W Garbowie nic sie nie dzieje

Witam państwa. W latach dziewięćdziesiątych Gmina Garbów przeżywała dynamiczny rozwój. Mieszkańcy gminy skorzystali z dobrodziejstw takich jak telefonizacja i wodociągi. Władza dbała też o uczniów budując szkoły w pobliżu miejsca zamieszkania. Budowane były też porządne drogi, które wytrzymały do tej pory. W każdej wsi gdzie działały prężnie Ochotnicze Straże Pożarne były prowadzone działania usprawniające funkcjonowanie takich jednostek. Kwitła współpraca z partnerami z Niemiec oraz Austrii. Straż Pożarna dostała nawet prezent od przyjaciół z zagranicy w postaci sprzętu. Ostatnie dziesięciolecie to seria porażek i złych kroków władz, które działają przeciwko woli społeczności. Choćby zamykanie szkół, które są ośrodkami kultury na wsi, mimo prostestów rodziców i nauczycieli, nie proponując nic w zamian. Jednostki OSP są niedofinansowane. Jedynie OSP Garbów dostaje jakąkolwiek pomoc. O dynamicznym rozwoju OSP w innych miejscowościach dorównującym rozwojowi lat dziewięćdziesiątych można tylko pomarzyć. Upadła współpraca międzynarodowa, nie czerpie się doświadczeń od przyjaciół z Niemiec i Austrii. Gdyby poprzednie władze nadal mogły rządzić to budowa kanalizacji byłaby już skończona, a nie dopiero w trakcie powstawania. Na pewno też lepiej by dbano o życie kulturalne niż teraz. Prawdziwe zabawy dla społeczności a nie władzy organizuje tylko stowarzyszenie społeczne, a nie gmina. Nie ma współpracy między gminą a stowarzyszeniami, wszelkie działania są bardzo utrudnione. Nawet wyręczanie gminy w pomocy społecznej jest niemile widziane i wydawanie żywności jest obecnych rządzących utrudniane. Ale kto zrozumie biedę z rządzących? Popatrzcie na oświadczenia majątkowe. Wójt ma setki tysięcy złotych na koncie. Gmina wyzbywa się też majątku choc nie było takiej potrzeby i oddaje dobre lokalizacje, które powinny być chronione. Po sprzedaży wartościowej działki naprzeciwko kościoła został kościół zasłonięty od strony szosy warszawskiej przez duży budynek, który piękny nie jest. Pałac w Garbowie został oszpecony kamerami, które do niczego się nie przydają. Obecne władze nie potrafią nawet wybrać odpowiednich wykonawców dróg i chodników. Chodniki są za wąskie i się rozpadają. Nie są wykorzystywane Fundusze Unii Europejskiej na drogi. Przez to rozsypują się bardzo szybko i jest ich wciąż za mało niż pozwoliłyby na to środki unijne. Najgorsze jest to że ludzie nie dostrzegli tego co złe przed 21 listopadem zeszłego roku.

Nędzna prowokacja wspólnoty garbowskiej....

To nie prowokacja, to fakty, o których każdy wie tylko boi się przeciwstawić działaniu obecnych władz.

Ciesz się, że masz i to mieszkając na takim zadupiu jak Garbów...

Na dodatek żenująco nędzna prowokacja. Wystarczy znaleźć statystyki mówiące ile kilometrów dróg powstało za rządów poprzedniego wójta, a ile w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Różnica jest gigantyczna. fundusze europejskie są wykorzystywane i to w ilościach, ktorych może pozazdrościć wiele innych gmin. Kanalizację planowano już za rządów pana N., aż ciekawe, że wtedy nic nie zostalo zrobione oprócz obietnic. Trzeba być naprawdę głupim, żeby oczekiwać cudów typu kanalizacja całej gminy w rok. Szkoły musza być zamykane, bo jeśli szanowny Andrzej nie wie to samorządy gminne utrzymują placówki oświatowe. A szkoła dla 5 dzieci marnuje pieniądze, które możnaby dołożyć np. do dróg. Zresztą radzę zainteresowac się do którego samorządu należą rozpadające się drogi - w większości do powiatu, którego nie stać na ich modernizację i czeka na pomoc finansową od gmin. Na wszystko potrzeba pieniędzy i gmina Garbów wydaje je naprawdę racjonalnie.

Właśnie widać jak nic się nie dzieje. Przed ośrodkiem robota, na krakowskim kopią. Dużo się dzieje. A jak drogi po zimie były poniszczone to już całkiem równe łatki położone. Przynajmniej u mnie, a w centrum nie mieszkam.

"Andrzeju" wybory na wójta za 4 lata, i już kampanię panu N... rozpoczynasz, nie urządzajmy z tego tematu kompromitującej dla Garbowa kpiny gdzie ludzie są między sobą podzieleni i walczą o władzę. Garbów jest jedną z najszybciej rozwijających się gmin w zacofanym powiecie mimo mącenia wielu niespełnionych ludzi zasiadających na wysokich stanowiskach. Zamiast walczyć o każdy grosz, inwestycję niech wspólnota garbowska i pan W... w końcu pomoże żeby Garbów był rozpoznawalną miejscowością w powiecie i województwie. pzdr

FAŁSZOWANIE PODPISÓW W PUŁAWACH W Puławach w latach 1990-2010 działała zorganizowana grupa przestępcza która zajmowała się wykradaniem na skalę masową danych osobowych z ewidencji ludności i fałszowaniem podpisów na listach wyborczych. Zorganizowaną grupą przestępczą kierowało małżeństwo: Jerzy Lenartowicz- były działacz PZPR oraz Małgorzata Górska- Lenartowicz. W fałszowaniu podpisów uczestniczył także ich współpracownik Józef Sidoruk z Puław. Zorganizowana grupa przestępcza fałszowała podpisy dla różnych komitetów wyborczych, zarówno prawicowych jak i lewicowych. Z tytułu fałszowania podpisów na listach poparcia przestępcy czerpali korzyści materialne. Jako lokal do fałszowania podpisów wykorzystywano Miejskie Przedszkole Nr 10 w Puławach oraz Biuro Poselskie Jarosława Żaczka w Puławach. Dyrektorką tego przedszkola jest pani Małgorzata Górska- Lenartowicz, pełniąca również funkcję asystenta społecznego w Biurze Poselskim Jarosława Żaczka w Puławach. Grupa przestępcza w latach 1990-2010 sfałszowała od 50 tysięcy do 100 tysięcy podpisów. W mieszkaniu Małgorzaty Górskiej Lenartowicz policja przeprowadziła rewizję i skonfiskowała dowody przestępstwa. Sprawą przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej z Puław zajmuje się Wydział ds. Walki z Korupcją i Przestępczością Zorganizowaną w Lublinie- sprawa karna V Ds. 61/06/S. Każdy obywatel Puław który spotkał się z przestępstwami tego rodzaju ma obowiązek zawiadomienia Policji i Prokuratury.

obywatel napisał:

"Andrzeju" wybory na wójta za 4 lata, i już kampanię panu N... rozpoczynasz, nie urządzajmy z tego tematu kompromitującej dla Garbowa kpiny gdzie ludzie są między sobą podzieleni i walczą o władzę. Garbów jest jedną z najszybciej rozwijających się gmin w zacofanym powiecie mimo mącenia wielu niespełnionych ludzi zasiadających na wysokich stanowiskach. Zamiast walczyć o każdy grosz, inwestycję niech wspólnota garbowska i pan W... w końcu pomoże żeby Garbów był rozpoznawalną miejscowością w powiecie i województwie. pzdr

Nazywajmy ich po imieniu. Pan N. czyli Zdzisław Niedbała zorganizował sobie teraz w okolicy grupę pielgrzymkową od czasu do czasu robiąc z Garbowa druga Albanię przez rozdawanie jedzenia. A wypuszczenie niezależnego czasopisma Wspólnota Garbowska na dzien przed ciszą wyborcza to czyste draństwo. Co ciekawe wójt to przewidział i kilka dni wczesniej widziałem informacje o planach pana Niedbały. Podczas kampani bylo zresztą widać kto chce sie z calych sił nachapac władzy. Im wiecej plakatów tym większa chęć na stołek. Pan Krawczyński chyba miał ogromna ochote na wójtowanie;). Co do pana prawiestarosty to zajmuje sie głównie chwaleniem swoich kolegów z partii. Ale taka to juz choroba PSLu. Stan dróg powiatowych w gminie Garbow jest katastrofalny. A nawet te z prostymi do łatania dziurami są ciagle nienaprawione. Moze tym pasowałoby sie zająć, panie Robercie? Dosc juz chwalenia swoich ogonków. A moze niech każdy zajmie sie tym co umie najlepiej. Pan Wójcik niczym, pan Niedbała organizacją pielgrzymek, a wójta przenieść do powiatu zeby drogi w koncu wyglądały jak należy.

stan napisał:

Nazywajmy ich po imieniu. Pan N. czyli Zdzisław Niedbała zorganizował sobie teraz w okolicy grupę pielgrzymkową od czasu do czasu robiąc z Garbowa druga Albanię przez rozdawanie jedzenia. A wypuszczenie niezależnego czasopisma Wspólnota Garbowska na dzien przed ciszą wyborcza to czyste draństwo. Co ciekawe wójt to przewidział i kilka dni wczesniej widziałem informacje o planach pana Niedbały. Podczas kampani bylo zresztą widać kto chce sie z calych sił nachapac władzy. Im wiecej plakatów tym większa chęć na stołek. Pan Krawczyński chyba miał ogromna ochote na wójtowanie;). Co do pana prawiestarosty to zajmuje sie głównie chwaleniem swoich kolegów z partii. Ale taka to juz choroba PSLu. Stan dróg powiatowych w gminie Garbow jest katastrofalny. A nawet te z prostymi do łatania dziurami są ciagle nienaprawione. Moze tym pasowałoby sie zająć, panie Robercie? Dosc juz chwalenia swoich ogonków. A moze niech każdy zajmie sie tym co umie najlepiej. Pan Wójcik niczym, pan Niedbała organizacją pielgrzymek, a wójta przenieść do powiatu zeby drogi w koncu wyglądały jak należy.

hahahahaha, w końcu ktoś odważny popieram Cię "stan", tylko żeby jeszcze weszło to w życie co proponujesz

Wójt w wyborach do sejmu powinien wystartować. Jak coś robi to widać efekty. Ale żadna partia go nie przyjmie bo oni chcą kombinatorów a niekoniecznie uczciwych ludzi. I partia chce, żeby partii było dobrze a nie żeby ludziom było dobrze. Widac to po karierach PSLowców.

JERZY LENARTOWICZ & MAŁGORZATA GÓRSKA- LENARTOWICZ z PUŁAW Rewizja policji w mieszkaniu towarzysza Jerzego Lenartowicza komucha z PZPR-u www.lenartowicz-pzpr.cba.pl Uprzejmie informuję, że pan Jerzy Lenartowicz i pani Małgorzata Górska- Lenartowicz to najbliżsi w Puławach najbliżsi współpracownicy dla poseła Prawa i Sprawiedliwosci pana Jarosława Żaczka. Poseł Jarosław Żaczek ma w Puławach Biuro Poselskie PiS na ul. 3 Maja (w Domu Rzemiosła). Asystentem społecznym w tym biurze jest pani Małgorzata Górska Lenartowicz. Małgorzata Górska Lenartowicz, Jerzy Lenartowicz oraz Józef Sidoruk są to osoby które w latach 1990-2010 zajmowały sie kierowaniem zorganizowanej grupy przestępczej. Grupa ta w latach 1990-2010 sfałszowała od 50 tys do 100 tys podpisów na listach różnych komitetów wyborczych. Fałszowano podpisy zarówno dla komitetów ze skrajnej lewicy i skrajnej prawicy. Przestępcy czerpali z tego tytułu korzysci materialne. W mieszkaniu tych osób policja przeprowadziła rewizję w poszukiwaniu dowodów na przestępczą działalnosć w latach 1990-2010 związaną z wykradaniem danych osobowych oraz komercyjnym fałszowaniem podpisów dla różnych komitetów wyborczych. Mam nadzieję, że moja działalnosć pomoże w oczyszczeniu sceny wyborczej z różnego typu szumowin społecznych i osób jakie dopusciły się przestępstw przeciwko wyborom oraz przeciwko Polskiemu Państwu. Uprzejmie informuję, że Poseł Jarosław Żaczek od wrzesnia 2006 wielokrotnie informowany był o fakcie, że wobec Jego najbliżsych współpracowników policja i prokuratura prowadzi dochodzenie o czyny kryminalne. Posłowi Jarosławowi Żaczkowi fakt ten wcale nie przeszkadzał w tym aby osoby te prowadziły w Jego imieniu działalnosć pod szyldem Prawa i Sprawiedliwosci. A co na to partia która na swoje sztandary wypisała szczytne hasło "Prawo i Sprawiedliwosć"?

Czy to prawda ze wojt Firlej startuje do sejmu?

hanna napisał:

Czy to prawda ze wojt Firlej startuje do sejmu?

Tak, wójt startuje. Ale nie obecny tylko były. Lepszy. Pan Zdzisław Niedbała.

JERZY LENARTOWICZ & MAŁGORZATA GÓRSKA- LENARTOWICZ z PUŁAW Rewizja policji w mieszkaniu towarzysza Jerzego Lenartowicza komucha z PZPR-u www.lenartowicz-pzpr.cba.pl Uprzejmie informuję, że pan Jerzy Lenartowicz i pani Małgorzata Górska- Lenartowicz to najbliżsi w Puławach najbliżsi współpracownicy dla poseła Prawa i Sprawiedliwosci pana Jarosława Żaczka. Poseł Jarosław Żaczek ma w Puławach Biuro Poselskie PiS na ul. 3 Maja (w Domu Rzemiosła). Asystentem społecznym w tym biurze jest pani Małgorzata Górska Lenartowicz. Małgorzata Górska Lenartowicz, Jerzy Lenartowicz oraz Józef Sidoruk są to osoby które w latach 1990-2010 zajmowały sie kierowaniem zorganizowanej grupy przestępczej. Grupa ta w latach 1990-2010 sfałszowała od 50 tys do 100 tys podpisów na listach różnych komitetów wyborczych. Fałszowano podpisy zarówno dla komitetów ze skrajnej lewicy i skrajnej prawicy. Przestępcy czerpali z tego tytułu korzysci materialne. W mieszkaniu tych osób policja przeprowadziła rewizję w poszukiwaniu dowodów na przestępczą działalnosć w latach 1990-2010 związaną z wykradaniem danych osobowych oraz komercyjnym fałszowaniem podpisów dla różnych komitetów wyborczych. Mam nadzieję, że moja działalnosć pomoże w oczyszczeniu sceny wyborczej z różnego typu szumowin społecznych i osób jakie dopusciły się przestępstw przeciwko wyborom oraz przeciwko Polskiemu Państwu. Uprzejmie informuję, że Poseł Jarosław Żaczek od wrzesnia 2006 wielokrotnie informowany był o fakcie, że wobec Jego najbliżsych współpracowników policja i prokuratura prowadzi dochodzenie o czyny kryminalne. Posłowi Jarosławowi Żaczkowi fakt ten wcale nie przeszkadzał w tym aby osoby te prowadziły w Jego imieniu działalnosć pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości. A co na to partia która na swoje sztandary wypisała szczytne hasło "Prawo i Sprawiedliwosć"?

W tej chwili Garbów robi się co raz większą dziurą, padła cukrownia - przez to nie ma żadnej porządnej firmy, która mogłaby doprowadzić do rozwoju Garbowa (przypominam, że bloki w Cukrowni zostały zbudowane własnie przez cukrownie), jeśli by powstawały kolejne takie projekty, to by było miło patrzeć się na powstające nowe osiedla bloków, bo właśnie ten obraz jest kojarzony z miastem, rozwojem, a nie pojedynczymi domkami, za którymi jedynie jest stodoła i pies na łańcuchu.

MOOOOOOOOOOOOOże, ale to mooooże prawa miejskie dadzą porządnego kopa rozwojowi Garbowa. Wg mnie dobrym rozwiązaniem byłoby połaczenie Garbowa oraz cukrowni w jedno (już po zdobyciu praw miejskich) mieścinie. Inaczej by to juz wygladalo z perspektywy osób trzecich, gdzie nie mówiono by już, że garbów to wieś, cukrownia to wieś - te dwie miejscowosci dają juz calkiem ladny obraz lekko miejski.

karmazynowy jacek napisał:

W tej chwili Garbów robi się co raz większą dziurą, padła cukrownia - przez to nie ma żadnej porządnej firmy, która mogłaby doprowadzić do rozwoju Garbowa (przypominam, że bloki w Cukrowni zostały zbudowane własnie przez cukrownie), jeśli by powstawały kolejne takie projekty, to by było miło patrzeć się na powstające nowe osiedla bloków, bo właśnie ten obraz jest kojarzony z miastem, rozwojem, a nie pojedynczymi domkami, za którymi jedynie jest stodoła i pies na łańcuchu.

A przez kogo padła Cukrownia? Przez kogo?

no z wiadomych przyczyn. wg ue w POLSCE byla za duza produkcja cukru. w tej chwili mam 17 lat i los Garbowa nie est mi obojetny.