Wczytajcie się dobrze w teks - bez sensu - gdzie sprawa techników , gdzie lekarzy . I nie starajcie robić zamentu przez brak zrozumienia sprawy - wystarczy poczytać i odrobinę dziennikarskiej żetelności - odrobinę anie tylko wzmianka o sensacji
|
|
Zgadzam się, że ten szpital to prywatny fowark. I jakoś mnie nie dziwi, że oczywiście pani Twardowska wie wszystko najlepiej ..... jak zawsze.
Słyszeliście o rozdwojeniu jaźni? Ta kobieta poszła dalej! Jest pracownikiem szpitala w randze oddziałowej, czyli teoretycznie reprezentuje kadrę kierowniczą zastępując dyrekcję na pewnym odcinku. Ale ma to w nosie i chyba nigdy niczego nie zrobiła tak jak dyrekcja oczekuje. To po pierwsze.
Po drugie jest przewodnioczącą związku zawodowego. Czyli z założenia jest w opozycji do dyrekcji.
Po trzecie jest radną w powiecie puławskim. Na posiedzeniach rady wsławiła się m.in. tym, że twierdziła iż zwiększona obsada karetek pogotowia to sposób na walkę z bezrobociem...
Po czwarte jest członkiem komisji zdrowia i polityki społęcznej przy powiecie puławskim. Na posiedzeniach tejże komisji wsławiła się m.in. przekonywaniem (wraz ze swoimi ziomkami z PiS) zastępcy dyrektora, że kuchnię trzeba wydzierżawić za 1zł/m2 miesięcznie, a najlepiej jeszcze taniej! To taka pisowska ekonomia.
Po piąte jest członkiem komisji porządku publicznego i bezpieczeństwa w randze v-ce przewodniczącego również przy puławskim powiecie. I słusznie musi sama siebie pilnować żeby nie zaginąć w drodze z jednej komisji na drugą.
Jest jeszcze i po szóste itd...
Szkoda tylko, że czasu nie ma na pracę w szpitalu i pilnowania porządku na swoim oddziale.
A tak swoją drogą to trzeba się wykazaywać niezłym refleksem rozmawiając z panią Lidią. Nigdy nie wiadomo do kogo się mówi: pielęgniarki, oddziałowej, przewodniczącej związku, radnej, członka komisji ale której, członka PiS czy może jakiejś funkcyjnej w innych organizacjach. Ta kobieta powinna mieć na czole specjalny wyświetlacz wskazujący akurat reprezentowaną funkcję.
|
|
wywalą cię z roboty łapiduchu
Zgadzam się, że ten szpital to prywatny fowark. I jakoś mnie nie dziwi, że oczywiście pani Twardowska wie wszystko najlepiej ..... jak zawsze. Słyszeliście o rozdwojeniu jaźni? Ta kobieta poszła dalej! Jest pracownikiem szpitala w randze oddziałowej, czyli teoretycznie reprezentuje kadrę kierowniczą zastępując dyrekcję na pewnym odcinku. Ale ma to w nosie i chyba nigdy niczego nie zrobiła tak jak dyrekcja oczekuje. To po pierwsze. Po drugie jest przewodnioczącą związku zawodowego. Czyli z założenia jest w opozycji do dyrekcji. Po trzecie jest radną w powiecie puławskim. Na posiedzeniach rady wsławiła się m.in. tym, że twierdziła iż zwiększona obsada karetek pogotowia to sposób na walkę z bezrobociem... Po czwarte jest członkiem komisji zdrowia i polityki społęcznej przy powiecie puławskim. Na posiedzeniach tejże komisji wsławiła się m.in. przekonywaniem (wraz ze swoimi ziomkami z PiS) zastępcy dyrektora, że kuchnię trzeba wydzierżawić za 1zł/m2 miesięcznie, a najlepiej jeszcze taniej! To taka pisowska ekonomia. Po piąte jest członkiem komisji porządku publicznego i bezpieczeństwa w randze v-ce przewodniczącego również przy puławskim powiecie. I słusznie musi sama siebie pilnować żeby nie zaginąć w drodze z jednej komisji na drugą. Jest jeszcze i po szóste itd... Szkoda tylko, że czasu nie ma na pracę w szpitalu i pilnowania porządku na swoim oddziale. A tak swoją drogą to trzeba się wykazaywać niezłym refleksem rozmawiając z panią Lidią. Nigdy nie wiadomo do kogo się mówi: pielęgniarki, oddziałowej, przewodniczącej związku, radnej, członka komisji ale której, członka PiS czy może jakiejś funkcyjnej w innych organizacjach. Ta kobieta powinna mieć na czole specjalny wyświetlacz wskazujący akurat reprezentowaną funkcję. |
|
Wczytajcie się dobrze w teks - bez sensu - gdzie sprawa techników , gdzie lekarzy . I nie starajcie robić zamentu przez brak zrozumienia sprawy - wystarczy poczytać i odrobinę dziennikarskiej żetelności - odrobinę anie tylko wzmianka o sensacjiRzetelność w pisaniu też obowiązuje. |
|
To co napisał Pitbul to czysta propaganda po linii dyrekcji. Znam oddział na którym pracuje P. Lidka i choć mamy inny światopogląd to stwierdzam że do jej organizacji pracy jako pielęgniarki oddziałowej, sumienności i uczciwości nie można się przyczepić. Wielu lekarzy, pielęgniarek i pozostałego personelu potwierdzi powyższe słowa.
|
|
wywalą cię z roboty łapiduchuPitbul lizus dyrekcji i KŁAMCA. Łże na nutę folwarcznej dyrekcji. L I Z U S...feeeeeeeeee |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|