Z LPEC do Elektrowni Puławy. Nowy prezes spółki

Co do tej pory on zrobil i ile zarobił i za co?

Projekt pod tytułem elektrownia jest gotowy. Decyzja środowiskowa uzyskana. Finansowanie zabezpieczone. Dopinają przetarg na wykonawcę. Jak go wybiorą to się już zacznie budowa

"zdecydował o zmianę" - kto to ku.wa pisze? analfabeta jakiś? kogo Wy zatrudniacie?

Który to już pan prezes?

Siedzą tam już parę lat biorą w huj kasy co miesiąc a nawet łopaty nie wbito w glebę. Rozumiem, że pozwolenie na budowę wymaga pracy, przygotowań dokumentacji itp.... ale z ciekawości możecie napisać ile zarabiał prezes i jego pracownicy? Myślę, że wielu się zdziwi..... gdyż wielu z was pracuje w urzędach przygotowując dokumentację, podobnie się "napracowując". Porównacie zarobki :)

"Dobra zmiana"  ? będzie jak  pismaki napiszą kto będzie dostarczał gaz do elektrowni za pośrednictwem czyjej  spółki  czy przypadkiem nie powiązanej z  Zygą  i   "Ch......    Polski  Wschodniej "  ???

Wiesz bez urazy ale przygotowanie takiego projektu energetycznego to jest trochę bardziej skomplikowana sprawa... Porównanie nie na miejscu. Taka kwestia też że przy każdej inwestycji jaka by nie była dopóki nie wbiją tej łopaty to można mówić że "nic się nie dzieje" a prawda jest taka że po prostu i zwyczajnie to są procedury. Przetargi, oczekiwanie na decyzje administracyjne i co tam jeszcze trzeba ogarnąć. Nie przeskoczysz tego. Jak ktoś pracuje w urzędzie to dobrze o tym wie.

Siedzą tam już parę lat biorą w h** kasy co miesiąc a nawet łopaty nie wbito w glebę. Rozumiem, że pozwolenie na budowę wymaga pracy, przygotowań dokumentacji itp.... ale z ciekawości możecie napisać ile zarabiał prezes i jego pracownicy? Myślę, że wielu się zdziwi..... gdyż wielu z was pracuje w urzędach przygotowując dokumentację, podobnie się "napracowując". Porównacie zarobki :)

 

Wanda, czyżby kolejna z grupy łowców spisków. Którzy mają takie "wiarygodne" i "pewne" informacje że boją się używać nazwisk w obawie o pomówienie... Co za czasy.

Czekamy na nowa elektrownie weglowa a nie gazowa lansowana przez PO dwa razy drorza i nie oplacalna

a ten kulig to jeszcze pracuje w azotach - NIE WYWALILI GO - pływa jak ten produkt co do okrętu się przykleja i mówi udało się płyniemy dalej -

Hmm a czy wszyscy piszący o tym że gaz jest dwa razy "drorza" mogliby przedstawić analizę ekonomiczną dla tej konkretnej inwestycji. Mam takie wrażenie że jak zwykle powtarza się wytarte frazesy które nic nie znaczą. Cena gazu dla produkcji zakładach się obniża to tak samo obniża się cena gazu to elektrowni czy do czegokolwiek innego. Prosta logika. Podważanie takich faktów jest równie żenujące co częste ostatnio wycieczki personalne

Hmm a czy wszyscy piszący o tym że gaz jest dwa razy "drorza" mogliby przedstawić analizę ekonomiczną dla tej konkretnej inwestycji. Mam takie wrażenie że jak zwykle powtarza się wytarte frazesy które nic nie znaczą. Cena gazu dla produkcji zakładach się obniża to tak samo obniża się cena gazu to elektrowni czy do czegokolwiek innego. Prosta logika. Podważanie takich faktów jest równie żenujące co częste ostatnio wycieczki personalne

cyt."Cena gazu dla produkcji zakładach się obniża to tak samo obniża się cena gazu to elektrowni czy do czegokolwiek innego"  a w  zimie to jest zimno a wlecie to jest gorąco. Przytakim rozumowaniu to wszelkie tłumaczenia są  zbendne. :-)

Cóż, widzę że ciężko jest dyskutować z faktami. Może teraz będzie jaśniej http://archiwum.rp.pl/artykul/1301046-Spadajace-ceny-gazu-napedzaja-Grupe-Azoty.htmla jak wiemy gaz można używać zarówno do produkcji nawozów jak i do celów energetycznych. No a że ten gaz tanieje, to zarzuty odnośnie opłacalności stają się warte tyle co zeszłoroczny śnieg