Chcą komunikacji miejskiej między Lublinem a Świdnikiem

TARZAN napisał:

solidarnie to ruchało twoją matke 20 szympasów, zeby urodziło sie coś takiego jak TY

widzę, że prawda zabolała i brak argumentów. jak nie doprowadzisz do usunięcia tego obraźliwego dla mojej matki i dla mnie wpisu zawiadomię dziennik wsch a potem policję. będziesz bulić. bohaterze

pracownik urzędu miasta napisał:

a ja nie chce i mam świdnik w du***. Niech sie przyłączy do Lublina to pogadamy

boshhh, ale tu masa tzw. "polactwa". Oni są lepsi, a inni niech spadają na szczaw. Co Wam przeszkadzają mieszkańcy Świdnika? Cieszcie się, że ich macie, bo dzięki temu Lublin wciska we wnioskach większa ilość mieszkańców i chce być metropolią. 50k ludzi to nie w kij dmuchał. Od lat zastanawia mnie brak sensownej komunikacji ze Świdnikiem. Miasto z miastem granica w granicę, a żeby się z jednego do drugiego dostać to trzeb się sporo nakombinować. Taki transport naprawdę dużo by usprawnił i zintegrował bardziej ze sobą obydwa miasta. Jestem także pewien, że byłby rentowny. Busiarzom się opłaca, więc i ZTM powinno, a przynajmniej tabor byłby o niebo lepszy i bezpieczniejszy.

[Dlaczego do biletów maja dopłacać mieszkańcy Świdnika.Do garstki pasażerów maja dopłacać emeryci,renciści.Czas aby każdy płacił za siebie.Dokąd jeszcze będzie trwała komuna.Zebrało się paru cwaniaków i miesza.Należy wziąść się do roboty i zamówcie sobie TAXI.Będzie wygodniej] Do autora cytatu powyżej. A dlaczego młodzi pracujący, czy rodzice uczniów i studentów mają finansować działanie Miejskiego Centrum usług Socjalnych - czyli ośrodka dla emerytów i rencistów? Dlaczego mają finansować budowę ulic nie na ich osiedlu, dlaczego mają dawać pieniądze dla Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej? Taka ścieżka rozumowania zaprowadzi nas tylko do absurdów. Jeśli chcemy żyć w społeczeństwie, społeczności takiej np. jak miasto to musimy brać pod uwagę potrzeby wszystkich. Nie tylko starszych, ale i młodszych, pracujących itd. O to w tym chodzi.

VIP napisał:

Tylko ze ten bilet 30 minutowy oprócz możliwości przesiadania się w ciągu 30 min od skasowania, upoważnia DO PRZEJAZDU JEDNYM POJAZDEM NA CAŁEJ DŁUGOŚCI TRASY. Jak już się wypowiadasz, to chociaż przeczytaj do końca lub ze zrozumieniem.

A jaki przebieg będzie miała ta trasa? Świdnik - dworzec PKS/PKP czy naiwnie liczysz na to że za 2,80 pojedziesz na Węglin, Czechów, Czuby czy choćby do centrum?

dzemski napisał:

boshhh, ale tu masa tzw. "polactwa". Oni są lepsi, a inni niech spadają na szczaw. Co Wam przeszkadzają mieszkańcy Świdnika? Cieszcie się, że ich macie, bo dzięki temu Lublin wciska we wnioskach większa ilość mieszkańców i chce być metropolią. 50k ludzi to nie w kij dmuchał. Od lat zastanawia mnie brak sensownej komunikacji ze Świdnikiem. Miasto z miastem granica w granicę, a żeby się z jednego do drugiego dostać to trzeb się sporo nakombinować. Taki transport naprawdę dużo by usprawnił i zintegrował bardziej ze sobą obydwa miasta. Jestem także pewien, że byłby rentowny. Busiarzom się opłaca, więc i ZTM powinno, a przynajmniej tabor byłby o niebo lepszy i bezpieczniejszy.

Naprawdę trudno pojąć dlaczego musisz kombinować skoro autobusy i busy jeżdżą jeden za drugim? Zaś przed epoką busów jeździł PKS, tak jak teraz chce jeździć ZTM. I teoretycznie średnio jeździł co 15 minut ,podobnie jak planuje ZTM. Teoretycznie. Bo praktycznie co drugiego PKS-u nie było, a w zimie dwóch na trzy. Nie wiem więc co miałby ZTM usprawnić patrząc na sprawność komunikacji w Lublinie. Z tym też wiąże się rentowność. Busiarzom się opłaca bo prezes busiarz nie jest prezesem spółki miejskiej tylko przedsiębiorcą , nie ma stada wiceprezesów, dyrektorów, kierowników itp i nie zarabia 20 tysięcy miesięcznie bez względu na wynik finansowy, bo nie pełni MISJI. Inaczej mówiąc: bawi się za swoje.

jakub napisał:

Dlaczego do biletów maja dopłacać mieszkańcy Świdnika.Do garstki pasażerów maja dopłacać emeryci,renciści.Czas aby każdy płacił za siebie.Dokąd jeszcze będzie trwała komuna.Zebrało się paru cwaniaków i miesza.Należy wziąść się do roboty i zamówcie sobie TAXI.Będzie wygodniej

Ty koleś nie martw się o emerytów ponieważ w obecnym układzie najbardziej upośledzeni są emeryci nie mając nawet biletów ulgowych chociaż w całej Polsce busiarze dają emerytom ulgę a do Lublina trzeba jeździć choćby do lekarzy specjalistów,ZUS-u i innych instytucji.

generation_next napisał:

Konkretna propozycja ze strony Lublina wyszła, zatem nie można chować głowy w piasek.[/quote] Co nie oznacza że należy ją przjąć. Konkretna propozycja brzmi: zapłaćcie nam, a zrobimy to co inni robia za free. Jeśli jesteś takim zwolennikiem wyrzucania kasy w błoto to składam Ci konkretną propozycję: zatankuj mi jutro samochód.

generation_next napisał:

Lublin ze Świdnikiem powinien mieć regularną komunikację miejską w ramach biletu ZTM (ZTM=Lublin+Świdnik)

A dlaczego akurat w ramach ZTM-u a nie np Świdtransu czy Marko? [quote name='generation_next' timestamp='1314737774' post='522505'] Chodzi o to, żeby szanowni Rajcy Miasta Świdnika zrozumieli, że interes mieszkańców i (płatników podatków) nie idzie w parze w pseudoprzewoźnikami na linii Świdnik-Lublin. Jeśli Szanowni Rajcy Świdnika to zrozumieją to mają szansę na reelekcję. Jeśli mają tą kwestię w "głębokim poważaniu" to tylko życzę sukcesów z wiadomym skutkiem. Tzn. trzeba będzie znowu ciężko pracować bez ochrony prawa...czyli tak jak większość wyborców...

W interesie mieszkańców jest by Radni nie wyrzucali pieniędzy w błoto, a ich interes jest sprzeczny z interesem wyciągającego łapę po naszą kasę ZTM-u. Radni widać umieją liczyć i to zrozumieli, a Ty chciałbyś żeby za Twoją jazdę płacili inni. Owszem wpuścić ZTM do Świdnika, ale na takich samych zasadach jak innych przewoźników.

Gość napisał:

Naprawdę trudno pojąć dlaczego musisz kombinować skoro autobusy i busy jeżdżą jeden za drugim? Zaś przed epoką busów jeździł PKS, tak jak teraz chce jeździć ZTM. I teoretycznie średnio jeździł co 15 minut ,podobnie jak planuje ZTM. Teoretycznie. Bo praktycznie co drugiego PKS-u nie było, a w zimie dwóch na trzy. Nie wiem więc co miałby ZTM usprawnić patrząc na sprawność komunikacji w Lublinie. Z tym też wiąże się rentowność. Busiarzom się opłaca bo prezes busiarz nie jest prezesem spółki miejskiej tylko przedsiębiorcą , nie ma stada wiceprezesów, dyrektorów, kierowników itp i nie zarabia 20 tysięcy miesięcznie bez względu na wynik finansowy, bo nie pełni MISJI. Inaczej mówiąc: bawi się za swoje.

Coś mi się zdaje, że Gość to albo właściciel busiarni_złomiarni, albo radny Świdnika mający przyjaciół busiarzy. Jak tak Ci odpowiada ten złom jeżdżący na trasie Świdnik-Lublę to sobie nim podróżuj, ja nie zamierzam. Poza prostą ekonomią jest jeszcze rachunek ekonomiczny wykraczający poza płacenie podatków przez busiarzy. Oni kroją pasażerów, Ci mają mniej kasy na co innego, mniej zostawiają w sklepach, sklepy mniej zarabiają, mniejsze płacą podatki itp, itd. Do tego dochodzi komfort mieszkańców i dostępność tego transportu, co wykracza poza ocenę ekonomiczną. Jako przykład podam miasto Radom, które od lat prowadzi obsługę linii podmiejskich i autobusy jeżdżą nawet ponad 20 km od miasta. Wszystkim się to jakoś opłaca, a mieszkańcy mogą jeździć bezpiecznym i pewnym transportem za niewygórowaną cenę. Puławy mają to samo. Dwa tak bliskie miasta powinny mieć wspólną siatkę komunikacji miejskiej, a to ile to będzie kosztować i kto za to zapłaci to inna bajka. Kwestia pomysłu i rozpisania przetargów na linie. Obecni przewoźnicy mogą startować, oczywiście, jeśli odnowią tabor. W obecną sytuacją trzeba coś zrobić, bo korzysta z niej stadko wyzyskiwaczy (busiarze+część radnych), a wygodzie mieszkańców się zapomina.

dzemski napisał:

Coś mi się zdaje, że Gość to albo właściciel busiarni_złomiarni, albo radny Świdnika mający przyjaciół busiarzy. Jak tak Ci odpowiada ten złom jeżdżący na trasie Świdnik-Lublę to sobie nim podróżuj, ja nie zamierzam. Poza prostą ekonomią jest jeszcze rachunek ekonomiczny wykraczający poza płacenie podatków przez busiarzy. Oni kroją pasażerów, Ci mają mniej kasy na co innego, mniej zostawiają w sklepach, sklepy mniej zarabiają, mniejsze płacą podatki itp, itd. Do tego dochodzi komfort mieszkańców i dostępność tego transportu, co wykracza poza ocenę ekonomiczną. Jako przykład podam miasto Radom, które od lat prowadzi obsługę linii podmiejskich i autobusy jeżdżą nawet ponad 20 km od miasta. Wszystkim się to jakoś opłaca, a mieszkańcy mogą jeździć bezpiecznym i pewnym transportem za niewygórowaną cenę. Puławy mają to samo. Dwa tak bliskie miasta powinny mieć wspólną siatkę komunikacji miejskiej, a to ile to będzie kosztować i kto za to zapłaci to inna bajka. Kwestia pomysłu i rozpisania przetargów na linie. Obecni przewoźnicy mogą startować, oczywiście, jeśli odnowią tabor. W obecną sytuacją trzeba coś zrobić, bo korzysta z niej stadko wyzyskiwaczy (busiarze+część radnych), a wygodzie mieszkańców się zapomina. [/quote] To oczywiste że kroją, nikt temu nie zaprzecza. Lublin - Lubartów czy Lublin - Łęczna przy prawie 2 razy większej odległości busy jeżdżą prawie o połowę taniej i jakoś im się opłaca. Po prostu zmowa cenowa busiarzy. To jedno, a drugie to to, że ZTM skroi w zamian kasę miasta za co i tak zapłacą mieszkańcy, i to na większą skalę.

dzemski napisał:

Dwa tak bliskie miasta powinny mieć wspólną siatkę komunikacji miejskiej, a to ile to będzie kosztować i kto za to zapłaci to inna bajka. Kwestia pomysłu i rozpisania przetargów na linie. Obecni przewoźnicy mogą startować, oczywiście, jeśli odnowią tabor.

I właśnie o tej bajce mówimy. Zwolennicy chcą ZTM za wszelką cenę i bez względu na koszty, bo koszty pokryje ktoś inny - budżet miasta czyli nie oni a wszyscy mieszkańcy czyli nikt czyli typowo komunistyczne podejście. Wspólne jest niczyje. A przetargi polegają przy sprzedaży dobra takim jakim jest możliwość zarabiania na liniach na tym kto da więcej, a przy kupnie usług kto weźmie mniej. W żadnym z tych kryteriów ZTM by nie wygrał. [quote name='dzemski' timestamp='1314825681' post='523355']Do tego dochodzi komfort mieszkańców i dostępność tego transportu, co wykracza poza ocenę ekonomiczną

Komfort i dostępność, a szczególnie dostępność tego transportu możesz zaobserwować w Lublinie. Świdnickie busy mimo ich katastrofalnego stanu technicznego przynajmniej jeżdżą w dużych ilościach i dużą częstotliwością.

Kolega wyzej chyba nie ma pojęcia czym jest ZTM. Proopnuje doczytać i douczyc się, a potem ew. pisać.

Gość napisał:

Komfort i dostępność, a szczególnie dostępność tego transportu możesz zaobserwować w Lublinie. Świdnickie busy mimo ich katastrofalnego stanu technicznego przynajmniej jeżdżą w dużych ilościach i dużą częstotliwością.

tak, tak - katastrofalny stan techniczny, ale ważne, że jeżdżą. Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że gówno gównem, lae ważne, że mam co jeść. Zresztą opinia o fatalnej komunikacji miejskiej w Lublinie (która przeszła w ostatnich latach i wciąż przechodzi ogromną metamorfozę)oraz mylenie pojęć (ZTM z MPK jak sie domyślam) świadczy dobitnie o braku pojęcia i elementarnej wiedzy w omawianym temacie. Korzystałeś kiedys w ogóle z komunikacji miejskiej w Lbn? Bo twoja niewiedza świadczy o czyms zupełnie odmiennym.

ff napisał:

SKM dla swidnika i lublina , aż po motycz !!!

Popieram. Jedynie transport kolejowy odblokuje Lublin. Po istniejacych szlakach z posiadanym taborem do realizacji niezwłocznie. Stopniowa odbudowa przystanków, zakup albo leasing taboru, zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom i komunikacja uzupelniajaca z przystankow kolejowych.Przy dworcu PKP centrum transportowe dla aglomeracji-kolej autobusy busy, pasaż od dworca w kierunku miasta, parkingi nawet bezpłatne dla klientow transportu publicznego za okazaniem biletu.

nicki napisał:

Kolega wyzej chyba nie ma pojęcia czym jest ZTM. Proopnuje doczytać i douczyc się, a potem ew. pisać. [/quote] Owszem kolega wie, a kolega jeśli brakuje mu argumentów zawsze może napisać, że kolega nie wie co to ZTM i tą błyskotliwą, ciętą, godną mistrza ripostą powalić interlokutora na kolana .

nicki napisał:

tak, tak - katastrofalny stan techniczny, ale ważne, że jeżdżą. Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że gówno gównem, lae ważne, że mam co jeść.

Oczywiście lepsza sytuacja panuje wtedy gdy stan techniczny jest idealny, ale nie jeźdżą. [quote name='nicki' timestamp='1314878601' post='523819'] Zresztą opinia o fatalnej komunikacji miejskiej w Lublinie (która przeszła w ostatnich latach i wciąż przechodzi ogromną metamorfozę)oraz mylenie pojęć (ZTM z MPK jak sie domyślam) świadczy dobitnie o braku pojęcia i elementarnej wiedzy w omawianym temacie. Korzystałeś kiedys w ogóle z komunikacji miejskiej w Lbn? Bo twoja niewiedza świadczy o czyms zupełnie odmiennym.

Mamo chwalą nas... Szkoda klawiatury na komentarz. Kolega sprytnie nie odniósł się do głównego problemu czyli świdnickiej kasy jaką utopi się w tej umowie, a opowiada o farmazonach i metamorfozach czyli ble ble ble my chcemy i będzie pięknie. Reasumując: Ty zaoszczędzisz miesięcznie 30 złotych, a miasto wyda w tym czasie ponad 100 tysięcy. I komuś to będzie musiało zabrać, albo się zadłużyć. Proste? Chcesz komfortu? Zrezygnuj z innych wydatków albo zaciągnij kredyt i kup sobie samochód. Kolejny amator wygody na cudzy koszt