozumienie. Podobnie wielka klapa z projektem wsparcia finansowania budowy mikroinstalacji OZE w gospodarstwach mieszkańców miasta.

Komfortowe oglądanie pornosów w HD to nie powinien być priorytet władz samorządowych.  

Czy to znaczy, że będą inwestować w elektryczne autobusy? Przydałoby się, bo te, które są, wydzielają taki smród, że człowiek nie wie, gdzie się schować, stojąc na przystanku.... :) I jeszcze jedna sugestia... nowe wiaty przystankowe: błagam nie niebieskie ani czerwone! Może jest w UM ktoś ze zmysłem estetycznym i podpowie, że te, które są, nie pasują do niczego!! Może lepiej jakiś ciemny grafit, żeby skończyć z pstrokacizną w mieście? ;)

A może mała linia tramwajowa?

Lepsza będzie Kolej Dużych Prędkości.

Autobusy mają być hybrydowe a spaliny gorszego sortuj to pewnie te stare gniota to te nowsze to już euro5

Od 1989 r. Polska otwierała swój rynek na produkty z ówczesnej EWG=UE, rządy Balcerowicza, Mazowieckiego, Bieleckiego, Buzka pozwoliły upaść kilku setkom średnich i dużych oraz kilku tysiącom małych zakładów przemysłowych i firm pod pretekstem "wolnego rynku", gdy w tym samym czasie w państwach ówczesnej EWG dotowano z budżetu wiele zakładów (socjalizm to się nazywa). Do 1992 r. zachodnie koncerny kontrolowały już w Polsce 90% przemysłu spożywczego. Wiadomo, biedny nie kupi samochodu ale jeść musi. Do dzisiaj Niemcy i Rosja nie zapłaciły odszkodowań za zniszczenia i mordy w Polsce w czasie II wojny światowej, a w przypadku Rosji za wyzysk ekonomiczny PRL. A fani PO krzyczą, że to Polska jest "coś winna".  Niewolnicy z PO, powstańcie z kolan i poczujcie dumę z bycia Polakami!!!

Miej pretensje do rodaków że woleli kupić niemiecki szrot niż wiodącą myśl techniczną PRL czyli poloneza. Gdyby wybrali jeżdżenie tym wyrobem to można byłoby się szczycić że jest polski wytwórca wyrobów samochodopodobnych.

Trzeba było w latach 90 wziąć się za opracowanie ekspansji FSO, sprzętu budowlanego Waryński, Autosanów, Starów i Żuków na cały świat, zamiast teraz pieprzyć ile to zakładów zamknięto w czasie transformacji. Wielu z tych mądrali patriotycznych w 92 roku pierwsze co zrobiło, to pojechało do Holandii po 10-letnie Ople Kadety, Fordy i Volkswageny albo kupowało w Berlinie tani sprzęt elektroniczny, a mogli przecież, jak niżej kolega pisze, kupić Poloneza, Fiata 125 p, magnetofon Grundig czy Daria, by polski przemysł przetrwał... i założyć muzeum techniki w każdym mieście.