Rodzice chcą zablokować przebudowę skweru w Puławach

tam nie grają malutkie dzieci które trzeba pilnować non stop , co dla kilkoro leniwych rodziców ma cierpieć całe osiedle. jak chcą mieć ja na oku to niech ich pilnują, proste. Jeszcze żeby to bylo prawdziwe boisko a nie piach i kilka rurek.

Moherom tylko skwery i pomniki w głowie. A dzieci niech się wynoszą

ciemnota z wielkiej płyty.

Nie mają znowu na co pieniędzy wydawać , tylko stawiaja skwery miedzy blokami, tak udana inwestycja jak zwodony most w marinie. Grobel kończ waśc wstydu oszczędź dość miasta dla dziadków    

Boisko a po obu stronach parkingi. Skoro nieopodal jest boisko szkolne z którego można korzystać to w czym problem..... Dość już takich akcji nie bo nie. Chce jedna z drugą pociech pilnować to ruszyć dupę a nie grzać fotel i telenowele oglądać.

Tam maja byc place zabaw dla dzieci i ma byc zrobiony plac zabaw dla dzieci na przedszkolu bo do tej pory dzieci tu nie maja placu. A dzieciaki daleko nie maja na 11 szkole. A na tym boisku tlumow nie ma . Zawsze moga isc na łąkimalbo na 9 szkole

Jeszcze wam mało skwerow w Pulawach? To ruszyć dupe i na spacer do parku! Sam wychowałem się na tym boisku 15lat temu i wiem, że boisko za szkoła nie zastąpi tego typowo treningowego małego podwójnego boiska z siatkami za bramkAmi żeby można było grać na jedną bramkę. Grupki dzieci zazwyczaj są małe i gra na takim dużym do tego dziurawym zaniedbalym 25 letnim boisku za szkoła 11stka jest do niczego. Raczej przydałaby się modernizacja boiska niż kosztowna zamiana na kolejny skwerek dla moherow bo finał będzie taki ze dzieciaki zamiast pójść na boisko poruszać się to zostaną w domu za komputerem! Co się z tym wiąże nie muszę mowic...

A później się dziwią, że Puławy się wyludniają! Dlaczego nic się nie robi dla rodziców z dziećmi! Dlaczego przedszkola i żłobki takie drogie!

"rodzice chcą mieć swoje dzieci "na widoku". Tak, by mogli obserwować je z okien."- jak rodzice tak bardzo się boją o swoje pociechy, to niech nie patrzą z okna tylko osobiście popilnują. To co jest pośrodku parkingu to klepisko, i dziwię się, że właściciele samochodów, które tam stoją jeszcze mają całe szyby, bo piłka często w nie uderza. Boisko jest przy szkole- może i kiepskie, ale ma być remontowane. Poza tym niedaleko jest boisko przy szkole nr 9 i na łąkach. Przyda się takie miejsce pomiędzy blokami, trochę zieleni, plac zabaw dla maluchów. No i wreszcie byłoby ładnie, a nie wydeptana trawa w lecie i bagno na jesieni.

Niedługo w Puławach co krok będzie jakiś skwer z ławeczkami, fontanną i ogromną ilością zieleni. Ile można!!! Jeśli miasto tak bardzo chce utopić gdzieś pieniądze to może czas na jakąś inwestycję która rzeczywiście jest potrzebna jak np. postawienie wiat na dworcu Puławy Drewniane żeby ludziom czekającym na pociąg na łeb nie padał deszcz czy śnieg w zimie.

Pociągi się nie zatrzymują na stacji Puławy Drewniane, więc rzeczywiście bardzo byłoby to potrzebne... Są ludzie, którzy chcą tego skwerku zamiast wydeptanego placu. Naprawdę nie ma czego bronić. A jak jest napisane w artykule przy okazji w tym jednym projekcie są place zabaw dla przedszkola.

ciemnota z wielkiej płyty.

ty też ciemnota tylko, że nie wiadomo skąd

Ja tam lubie to boisko - pewnie dlatego że się na nim wychowałem. Teraz jakaś tendencja jest żeby wszystko burzyć, budować jeszcze raz, zmieniać, przemeniać, a przecież wystarczy teren boiska wyrównać trawę zasiać, może ogrodzić itp. i było by taniej a dzieciakom milej by się grało. Jak powstanie skwer to w dzień nikogo tam nie będzie- a wieczorem będą siedzieli smakosze alkoholu i tak się to skończy, a dzieciaki spędzą czas przed komputerem albo tv. Na podstawie doświadczenia ze skwerem przy al. Królewskiej to zamiast dużej ilości zieleni, będzie duża ilość kostki brukowej, a zieleni tylko trochę - jest to dla mnie nie zrozumiałe po co komu tyle wybrukowanego terenu na tym skwerku - w okolicach krzyża i Centrum Informacji Turystycznej... o nie udanych alejkach tylko wspomnę... Pieniędzy dużo,a  pomyślunku za grosz.

To najpierw niech zrobią porządnego orlika na szkole, a nie odrazu boisko które jest od początku istnienia NIWY i ze dwa pokolenia się na nim wychowały likwidować. Rozumiem tych rodziców co blokują, bo mi też ten pomysł się niepodobna. Sam mam dzieci w takim wieku, że tłuką w piłkę do późnych godzin na tym boisku i mi to w ogóle nie przeszkadza, choć mieszkam w wieżowcu. A teraz będę miał pod oknem zlot dla moherów które tylko obserwują i plotkują, a jak co do czego to on nic nie widział i nie słyszał. Takie parki to niech se robią pod urzędami.

a ja uważam, że ten skwer jest bardzo potrzebny... teraz z boiska korzysta garstka chłopców, nie wiem jaki jest problem z tym, żeby grali 200 metrów dalej na boisku szkolnym. A jeżeli na skwerze bedą dwa place zabaw i siłownia zewnętrzna, jak jest w planach, oraz duża liczba ławeczek, których brakuje na Niwie, to skorzysta z tego ogromna ilość dzieci, jak i rodziców. Nie mówiąc już o placu zabaw na terenie przedszkola, o który upominają się rodzice od lat...wielki teren bez pomysłu:/

Boisko jest od początku istnienia Niwy, bo to był teren spółdzielni i ta od powstania boiska za bardzo o niego nie dbała. Dlatego jego stan jest jaki jest. Orlik ma być robiony na 11, tylko to zależy od dofinansowania zewnętrznego. Orlik to jest ponad 1,5 mln złotych, taki skwer i place zabaw ok 400 tys. i te pieniądze są już dziś dostępne. Prosta sprawa- albo korzystamy z tych pieniędzy i mamy skwer, siłownię i place zabaw, albo skoro tego nie chcemy pójdą na inne cele, a na Niwie zostanie klepisko :)

Moherom tylko skwery i pomniki w głowie. A dzieci niech się wynoszą

tam mają być dwa place zabaw dostosowane do wieku , więc może skorzystać większa ilość dzieci a nie tylko kilkoro co tam chodzi grać, za tą kase mają też zrobić plac na przedszkolu a wiadomo że tam jest potrzebny bo chyba jedyne przedszkole które nie ma placu.

Hah..... No niech graja na szkolnym boisku ktorejest jeszcze gorsze od tego...... Mosze jeszcze nam w domach te skwery porobicie co?!

Jeśli komuś tak bardzo zależy na super boisku(to takie nie jest) to niech pośle syna/synów do profesjonalnego trenera i będzie miał super boisko i codzienne treningi, a jeśli dziecko chce sobie tylko czasem pokopać to czy to boisko czy boisko za szkołą...żadnej różnicy nie ma...

Ale po co tu skwerek tu jest zajebiste boisko i wolałabym aby tak pozostało......