Ciekaw jestem, kto jest odpowiedzialny za sposób prowadzenia prac oraz zabezpieczenie robót? Studnie poodkrywane i niezabezpieczone przed wpadnięciem kogoś do środka, jakieś pachołki porozwalane na drodze, pracownicy biegają po jezdni bez koszulek ostrzegawczych, ogrodzone wszytko sznurkiem, a ludzie z klapkami na oczach walą przez środek budowy. Czekać tylko, aż ktoś wpadnie pod koła. Policja nic nie widzi, inspektorzy z PIPy czy Sanepidu też nic zza biurek nie ogarniają. Ale przecież wszystko jest OK, do czasu jakiejś tragedii, jak ta w Kazimierzu dwa dni temu. A wszystko pod nosem ZDM, hehe. Kpina na 102.
Widocznie tanio było, jak zwykle.
|
|
Sanepid ????????? może jeszcze CBA i KGB
|
|
Oj zdziwilbys sie kolego, czy zamuja sie ci z sanepidu. Nie tylko stolowkami. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|