Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
nie interesuje mnie , że Pani syn jest zdruzgotany.. co nas to obchodzi, spowodował wypadek? Spowodował.. Zginela kobieta? zginela.. ale oczywiscie dla Pani syna potrafi Pani znalezc usprawiedliwienie.. Ciekawa jestem jakby to Pani syn zginąl zamiast tej dziewczyny, nadal by Pani lub inni potrafiliby znalezc mnóstwo przyczyn i usprawiedliwien? Podejrzewam, ze nie. Kazdy jest madry , tylkko ze ta dziewczyna byla tak młoda.. Zdarzyla wyjsc za maz, urodzic dziecko... a tu trafil sie taki, ktory jej to zycie odebrał. I na dodatek mamy mu wspolczuc bo on jest zdruzgotany... Uwzazam, ze te wyrzuty sumienia go powinny zjadac kazdego dnia. A nie minie chchwila, i nie wiadomo czy znow, tym razem przez skurcz reki, nie zabije kolejnej osoby.. Wspolczuje bardzo rodzinie, ktora dzieki  20-letniemu chlopakowi musi przez to wszystko przechodzic!  Ogromna tragedia dla tych ludzi, nie znalam dziewczyny i jej rodziny ale to co sie wydarzylo strasznie poruszylo mym serecem. A ci co znajduja wytlumaczenie dla tego chlopaka niech sobie wyobraza, ze to własnie TOBIE mame, zone, siostre zabil ten chłopak..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sama mam 2,5letnie dziecko i nie wyobrażam sobie, że coś lub ktoś mogłby nas rozdzielić. Nie wyobrażam sobie jak tragiczne czuje się teraz ten młody chłopak któryz dnia na dzien został samotnym ojcem, a tym bardziej jak cierpi to dziecko które nigdy już nie przutuli swojej mamy i nie dostanie całusa na dobranoc. Bo matki nie da się zastąpić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie interesuje mnie , że Pani syn jest zdruzgotany.. co nas to obchodzi, spowodował wypadek? Spowodował.. Zginela kobieta? zginela.. ale oczywiscie dla Pani syna potrafi Pani znalezc usprawiedliwienie.. Ciekawa jestem jakby to Pani syn zginąl zamiast tej dziewczyny, nadal by Pani lub inni potrafiliby znalezc mnóstwo przyczyn i usprawiedliwien? Podejrzewam, ze nie. Kazdy jest madry , tylkko ze ta dziewczyna byla tak młoda.. Zdarzyla wyjsc za maz, urodzic dziecko... a tu trafil sie taki, ktory jej to zycie odebrał. I na dodatek mamy mu wspolczuc bo on jest zdruzgotany... Uwzazam, ze te wyrzuty sumienia go powinny zjadac kazdego dnia. A nie minie chchwila, i nie wiadomo czy znow, tym razem przez skurcz reki, nie zabije kolejnej osoby.. Wspolczuje bardzo rodzinie, ktora dzieki  20-letniemu chlopakowi musi przez to wszystko przechodzic!  Ogromna tragedia dla tych ludzi, nie znalam dziewczyny i jej rodziny ale to co sie wydarzylo strasznie poruszylo mym serecem. A ci co znajduja wytlumaczenie dla tego chlopaka niech sobie wyobraza, ze to własnie TOBIE mame, zone, siostre zabil ten chłopak..       Równie dobrze mogę napisać, że komentarze tego typu nie interesują nikogo, nie jesteście Państwo wymiarem sprawiedliwości, nie macie prawa go oceniać. Kare poniesie napewno, nie ulega to wątpliwośći, ale wyrok prosze pozostawić sądowi, nie wy od tego jesteście.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Równie dobrze mogę napisać, że komentarze tego typu nie interesują nikogo, nie jesteście Państwo wymiarem sprawiedliwości, nie macie prawa go oceniać. Kare poniesie napewno, nie ulega to wątpliwośći, ale wyrok prosze pozostawić sądowi, nie wy od tego jesteście.     Ma Pani rację-wyrok wymierzy Sąd i mam nadzieje, że będzie adekwtny do popełnionego przestępstwa. Ale najważniejszy wyrok wyda sam Bóg i ten wyrok napewno bedzie sprawiedliwy. A broniąc syna proszę postawić się w sytuacji matki dziewczyny którą ZABIŁ czy też broniłaby tak Pani syneczka.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Równie dobrze mogę napisać, że komentarze tego typu nie interesują nikogo, nie jesteście Państwo wymiarem sprawiedliwości, nie macie prawa go oceniać. Kare poniesie napewno, nie ulega to wątpliwośći, ale wyrok prosze pozostawić sądowi, nie wy od tego jesteście.     Ma Pani rację-wyrok wymierzy Sąd i mam nadzieje, że będzie adekwtny do popełnionego przestępstwa. Ale najważniejszy wyrok wyda sam Bóg i ten wyrok napewno bedzie sprawiedliwy. A broniąc syna proszę postawić się w sytuacji matki dziewczyny którą ZABIŁ czy też broniłaby tak Pani syneczka.
      Przede wszystkim nie jestem kobietą, nie jestem także nikim z rodziny kierowcy. A gdyby Pani dorosła już dziecko miało wypadek i także z jego winy zginąłby człowiek, nie próbowałaby Pani go bronić? Czcze gadanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda dziecka bo nigdy nie b.wiedzialo co to miec mame!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ty jestes idealnym kierowca? nigdy ci sie nie zdarzylo popelnic bledu? kolejny kretyn, ktory madrzy sie nie widzac calej sprawy. CIekaw jestem, czy wy byscie zachowali sie tak, ze nic by z tego nie wyszlo. Kazdy madry jak go to nie dotyczy. Nie powiedzialem, ze nie wymusil pierwszenstwa bo wymusil. Nie zmienia to faktu, ze to nie on uderzyl w ta kobiete, tylko TIR. W ogole dobre przeklamanie w tym artykule jest, a wy naiwni dalej w to wierzcie.
kierowca opla spowodował wypadek a to co się stało dalej to także jego wina...on wymusił pierwszeństwo,nic go nie usprawiedliwia,kierowca tira,albo chciał uciec albo też odbił się od opla i udezył w drugie auto...nie wiem nie widziałem,ale bajki pisać możesz dla dzieci...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piszę to w imieniu mojego syna - uczestnika wypadku. Nasz syn jest zdruzgotany, prawdopodobnie nigdy nie wybaczy sobie tego, co się stało. Z całego serca żałuje on swojego czynu i współczuje rodzinie Pani Magdy.
  Wierzę. Ludzie różnie reagują w obliczu tragedii. Sam jestem uczestnikiem wypadku i wiem co się czuje. Nikogo nie chce się skrzywdzić, a jednak coś pójdzie nie tak. W moim przypadku była zima i śnieg na jezdni. Nie udało się wyhamować. Źle oceniło się reakcjęauta na śniegu... Na szczęście nikt nie zginął....  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  nie interesuje mnie , że Pani syn jest zdruzgotany.. co nas to obchodzi, spowodował wypadek? Spowodował.. Zginela kobieta? zginela.. ale oczywiscie dla Pani syna potrafi Pani znalezc usprawiedliwienie.. Ciekawa jestem jakby to Pani syn zginąl zamiast tej dziewczyny, nadal by Pani lub inni potrafiliby znalezc mnóstwo przyczyn i usprawiedliwien? Podejrzewam, ze nie. Kazdy jest madry , tylkko ze ta dziewczyna byla tak młoda.. Zdarzyla wyjsc za maz, urodzic dziecko... a tu trafil sie taki, ktory jej to zycie odebrał. I na dodatek mamy mu wspolczuc bo on jest zdruzgotany... Uwzazam, ze te wyrzuty sumienia go powinny zjadac kazdego dnia. A nie minie chchwila, i nie wiadomo czy znow, tym razem przez skurcz reki, nie zabije kolejnej osoby.. Wspolczuje bardzo rodzinie, ktora dzieki  20-letniemu chlopakowi musi przez to wszystko przechodzic!  Ogromna tragedia dla tych ludzi, nie znalam dziewczyny i jej rodziny ale to co sie wydarzylo strasznie poruszylo mym serecem. A ci co znajduja wytlumaczenie dla tego chlopaka niech sobie wyobraza, ze to własnie TOBIE mame, zone, siostre zabil ten chłopak..       Równie dobrze mogę napisać, że komentarze tego typu nie interesują nikogo, nie jesteście Państwo wymiarem sprawiedliwości, nie macie prawa go oceniać. Kare poniesie napewno, nie ulega to wątpliwośći, ale wyrok prosze pozostawić sądowi, nie wy od tego jesteście.  
  Rozumiem pani emocje (jestem tez kierowcą i mam za sobą zdarzenie drogowe - po nim inaczej patrzę na sprawy), i prosze mi wierzyć - gdyby pani przytrafiło się kogoś skrzywdzić będąc kierowcą (pomimo że zrobiłaby pani to nie chcący - a prosze mi wierzyć - może się zdarzyć) inaczej by pani mówiła.... ale emocje rozumiem w obliczu śmierci. Łatwo jebać kogoś, a często nie zdajemy sobie sprawy, że ta osoba naprawdę nie chciała nic złego, nie była karana, nie była pijana, po prostu - zagapiła się. Rozumiem jgdy recydywa, gdy pijany, naćpany za kierownicą. To co innego. W tym przypadku jestem w stanie uwierzyć - pomimo również emocjonalnych moich pierwszych wypowiedzi w tym wątku - że ten młody nie chciał nikogo skrzywdzić. Nie wiem, zagapisł się, hamulce nie zadziałałay, czy coś.... różnie bywa. Wierzę, że bardzo przezywa ten wypadek i żałuje tego. Nie można mu zarzucać, że zrobił to specjalnie - a taka tendencja jest na forum.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby to mojej rodzinie coś się stało, chciałbym zabić gnoja. Gdyby moje dziecko było sprawcą takiej tragedii broniłbym dziecka. Mam prawo jazy 3 lata ale kilkometrów przejechanych w tym czasie dużo, bardzo dużo. Widziałem różne sytuacje na drogach w całej europie i najgożej jest w Polsce, niestety. Cwaniactwo, chamstwo, brawura. Strach jechać przepisowo czasami bo inni już się wkur...ją za plecami. Nie, sam też nie jestem idealnym kierowcą ale mam wyobraźnie i często jednak zwalniam i zawsze przestrzegam znaków. One tam nie stoją lub nie są namalowane bez powodu. Współczuje i rodzinie ofiary i rodzinie chłopaka. Zamiast oceniać, lepiej zrobić coś samemu dla poprawy bezpieczeństwa na drogach. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby to mojej rodzinie coś się stało, chciałbym zabić gnoja. Gdyby moje dziecko było sprawcą takiej tragedii broniłbym dziecka. Mam prawo jazy 3 lata ale kilkometrów przejechanych w tym czasie dużo, bardzo dużo. Widziałem różne sytuacje na drogach w całej europie i najgożej jest w Polsce, niestety. Cwaniactwo, chamstwo, brawura. Strach jechać przepisowo czasami bo inni już się wkur...ją za plecami. Nie, sam też nie jestem idealnym kierowcą ale mam wyobraźnie i często jednak zwalniam i zawsze przestrzegam znaków. One tam nie stoją lub nie są namalowane bez powodu. Współczuje i rodzinie ofiary i rodzinie chłopaka. Zamiast oceniać, lepiej zrobić coś samemu dla poprawy bezpieczeństwa na drogach. Pozdrawiam.
 
Gdyby to mojej rodzinie coś się stało, chciałbym zabić gnoja. Gdyby moje dziecko było sprawcą takiej tragedii broniłbym dziecka. Mam prawo jazy 3 lata ale kilkometrów przejechanych w tym czasie dużo, bardzo dużo. Widziałem różne sytuacje na drogach w całej europie i najgożej jest w Polsce, niestety. Cwaniactwo, chamstwo, brawura. Strach jechać przepisowo czasami bo inni już się wkur...ją za plecami. Nie, sam też nie jestem idealnym kierowcą ale mam wyobraźnie i często jednak zwalniam i zawsze przestrzegam znaków. One tam nie stoją lub nie są namalowane bez powodu. Współczuje i rodzinie ofiary i rodzinie chłopaka. Zamiast oceniać, lepiej zrobić coś samemu dla poprawy bezpieczeństwa na drogach. Pozdrawiam.
tak tu cwaniakujesz a jakby co do czego to sam zabiłbyś swoją rodzinę dla pieniedzy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie, blagam Was!!! przestancie tak surowo osadzac sprawce wypadku! Ja wiem, ze gdy ginie mloda osoba a w dodatku matka malego dziecka, to emocje siegaja zenitu ale rozwazcie na chlodno, jak czuje sie w tej sytuacji ten mliody czlowiek.Jego zycie tez w tej jednej chwili leglo w gruzach.Napewno nie zrobil tego celowo i oddal by wszystko, zeby mozna bylo cofnac czas... Nie znam sprawcy wypadku ale jest mi Go tak po ludzku bardzo zal. Zal mi jest takze tej mlodej kobiety, ktorej zycie przedwczesnie zgaslo oraz tych. co pozostali w bolu i cierpieniu. Najglebsze wyrazy wspolczucia dla obu stron...  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znałam Magdę i jej synka - dla jej rodziny i męża jest to ogromna tragedia. Miała przed sobą całe życie, bardzo kochała swojego synka - a teraz już jej nie ma. Tymek nigdy nie pozna swojej mamusi nawet nie będzie jej pamiętał i to jest najgorsze. Przez jedną złą decyzję sprawcy wypadku cierpi cała rodzina i to biedne malutkie dziecko. Spoczywaj w spokoju [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znałam Magdę i jej synka - dla jej rodziny i męża jest to ogromna tragedia. Miała przed sobą całe życie, bardzo kochała swojego synka - a teraz już jej nie ma. Tymek nigdy nie pozna swojej mamusi nawet nie będzie jej pamiętał i to jest najgorsze. Przez jedną złą decyzję sprawcy wypadku cierpi cała rodzina i to biedne malutkie dziecko. Spoczywaj w spokoju [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wyrazy współczucia!!! Rodzinę Pani Magdy proszę o kontakt pod numerem 501 123 832.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...