Puławy: Więcej pieniędzy na ścieżki rowerowe

Niedługo Puławy zamienią się w prawdziwą wioskę, strach będzie chodzić chodnikami. Ciekaw jestem dlaczego policja nic nie robi, a rowerzyści rozjeżdżają pieszych na chodnikach. Czy ktoś musi zginąć lub zostać kaleką żeby wzięli się za robotę? Już nie można chodzić wąskim chodnikiem na ul. WP, (PO PRZECIWNEJ STRONIE POLICJI) TO ZAGRAŻA BEZPIECZEŃSTWU PIESZYCH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NALEŻY WRÓCIĆ DO PATROLI PIESZYCH POLICJI !!!! "gratuluję pomysłu"

A jak pan Stolarski opiniował projekt zgłoszony do BO to nie umiał policzyć?

Powinni ciebie rozjechać, to byłoby jednego krzykacza i panikarza mniej.

Rowerzyści to święte krowy w ruchu drogowym

powiedzcie, proszę; co za ,,natchniony fachowiec,, buduje ścieżki rowerowe kosztem chodników?

Rowerzyści niech sobie jeżdżą, tylko niech robią to z głową. Włos na głowie się jeży, jak rowerzysta w dowolnej chwili, bez zastanowienia, zjeżdża ze ścieżki na chodnik, z chodnika na ulicę lub przejście dla pieszych w ogóle nie patrząc czy coś jedzie. Włącza im się nieśmiertelność. Jestem kierowcą i gdy widzę, że jadący chodnikiem rowerzysta zbliża się do przejścia dla pieszych bez świateł, to jest 95% szans, że wjedzie na przejście nawet nie patrząc czy jedzie samochód. Rowerzyści - PRZEZ PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH SIĘ NIE PRZEJEŻDŻA.

Niech zrobią tak, żeby po wschodniej stronie Gościńczyka jechać z górki w stronę Lubelskiej, a po zachodniej od Lubelskiej w stronę Kaznowskiego też z górki... Chyba czas, żeby zacząć tworzyć odrębne przepisy dla poruszania się po ścieżkach rowerowych. Np samochód, który porusza się po drodze, na której dopuszczony jest ruch pieszy, ma obowiązek dostosować się do szybkości ruch pieszych, a gdzie indziej zachowywać zasadę ograniczonego zaufania, np tam, gdzie jezdnia nie jest oddzielona od chodnika i pieszy może wtargnąć na jezdnię. Ścieżki rowerowe także nie są oddzielone pionowo od ruchu pieszego, więc takie zasady powinny obowiązywać rowerzystów, łącznie z ograniczeniem prędkości. No i obowiązkowe OC!

to w końcu miała to być ścieżka rowerowa, czy kanał technologiczny? projekt obywatelski, czy projekt dyrektora ZDM? i czy żeby zrobić to dobrze i jeszcze bardziej podbić koszt inwestycji nie warto dorzucić zalegających jedynemu wykonawcy ekranów dźwiękochłonnych i torów pod przyszłą linię tramwajową???

TYTUŁ ARTYKUŁU WPROWADZA W BŁĄD sugerując że ścieżek miałoby być wiecej - a tu wszystko niestety sprowadza się do tego aby wydać więcej na jedną i tą samą ścieżkę;)))

Może Sadurska wesprze miasto. Te 100 tys wyrównania to rozumiem że na cele charytatywne przeznaczy

Już 3 razy potrącił mnie rowerzysta na chodniku, strach chodzić  po tym miasteczku.  A ściężka była po przeciwnej stronie ulicy. Pewnego dnia idąc koło CPN (koło straży) dwóch młodzieńców jechało obok siebie środkiem chodnika i rozganiali pieszych, przejeżdżał samochód straży miejskiej , za nim policji, popatrzyli się na piratów, i nie zareagowali. Szkoda że nie zrobiłem zdjęcia tej sytuacji i nie wrzuciłem do internetu. 

Ul. Gościńczyk ze względu na swoje ukształtowanie jest bardzo niebezpieczną ulicą, będzie ścieżka rowerowa to wg mnie będą wypadki. Kto będzie odpowiedzialny, podajcie nazwiska tych poprawiaczy świata którzy nie myślą?

ŚCIEŻKA ROWEROWA NA WOJSKA POLSKIEGO!!!! Proszę sobie wyobrazić taką sytuację. Tak zwaną ścieżką rowerową na ul. Wojska Polskiego mija się dwóch rowerzystów, obok chodnikiem idzie matka z wózkiem prowadzącą dziecko za rękę mijając dwójkę pieszych. Dodatkową połowa tzw. ścieżki rowerowej jest zajęta przez parkujący samochód. Dochodzi do wypadku. Świadek wypadku przechodzi przez jezdnię aby zawiadomić znajdującą się po drugiej stronie komendę policji. PYTANIA? Ile i jakich wykroczeń popełniono w tym czasie ? KTO JEST projektantem ścieżek rowerowych w Puławach? KTO i dlaczego wygrał przetarg na W Y B R U K O W A N I E tzw ścieżki rowerowej przy wale wiślanym? Dlaczego w większości miast w Polsce ścieżki rowerowe w miastach są koloru czerwonego a w Puławach jest INACZEJ?

Tyle, że na Wojska Polskiego nie ma za bardzo ruchu na chodniku. Kiedyś - tak, jak był Dworzec. Więc ścieżka rowerowa jak najbardziej ale ze słupkami i łańcuchami odzielającymi od ulicy.