Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Puławy: Zwolnienia w szpitalu. 40 osób straci pracę

Utworzony przez bronek, 7 kwietnia 2011 r. o 19:13 Powrót do artykułu
Umiący Liczyć napisał:
Sam artykuł jak i 90% komentarzy to typowy przykład polskiego podejścia do sprawy. Nie wiem, nie znam się ale z chęcią na ten temat podyskutuję. Okazuje się że WSZYSCY Polacy nie tylko znają się na prawie i polityce ale także na zarządzaniu i leczeniu! Jest takie powiedzenie, pokaż mi swoją firmę a powiem ci ile warte są twoje rady! Ktoś z komentujących jest chętny? A może autor artykułu? Przerażające jest to, że żaden artykuł czy wywiad pojawiający się mediach nawet jednej literki nie poświęcił analizie AKTUALNEJ sytuacji szpitala. Nikt nie wspomniał, że w ma nastąpić od 2012 roku zmiana rozdziału środków pomiędzy oddziałami NFZ i ten lubelski ma już nie być tym z Polski B, nikt się nawet nie zająkną na temat, że w 2014 roku prawdopodobnie przestanie obowiązywać limit kontraktowy i płatna będzie KAŻDA procedura wykonana. Czy mało czy dużo to już inna sprawa. Wszyscy straszą PRYWATNĄ służbą zdrowia i wszyscy ci co straszą jak mają wybór gdzie iść to wybierają zawsze prywatną, bo miło, na czas, fachowo... Nikt nie wytłumaczy, że likwidacja SP ZOZ nie oznacza jego prywatyzacji tak na prawdę tylko wymuszenie normalnego, racjonalnego zarządzania, bo właścicielami przekształconego szpitala na 100% będą miasto i powiat... czyli jak widać TYPOWI prywaciarze. Nikt nie wytłumaczy, że NZOZy tak samo jak SP ZOZy udzielają świadczeń tak samo płaconych przez NFZ!!! Nikt nie zauważy, że SP ZOZy tak an dobrą sprawę w 60% lub więcej są po to aby opłacać składki lekarzom, którzy tłuką kasę właśnie w NZOZach lub we własnych praktykach a szpital traktują jak dojne krowy, jak własną klinikę z diagnostyką i salami zabiegowymi. Nikt nie zauważa, że wojna w mediach pielęgniarek to nie wojna o pacjenta tylko o stołki w związkach zawodowych! Bo jak będą kontrakty pielęgniarek to związki zawodowe przestaną istnieć! Ale to jest zbyt trudne! Lepiej napisać "40 osób na bruk!" Taki tytuł się sprzeda taki chwyci! A prawda jest taka, że tych 40 osób to osoby, którym skończyła się umowa zawarta na np. rok, to osoby które mimo emerytury pracowały na etacie. To ja proponuję taki temat "40 emerytów zabrało pracę bezrobotnym!" I jeszcze jedna sprawa. Kto głosował na tych wszystkich ludzi co teraz podejmują decyzje? Marsjanie?
O PROSZĘ! Sama pani PO dyrektor się odezwała! Nie omieszkała przy tym zmieszać z błotem 90% społeczności.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani dyrektor, podpisała się pani jaki "umiący liczyć" - to ironia, dysleksja czy wyszło szydło z worka?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem męSZCZyzną. Słyszał ktoś kiedyś o ironii?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani dyrektor użyty przez panią nik "umiący liczyć" to dysleksja czy wyszło szydło z worka?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ważne, kto będzie właścicielem czy powiat czy pan Kazio za usługi ponad kontrakt będzie trzeba płacić jak was na to stać to miło mnie nie stać płacić za mnie i moja matkę, która wcale nie chodzi do lekarza dla przyjemności. Bo po to place podatki żeby była darmowa służba zdrowia A nie po to żeby utrzymywać Mira, Zbycha, Wita, Grzecha czy ich matki, żony, czy kochanki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem facetem. Załóżmy nawet, że jestem dyslektykiem, że to nie była ironia. (Puławiak chyba powinno się pisać z wielkiej litery?!) Proponuję jednak argumenty merytoryczne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
karol napisał:
... Bo po to place podatki żeby była darmowa służba zdrowia ...
Nic bardziej mylnego. W podatkach płacisz duuuużo więcej niż w rzeczywistości kosztuje nawet ta marna publiczna służba zdrowia. Więcej, bo płacisz na ZUS przez który te pieniądze przekazujesz, za ich system informatyczny, za NFZ z całą bandą urzędników itd... Proste pytanie. Likwidujemy obowiązek ubezpieczania się w ZUS, możesz wybrać gdzie się ubezpieczysz. Dostajesz z ZUSu jak wszyscy symulację wysokości emerytury więc widzisz jaka będzie, a raczej jaka nie będzie... Co zrobisz z pieniążkami jakie płacisz do tej pory do ZUS? Dalej płacisz ZUS, ubezpieczasz się w jakimś towarzystwie, czy po prostu odkładasz na jakiejś lokacie? Myślę, że 100% z nas wybierze wersję 2 lub 3 a nikt 1! Tak samo powinno być z ubezpieczeniem zdrowotnym! Piszesz, że nie chcesz utrzymywać Rycha i innych, przecież to robisz! Tylko, że tzw. Rycho nie jest właścicielem formalnym szpitala tylko jego lekarzem i/lub kierownikiem i/lub urzędnikiem i/lub pielęgniarką itd... Różnca jest jednak istotna, żaden Rycho nie pozwoli aby w jego firmie jakiś pracownik odpyskował pacjentowi (czytaj klientowi) i żaden Rycho nie pozwoli sobie na marnotrawstwo pieniędzy! Nie pozwoli sobie również na złe potraktowanie (leczenie) pacjenta bo on i jego rodzina + znajomi do 3 stopnia pokrewieństwa do niego nie przyjdą! Proponuję z ostatniego DRA zobaczyć wysokość składki na emeryturę, popatrzeć na przewidywaną wielkość tej emerytury a następnie zadzwonić do jakiegoś dużego ubezpieczyciela np. PZU czy Amplico i zapytać ile dostanę emerytury jak będę wpłacał takie same pieniążki na ubezpieczenie. Zapytajcie jeszcze czy jak umrzecie wcześniej czy wasze pieniądze odziedziczy dziecko albo mąż/żona i zapytajcie o to samo w ZUS. Róbcie jak chcecie, możecie dalej marudzić albo coś zmienić wybór jest Wasz! Proszę o argumenty nie pieniactwo!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Umiący Liczyć napisał:
Jestem facetem. Załóżmy nawet, że jestem dyslektykiem, że to nie była ironia. (Puławiak chyba powinno się pisać z wielkiej litery?!) Proponuję jednak argumenty merytoryczne.
Brniesz w ślepy zaułek: Małą literą piszemy wszystkie inne wyrazy, a w szczególności (ograniczymy się tu do podania najważniejszych wypadków mogących budzić wątpliwości): 1.nazwy mieszkańców miast, wsi, osiedli, dzielnic miejskich itp., np.: "warszawiak", "gdańszczanin"; Wstyd??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„Liczący” czy to, co piszesz oznacza ze podatki spadną? Czy tylko, że moje wydatki wzrosną?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Umiący Liczyć napisał:
Sam artykuł jak i 90% komentarzy to typowy przykład polskiego podejścia do sprawy. Nie wiem, nie znam się ale z chęcią na ten temat podyskutuję. Okazuje się że WSZYSCY Polacy nie tylko znają się na prawie i polityce ale także na zarządzaniu i leczeniu! Jest takie powiedzenie, pokaż mi swoją firmę a powiem ci ile warte są twoje rady! Ktoś z komentujących jest chętny? A może autor artykułu? Przerażające jest to, że żaden artykuł czy wywiad pojawiający się mediach nawet jednej literki nie poświęcił analizie AKTUALNEJ sytuacji szpitala. Nikt nie wspomniał, że w ma nastąpić od 2012 roku zmiana rozdziału środków pomiędzy oddziałami NFZ i ten lubelski ma już nie być tym z Polski B, nikt się nawet nie zająkną na temat, że w 2014 roku prawdopodobnie przestanie obowiązywać limit kontraktowy i płatna będzie KAŻDA procedura wykonana. Czy mało czy dużo to już inna sprawa. Wszyscy straszą PRYWATNĄ służbą zdrowia i wszyscy ci co straszą jak mają wybór gdzie iść to wybierają zawsze prywatną, bo miło, na czas, fachowo... Nikt nie wytłumaczy, że likwidacja SP ZOZ nie oznacza jego prywatyzacji tak na prawdę tylko wymuszenie normalnego, racjonalnego zarządzania, bo właścicielami przekształconego szpitala na 100% będą miasto i powiat... czyli jak widać TYPOWI prywaciarze. Nikt nie wytłumaczy, że NZOZy tak samo jak SP ZOZy udzielają świadczeń tak samo płaconych przez NFZ!!! Nikt nie zauważy, że SP ZOZy tak an dobrą sprawę w 60% lub więcej są po to aby opłacać składki lekarzom, którzy tłuką kasę właśnie w NZOZach lub we własnych praktykach a szpital traktują jak dojne krowy, jak własną klinikę z diagnostyką i salami zabiegowymi. Nikt nie zauważa, że wojna w mediach pielęgniarek to nie wojna o pacjenta tylko o stołki w związkach zawodowych! Bo jak będą kontrakty pielęgniarek to związki zawodowe przestaną istnieć! Ale to jest zbyt trudne! Lepiej napisać "40 osób na bruk!" Taki tytuł się sprzeda taki chwyci! A prawda jest taka, że tych 40 osób to osoby, którym skończyła się umowa zawarta na np. rok, to osoby które mimo emerytury pracowały na etacie. To ja proponuję taki temat "40 emerytów zabrało pracę bezrobotnym!" I jeszcze jedna sprawa. Kto głosował na tych wszystkich ludzi co teraz podejmują decyzje? Marsjanie?
to nie prawda,że prace tracą tylko renciści, emeryci i osoby którym kończy się umowa. Wśród tych 40 osób są młodzi ludzie z umowami na czas nieokreślony.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„Umiący liczyć” czegoś ty się naćpał?? Służba zdrowia powinna być państwowa, bezpłatna (z naszych składek i podatków), ogólnie dostępna. Koniec kropka! W Polsce prywatne nie znaczy lepsze! W Polsce prywatne znacz: oszustwo, matactwo, nabicie w butelkę! Powinieneś to wiedzieć, bo wypowiadasz się jak cwaniaczek!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czysta merytoryka i same konkretne argumenty widzę :-) Z tymi, że 40 to sami emeryci to wiem, że to nie jest prawda. Ale z tego co mi wiadomo, to zdecydowana większość. Chodziło mi o to żeby zwrócić uwagę jak bardzo sam tytuł bez dokładnego wytłumaczenia od razu wtłacza nas w konkretny tor myślenia. Czyli że poleciało na bruk 40 nie mają wszyscy środków do życia i że na pewno wylecą następni a pacjenci zostali sami w łóżkach. Normalnie horror...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„Liczący” moje pytanie jest proste i proszę bez pieniactwa. Czy to, co piszesz oznacza ze podatki spadną? Czy tylko, że moje wydatki wzrosną?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
karol napisał:
„Liczący” moje pytanie jest proste i proszę bez pieniactwa. Czy to, co piszesz oznacza ze podatki spadną? Czy tylko, że moje wydatki wzrosną?.
Jeżeli zostanie otwarty rynek ubezpieczeń zdrowotnych i emerytalnych i każdy z nas będzie miał wybór gdzie się ubezpieczy, to oczywiście że podatki zmaleją. Mówię o "podatkach" typu ZUS. Nazywają się składkami ale to tak na prawdę podatki bo są obowiązkowe. Coś takiego powinno mieć jakiś niedługi czas później wpływ na obniżenie innych podatków nazwanych podatkami wprost z powodu mniejszych potrzeb łatania deficytu budżetowego bo deficyt mają chyba wszystkie kraje nawet te najbogatsze. Moim zdaniem obowiązkowy powinien być wyłącznie podatek (ubezpieczenie) nazwijmy go ratowniczy z którego finansowane powinno być ratownictwo medyczne. A czy to będzie publiczne czy niepubliczne to już inna sprawa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„Umiący liczyć” - czytaj: nowa pani dyrektor - zrezygnuj ze swojej pensji! Szpital zaoszczędzi znacznie więcej niż na pensjach tych 40 do zwolnienia! PRAWDA?? Traktujesz swoją pracę jak misję – niech taką będzie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani dyrektor! Wszyscy chcą żeby służba zdrowia była publiczna, nieodpłatna i ogólnie dostępna! To co chcecie przeforsować za wszelką cenę - nie podoba się nam! Węszymy w tym degradację służby zdrowia, brak do niej dostępu dla najuboższych, co nie jest sprawiedliwe społecznie i na to się nie zgadzamy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Umiący Liczyć napisał:
Jeżeli zostanie otwarty rynek ubezpieczeń zdrowotnych i emerytalnych i każdy z nas będzie miał wybór gdzie się ubezpieczy, to oczywiście że podatki zmaleją. Mówię o "podatkach" typu ZUS. Nazywają się składkami ale to tak na prawdę podatki bo są obowiązkowe. Coś takiego powinno mieć jakiś niedługi czas później wpływ na obniżenie innych podatków nazwanych podatkami wprost z powodu mniejszych potrzeb łatania deficytu budżetowego bo deficyt mają chyba wszystkie kraje nawet te najbogatsze.Moim zdaniem obowiązkowy powinien być wyłącznie podatek (ubezpieczenie) nazwijmy go ratowniczy z którego finansowane powinno być ratownictwo medyczne. A czy to będzie publiczne czy niepubliczne to już inna sprawa.
Podatki spadną a jakość usług wzrośnie. A moje wydatki na służbę zdrowia też spadną. Czyli więcej za mniej. A gdzie tak się udało może jakiś przykład bez pieniactwa?? Wszystkim będzie żyło się dostatnio. Proponuje żeby pod zastaw tej obietnicy jakiś wekselek może?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani dyrektor! Popłynie pani z kolesiami z platformy, gdyż arogancja i brak szacunku do obywateli nie będą na dłuższą metę tolerowane!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
karol napisał:
Podatki spadną a jakość usług wzrośnie. A moje wydatki na służbę zdrowia też spadną. Czyli więcej za mniej. A gdzie tak się udało może jakiś przykład bez pieniactwa?? Wszystkim będzie żyło się dostatnio. Proponuje żeby pod zastaw tej obietnicy jakiś wekselek może?
Nie ma żadnej sprzeczności. Już tłumaczę. Przyjmijmy, że X to wydatki poniesione BEZPOŚREDNIO na leczenie. Ale Y kosztuje obsługa tych środków ZANIM one trafią do szpitala. To Y to utrzymanie ZUSu w jakiejś części, to utrzymanie NFZ, to opłaty bankowe za transfery i cała biurokratyczna buchalteria. W efekcie to Y to niewiele mniej niż X. Pomysł polega na tym, żeby np. X+0,2Y trafiało do szpitala. Prosta nierówność matematyczna X+Y>X+0,2*Y Prawda, że proste? A idealnie by było, że X+Y>>X i do tego się dąży. Matematyka na poziomie 6 klasy podstawówki więc chyba problemów być nie powinno. Przykłady proszę bardzo: USA. Nie ubezpieczasz się WCALE to przyjedzie do Ciebie tylko pogotowie i ewentualnie potem dostaniesz rachunek. Ubezpieczasz się to masz dokładnie to co masz w umowie ubezpieczeniowej. A jak firma ubezpieczeniowa nie zapewni Ci na zawartych w umowie warunkach świadczenia to pierwsza lepsza kancelaria prawnicza zedrze z nich milionowe odszkodowania a pacjent NIE ZAPŁACI GROSZA za to. I jaki jest tego efekt? Ano taki, że ludzie oprócz tego ile będą zarabiać pytają także jakie dostaną ubezpieczenie jako DODATEK do pensji. Ubezpieczenie tam jest ważniejsze od dowodu osobistego. Tylko taki system jest dla ludzi ŚWIADOMYCH a nie dla tych co dalej żyją w socjalizmie i twierdzą, że wszystkim wszystko należy się za darmo. Byle jak byle co ale wszystkim równo i za darmo. Niby za darmo. Jeszcze raz powtarzam, nie jestem PANIĄ DYREKTOR, a czy w to wierzycie czy nie to już Wasz problem. I z tego co mi wiadomo, i dyrektorka i jej zastępca są bezpartyjni. A po decyzjach o jakich słyszę to bliżej im do UPRu niż do PO :-) czy lewicy OK więcej na zaczepki nie będę reagował. Dyskusja i owszem do białego rana na zaczepki już nie odpowiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak rozumiem firmy ubezpieczeniowe działają non profit tak samo jak szpitale prywatne ze o kancelariach nie wspomnę i właśnie z tego powodu, że sa takie miłe Obama wprowadza wielką reformę zdrowia? Teoretyczne rozwiązanie są cudowne, głownie jeśli podpiera się je wyliczeniami typu z jednego systemu (emerytalnego) przełożymy do drugiego ( zdrowotnego) i tego powodu w obu będzie lepiej. A od mieszania herbata będzie słodsza.Pani Dyrektor to chyba raczej z poparcia PSL-u choc formalnie może legitymacji nie posiada.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...