Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
W telewizji cały czas Świdnik i Świdnik ani słowa o Dęblinie który na tym skorzysta , zapamiętajcie Dęblin też jest w lubelskim !! ludzie tam mają takie same żołądki jak w Świdniku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oferta PZL Swidnik była dla Deblina bardzo dobra i gwarantowała prace i rozwój na lata, realnie. WZL to był obowiązek dla wszyskich oferentów. I oferta offsetowa PZL Swidnik była na najwieksza kwotę. Przykro mi, ze pani burmistrz włącza sie w propagandę AH i MON. Moze minister obrony lub gospodarki powiedzą ile setek milionów euro PZL Swidnik chciał wrzucić w Dęblin i Łódź ? A tytuł to wprowadzanie ludzi w błąd, niestety. Pzdr. AS
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie broniłbym niemiecko - francuskiego dziadka którym latają tylko meksykanie i Francuzi Skończcie już z tą tanią propagandą i praniem mózgów . Nie istnieje ŻADEN argument za wydawaniem pieniędzy POLSKIEGO podatnika na miejsca pracy we FRANCJI kw
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na Podkarpaciu i Wyżynie Lubelskiej mamy Dolinę Lotniczą a na Nizinie Środkowo Mazowieckiej będziemy mieli Wyżynę Lotniczą. Takie "zjawiska geograficzne" możliwe tylko w Polsce. A tak poważnie to się zastanawiam jak będzie wyglądał końcowy wynik ekonomiczny dla naszego województwa. Czy więcej miejsc pracy i inwestycji ubędzie w Świdniku czy więcej przybędzie w Dęblinie? Póki co to dzisiejsza GW publikuje artykuł, w którym informuje o kolejnej obsuwie terminu przy przygotowaniach do przetargu na budowę S17 (do Warszawy) i S19 (do Rzeszowa). W tym drugim wypadku wygląda to na odłożenie na czas bliżej nieokreślony.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Obiecanki cacanki POmyj .Tyle bedzie co z F-16
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dobrze i na szczęście, że Świdnicki śmigłowiec nie wygrał przetargu ponieważ to prototyp ze słabym silnikiem, który nie dawał rady nawet bez uzbrojenia zasadniczego. Elektryka w tym śmigłowcu to wielka zagadka, a kadłub popękał jak szyba i to tylko w czasie podstawowych sprawdzianów przeciążeniowych. Cieszmy się, że nasi żołnierze nie muszą ryzykować życiem wsiadając do tego bubla. Świdnicka załoga się stawia okoniem ale to tylko szeregowi pracownicy, którym nie ujawniono żadnych szczegółów związanych z tą latającą miną. Bez obrazy ale wyprodukowaliście bubla i zmarnowaliście pieniądze dużo większe niż ten przetarg warty. Cofnijcie się jakieś 40 lat wstecz i zobaczcie jak się w tedy produkowało śmigłowce, motocykle czy inne. Żal? Żal? ...tylko do siebie go miejcie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dobrze i na szczęście, że Świdnicki śmigłowiec nie wygrał przetargu ponieważ to prototyp ze słabym silnikiem, który nie dawał rady nawet bez uzbrojenia zasadniczego. Elektryka w tym śmigłowcu to wielka zagadka, a kadłub popękał jak szyba i to tylko w czasie podstawowych sprawdzianów przeciążeniowych. Cieszmy się, że nasi żołnierze nie muszą ryzykować życiem wsiadając do tego bubla. Świdnicka załoga się stawia okoniem ale to tylko szeregowi pracownicy, którym nie ujawniono żadnych szczegółów związanych z tą latającą miną. Bez obrazy ale wyprodukowaliście bubla i zmarnowaliście pieniądze dużo większe niż ten przetarg warty. Cofnijcie się jakieś 40 lat wstecz i zobaczcie jak się w tedy produkowało śmigłowce, motocykle czy inne. Żal? Żal? ...tylko do siebie go miejcie.
  ale wspólnym plenum po 564 godzinach negocjacji ustaliliśmy że kotlet za bardzo zdrożał...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Caracalem latają Francuzi, Brazylijczycy, Malezyjczycy, Meksykanie, Tajlandczycy czyli w sumie kraje o liczebności włącznie z Polską 600 mln ludności czyli 10% całego globu, przyszłościowa maszyna   A kto lata włoskim aw149 w wersji wojskowej, który na razie jest tylko niesprawdzonym prototypem-przeróbką z maszyny cywilnej? NIKT... I na tym poprzestańmy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Caracalem latają Francuzi, Brazylijczycy, Malezyjczycy, Meksykanie, Tajlandczycy czyli w sumie kraje o liczebności włącznie z Polską 600 mln ludności czyli 10% całego globu, przyszłościowa maszyna   A kto lata włoskim aw149 w wersji wojskowej, który na razie jest tylko niesprawdzonym prototypem-przeróbką z maszyny cywilnej? NIKT... I na tym poprzestańmy
Dreamlinerem też nikt nie latał a jednak państwowy LOT go kupił. I jakoś lata ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dreamlinerem też nikt nie latał a jednak państwowy LOT go kupił. I jakoś lata ...
  nie bądź śmieszny zanim wyleciał z fabryki pierwszy komercyjny Dreamliner to Boeing miał już dawno w swoim portfelu zamówienia na te samoloty z 20 krajów świata (m.in z Polski)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
askljalsjdasd
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na pewno będzie praca przy pompowaniu kół (nie wymaga zbyt długiego szkolenia) i malowaniu szachownicy (tutaj przydałby się jaki graficiarz co ściany bloków maluje), aa.. i jeszcze stróżów zatrudnią (ich chyba najwięcej).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może takie same ale nie tyle co w Swidniku, gdzie jest biuro projektowe i wszystko a w Dęblinie będzie tylko montaż kół i ich pompowanie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
trzeba się pogodzić z porażką...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest CHORE, że pieniądze podatników wydaje się za granicę. Czy kto widział aby niemiecki policjant jeździł citroenem lub francuski policjant jeździł oplem - oni wiedzą jak wydawać pieniądze podatników a my kupujemy Pendolino, gdzie nie ma żadnej polskiej części a mamy dwa bardzo dobre zakłady w Polsce. Tak samo jest ze śmigłowcami - kupują za granicą zapominając, że to z naszych pieniędzy jest utrzymywane wojsko !!! -a teraz w zamian obiecują montownię z kilkoma etatami!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z całym szacunkiem, pierdzielicie aż boli.Dalej widzę pokutuje propaganda skrzywdzonego Mielcac czy Świdnika. Ciekawe tylko dlaczego mielczanie nie mówią, że ponad połowa montowanego u nas BlackHawka jest robiona poza granicami np. w Turcji a Sikorski "uwiązał" Mielec kontraktami nie z poddostawcami najlepszymi i najtańszymi dla Mielca tylko zmusza ich do kupowania bez dyskusji części u dostawców Sikorskiego za ciężkie pieniądze, dużo większe niż można by gdzie indziej wynegocjować-taka to "polska" fabryka. Nie twierdzę, pracują tam Polacy i mają zarobek ale zysk jest dla Jankesów (jak dla makaroniaży w Świdniku). Zobaczcie to w końcu. I naprawdę ani w Świdniku ani w Mielcu w przy śmigłowcach dla armii nie pracowałoby więcej ludzi niż będzie to w Łodzi czy w Dęblinie. Jeśli ktoś myśli inaczejto jest naiwny i daje się manipulować prezesom Mielca którzy,co zrozumiałe walczą o swoje stołki i premie a nie o ludzi i dobro narodowe. Nikt z Was nie zna (bo nie może bo to tajemnica handlowa)ustaleń między WZL-1 S.A. w Łodzi i Dęblinie a piszecie durnoty. Na pewno w Dęblinie nie będzie pompowania kół bo tu będą silniki do Caracali, co świadczy o zupełnej ignoranci i braku wiedzy w temacie ale można to jeszcze podciągnąć pod ironię. Zadziwia mnie jednak Wasza krótkowzroczność.Wejście Airbusa i Turbomeca do Polski to nie tylko Caracale, to też szansa np. na Kruki (kolejny przetarg na śmigłowce szturmowe np. Tiger od Eurocoptera-bo też nie jest zły) ale przede wszystkim przyjęcie przez WZLe standardów (także zgodnych z przepisami cywilnymi PART) firm Eurocoptera i Turbomeci co jest ogromną szansą na stworzenie poważnej bazy obsługowej śmigłowców dawnego Eurocoptera oraz silników Turbomeca nie tylko w podstawowym zakresie co biorąc pod uwage fakt posiadania przez nas w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym 26 sztuk Eurocopterów i ogromnej popularności różnych typów Eurocoptera w tej części Europy w lotnictwie cywilnym daje ogromne możliwości. Zaznaczam, że mając wdrożone ogólne standardy i certyfikaty danego producenta zgodnie z przepisami EASA zdobycie certyfiukatu PART na konkretny typ śmigłowca czy silnika to naprawdę pikuś. W ten sposób (przy okazji jakiegoś offsetu) powstało wiele poważnych organizacji obsługowych na świecie. Troche myślenia, mniej naiwności w propagandę "skrzywdzonych". Naprawdę są tacy któzy dużo skorzystają na Caracalach (jeśli zostanie to dobrze wykorzystane).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dziś o godz 12:00 przeczytałem na tvn24, że Caracal przeszedł pozytywnie testy w MON szykują się do podpisania kontraktu z Airbus Helicopters. Także zakończmy ten temat trwający od miesiąca,trzeba się pogodzić z porażką
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja jestem z Dęblina i bardzo się cieszę!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Karty na stół, łobuzy z MON. Oferta gospodarcza i miejsca pracy z oferty Świdnika. 4 miliardy euro i tysiące miejsc pracy. Najnowocześniejszy globalny produkt eksportowy. Na lata. Koniec z tajemnicami, niech konkurencja pokaże co ma ? Porównajmy zamiast gadać po próżnicy ! https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1585005705099007&set=a.1476635822602663.1073741829.100007687787861&type=1
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panowie z Łodzi i Dęblina porzućcie nadzieję ze wyprodukujecie chociaż 1 śmigłowiec.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...