Losy budowy lotniska w Świdniku znalazły się w rękach... saperów

no podbudowani ostatnio wysokimi gratyfikacjami finansowymi sprawe załatwią w mig

"Będzie pot, krew i łzy, ale potem czeka nas sukces" - optymista? A może jeszcze inna lokalizacja? Koło Lubartowa nie było najmniejszych problemów ani z wykupem terenu, ani z zalesieniem, ani z zaminowaniem i przy takim zaangażowaniu jak to w Świdniku już za chwilę zobaczylibyśmy startujące samoloty. Na razie jest du...a.

Po co lotnisko, kasa już jest.... Profanacja cmentarza, teraz m. wybuchowe. Ale co tam - cały czas do przodu. ALE KASA JEST... nagrody wypłacone.

Stawiam dużą kasę o to, że żadnego lotniska w Świdniku nie będzie- tak jak lubelskiego "Teatru w budowie"

Sobczak zrobi wszystko by zaistnieć w mediach. Nawet te skrzynie z amunicją jest gotów zakopać w lesie, by uzasadnić wynajęcie prywatnej firmy. A ja zadam po raz kolejny pytanie. Po co komu promesa zezwolenia na budowe lotniska, skoro ma to być modernizacja i rozbudowa. Tak jest w RPO, taką wersje zna KE. Nawet sejmik wojewódzki przyjął uchwałę o rozbudowie portu regionalnego. W zasadzie ta uchwała może iść do kosza. To tylko kartka papieru, bo nie bardzo sobie wyobrażam jak można rozbudowac coś, czego poprostu nie ma. Nie ma decyzji lokalizacyjnej, ale kasa już wydana, nagrody przyznane no i chyba jesteśmy jednym z nielicznych wojewóztw, które ma w planie zagospodarowania dwa lotniska regionalne. Tak sie zastanawiam, i dochodze do wniosku, ze praca tych wszystkich urzędników przypomina mi zabawę w harcerzy, gdy sie było w szkole podstawowej. Żałosne, irytujące. Z drugiej strony ubolewam nad tym, że tak mało ludzie o tej inwestycji wiedzą. Gdyby odrobine sie tym zainteresowali, sami doszliby by do wniosku, że nie ma podstawowego dokumentu, czyli opinii specjalistów czy ten teren pod takie lotnisko sie nadaje. Opinia taka była robiona swojego czasu przez profesorów WAT-u, dla lotniska w Świdniku, ale przystosowanego dla małych samolotów. Decyzja ta nie pozostawia zadnych wątpliwości, że jest to najgorsza lokalizacja. Pewnie jednak profesorowie sie nie znają, zna sie natomiast Sobczak spec od prawa konstytucyjnego, Muszyński spec o wszystkiego i niczego no i Siczek soec od cos tam, coś tam.

He he, dochodzi jeszcze jedna komplikacja dla projektanta - wody podskórne pod planowanym pasem startowym miały być na 15m, a wyszło, że są na 2-3m ... bagienko jednym słowem. I co zaradzą ? Wojsko sprawdzałoby teren 2 lata, prywatna firma zrobi to w miesiąc - chyba wiercąc otwory i w każdy laskę dynamitu, wielkie bum, potem dwie fadromy zrównają teren i po bólu ...

######

Gdybym napisała OSZUŚCI i ZŁODZIEJE - obraziłabym tych pierwszych. Gdyby nie sobczak, moglibyśmy latać już dzisiaj z taniego prawdziwego lotniska w NIEDZWIADZIE!!!!!!!!!!!!!

Jedna firma sprawdzi w 2 lata a druga w miesiąc... Nie trzeba być mocno inteligentnym, żeby stwierdzić, że jedna z nich to oszuści lub naciągacze. Nie znam się na saperstwie i rozminowaniu, więc nie potrafię stwierdzić która. Chyba, że ta druga ma 10-20 razy więcej sprzętu i ludzi i będą pracować całą dobę a nie od 7 do 15.

Teren lotniska to ok.150 ha lasu. 1ha lasu to pi razy drzwi 150 drzew. Ściąć to nie problem, problem z wyrwaniem 22 500 korzeni w terenie zaminowanym, pełnym niewybuchów ((

Temat artykułu jest albo prowokacją albo tworzył go ktoś na kacu gigancie bo od dwóch z górą lat internauci o niczym innym nie piszą w kontekście "bułki z masłem" w budowie PLL. Pojawiło się co prawda kilka "newsów" - o właścicielu nieruchomości który wogóle nie chce rozmawiać na temat wywłaszczenia, o zamiarze zastąpienia saperów "prywatną" wyspecjalizowaną w rozminowywaniu firmą(pewnie podpalą las jak kiedyś Kargul pole), o planach zamknięcia na czas budowy drogi na Mełgiew i krwi, pocie i łzach(ciekawe kto te ofiary kolejny raz poniesie?) Najciekawszy jest jednak wątek o terroryźmie "Wcześniej powiedziałem, że nastąpi to 3 maja tego roku, chociaż tym terminem głownie chciałem terroryzować. Wiedziałem, że jest on nierealny – przyznał z rozbrajającą szczerością Sobczak" - tym gościem natychmiast powinne się zająć albo grupy antyterrorystyczne albo prokurator a w najlepszym przypadku NIK(co poza terroryzowaniem terminami było podstawą do wypłacenia z publicznych pieniędzy nagród dla zarządu "lotniska w budowie" działającego i biorącego nagrody jeszcze bez formalnej zgody na jego budowę? Pomyśleć, że to co saperom miałoby zająć dwa lata jeden z lokalnych "terrorystów" zamierza zrobić w góra dwa miesiące... Kto za to wszystko płaci? Pan płaci, pan płaci - pani czytająca tego posta również!

~tom~ napisał:

Stawiam dużą kasę o to, że żadnego lotniska w Świdniku nie będzie- tak jak lubelskiego "Teatru w budowie"

Podejmuje zakład. Powiedz tylko co to dla Ciebie "duża kasa" ?

Główną i podstawową zasadą tej gry - inwestycji jest tylko gonienie króliczka

Oj panowie! Przecież od początku było wiadomo co znajduje się w lesie zwanym "wilcze doły". Z mieszanymi uczuciami obserwowałem zapał z jakim wzięto się do projektowania tak jakby teren w całości należał do PLL nie było lasu, nie biegły tam drogi. Teraz możemy obstawiać jak nie w tym miejscu to gdzie? Znowu Niedźwiada? a może lepiej Radawiec ?

O to im chodzi żeby to nie wojsko rozminowywało ten las tylko prywatna firma jakiegoś znajomka która wezmie z milion zł za tą robote, oczywiscie podzieli sie tym z kim trzeba , wiemy wszyscy z kim. I tu nie ma CBA, Policji, CBS, czy innego IPNu wszystko na legalu reka reke myje. Nawet powyciagali zołnierzy z grobów, ograbili z nieśmiertelników i pokazują je teraz na zamku

Szanowny Panie Mariuszu Wilk. Lubelszczyzna została pominięta w planowaniu autostrad. Ni budujemy również dróg ekspresowych. Do Lublina nie chce przyjechac żaden inwestor, a Pan blokuje budowę lotniska. Horror. Do tej pory nie wierzę w to co przeczytałem.

Pot i łzy dla mieszkańców, a sukces i nagroda dla Sobczaka - niezły podział. Rzygać mi się chce na kłamstwa Sobczaka. Te jego obiecane terminy które sam sobie wydłuża w nieskończoność, ta beztroska w wydawanie nie swoich pieniędzy. CO ZA SZAMBO!

Specjalny negocjator - ma na myśli czterech łysych z bejami?

"To lotnisko wymaga odwagi. Będzie pot, krew i łzy..." Z całym szacunkiem, ale normalny człowiek tak nie powie. Ciekawe, co miał na myśli Pan Sobczak mówiąc o tej krwi. P.S. Może to nowocześniejsza wersja "Po trupach do celu"?