Losy lotniska w Świdniku w rękach wojewody

Przewiduję następujący scenariusz: W połwie czerwca ( za tydzień wybory) z wielkim szumem i biciem w bębny uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego. Obowiązkowo eminencja abp. Potem dlugo, długo nic. Cisza jak na zlikwidowanym cmentarzu. Powód? Są trzy. Po pierwsze pieniądze, po drugie pieniądze i po trzecie pieniądze. A szkoda. BO JESTEM ZA!!!!!

DemoKrata napisał:

Jak widać po Twoim komentarzu, Internet przyciąga również antydemokratów i przeciwników wolności słowa. Żeby uzupełnić Twoje przeuczenie dodam encyklopedyczną definicję wolności słowa: "Wolność słowa – prawo do publicznego wyrażania własnego zdania oraz poglądów, a także jego poszanowania przez innych". Nie ma tam ani słowa o szydzeniu, wyzywaniu, lżeniu i insynuowaniu. Wolności trzeba się również uczyć - ten egzamin totalnie oblałeś. Pytasz o innych dokonania a kim sam jesteś ukryty pod nickiem Internauto? Skoro pytasz to powiem Ci kilka słów o sobie - o działającym od ponad 20 lat przedsiębiorcy. Wróciłem spoza kraju w 1989 żeby tu i teraz zmieniać i budować. Zrezygnowałem z azylu politycznego w jednym z krajów UE - z uznanych tam wszystkich nabytych tu w kraju praw takich jak staż, wykształcenie, miejsce pracy itp. Wróciłem i zaangazowałem sie nie tylko w budowanie własnej firmy ale również społeczeństwa obywatelskiego. Mając firmę w kraju, tu w Lublinie i kilku innych krajach ościennych, płaciłem straszną cenę działalności w warunkach układów, braku infrastruktury transportowej, wszechobecnej korupcji oraz urzędniczej niekompetencji, arogancji i nieodpowiedzialności. Brak w Lublinie lotniska i Cargo przypłaciłem zdrowiem i pieniędzmi. Brak w Lublinie i okolicach normalnych i spełniłających podstawowe normy jakości dróg przypłaciłem niemal życiem, swoim i najbliższych życiem. Obroty mojej firmy w 99% oparte są o sprzedaż i usługi świadczone poza Lublinem i regionem - widzę jednocześnie jak gigantyczne pieniądze topione są w lokalnych układach. Współpracuję z mniejszymi i większymi firmami w różnych częściach świata - od USA po Izrael przez Rumunię i Rosję. Spotkałem na swojej migracyjnej, społecznej, zawodowej i biznesowej drodze wielu wspaniałych ludzi - jestem przekonany, że każdy gdyby tu żył i działał, byłby 1000 razy większym krytykiem niż największy tu posty swoje piszący. Skoro jest tak dobrze, to czemu ten cały głodny sukcesu świat, nie licząc różnej maści cwaniaków - omija nasze miasto szerokim łukiem? Wiem jak się czujesz bo podobnie jak Ty myślałem 21 lat temu - wtedy kiedy podziekowałem za polityczny azyl w Niemczech i wróciłem do Lublina. Wiem nawet jak Ty będziesz się tu czuł za 21 lat. Zapytasz skąd mogę to wiedzieć - odpowiem z najszczerszą prawdą, że ja to znam z autopsji!!! Wybacz, że zakładał się z Tobą nie będę, ale w trakcie tych swoich ponad 21 letnich doświadczeń społecznych, zawodowych i biznesowych nauczono mnie, że są na świecie tacy, którym ręki podawać się nie powinno...

w Polsce coś koło 0,5 % masy towarowej przewozi się drogą lotniczą. proponuję nie podniecać się lotniskiem

..bzdury ..bzdury i jeszcze raz bzdury..ta nierzetelność i brak profesjonalizmu lokalnych dziennikarzy jest przerażająca..aby cos budować trzeba mieć pozwolenie na budowę..aby mieć pozwolenie to najpierw trzeba posiadać ziemie na której chce się budować...skoro sie nie posiada to i pozwolenia się nie uzyska..to po co ten cały cyrk i szumny artykuł? ktos dobrze za to zapłacił?