Pociąg jadący z lotniska potrącił 63-latka. Mężczyzna zmarł w szpitalu

Zlikwidować lotnisko !! nie dość że kury jaj nie niosą, to jeszcze giną ludzi. Ileż to nieszczęść przez te żelazne ptaki...

Ano cosik w tym jest. Jakby Pan Buk ukochany stfurca nieba i ziemi chciał, coby ludzie latali to by im skrzydła utworzył. 

Jak to potrącił? Po prostu facet wszedł pod pociąg. 

To poszkodowany wszedł w strefę gdzie może być pociąg, dlatego też to on jest sprawcą zamachu na pociąg.

A co miał ten starszy Pan robić, iść 2 kilometry ma około przez jedno legalne przejście przez tory pomiędzy ul Dworcową a Żwirki i Wigury? To jest absurd, Polska tak się chwaląca rozwojem gospodarczym i PKB, kolej która chce 120 km na godzinę jechać do stolicy, 2017 rok a tak naprawdę to kolejny i jej infrastruktura to wciąż poziom z czasów koleji wiedeńskiej. Komuna w PKP jest nadal, tu trzeba przynajmniej jednego legalnego przejścia więcej. Dziennie w Świdniku te tory przekrocza setki osób bo to absurd by domać na około do jednego przejścia. W końcu wypadek musiał się zdarzyć. Ale przecież nic się nie dzieje, to mężczyzna wtargnął, maszynista pkp trzeźwy i po sprawie.

Zapomnieli dodać że na 100% byli tam funkcjonariusze ze Straży Ochrony Kolei !

undefined napisał:

A co miał ten starszy Pan robić,  iść 2 kilometry ma około przez jedno legalne przejście przez tory pomiędzy ul Dworcową a Żwirki i Wigury? To jest absurd, Polska tak się chwaląca rozwojem gospodarczym i PKB, kolej która chce 120 km na godzinę jechać do stolicy, 2017 rok a tak naprawdę to kolejny i jej infrastruktura to wciąż poziom z czasów koleji wiedeńskiej. Komuna w  PKP jest nadal, tu trzeba przynajmniej jednego legalnego przejścia więcej. Dziennie w Świdniku te tory przekrocza setki osób bo to absurd by domać na około do jednego przejścia. W końcu wypadek musiał się zdarzyć. Ale przecież nic się nie dzieje, to mężczyzna wtargnął, maszynista pkp trzeźwy i po sprawie.

Przecież wystarczyło się rozejrzeć, pociąg to nie mysz. Poza tym ten pociąg nie pędzi z prędkością 500 km/h więc nie pojawił się w ułamku sekundy. Przykro mi z powodu śmierci tego człowieka i współczuję rodzinie – ale za długo żyję w tym kraju żeby uwierzyć, że ta jedna kładka więcej coś by zmieniła. Widzę co się dzieje na niektórych fragmentach obwodnicy Lublina i na drogach dojazdowych do niej. Ludzie wyważają drzwi w ekranach dźwiękochłonnych i przebiegają przez jezdnię bo im się nie chce 300m do kładki przejść. Niestety, później przez takie otwarte drzwi na jezdnię wchodzą też dziki, łosie i sarny. 

Maszynista powinien zostać ukarany za to że nie obserwował dokładnie szlaku. Mógł przewidzieć że ten ktoś moze wejść pod koła na szyny.

undefined napisał:

A co miał ten starszy Pan robić,  iść 2 kilometry ma około przez jedno legalne przejście przez tory pomiędzy ul Dworcową a Żwirki i Wigury? To jest absurd, Polska tak się chwaląca rozwojem gospodarczym i PKB, kolej która chce 120 km na godzinę jechać do stolicy, 2017 rok a tak naprawdę to kolejny i jej infrastruktura to wciąż poziom z czasów koleji wiedeńskiej. Komuna w  PKP jest nadal, tu trzeba przynajmniej jednego legalnego przejścia więcej. Dziennie w Świdniku te tory przekrocza setki osób bo to absurd by domać na około do jednego przejścia. W końcu wypadek musiał się zdarzyć. Ale przecież nic się nie dzieje, to mężczyzna wtargnął, maszynista pkp trzeźwy i po sprawie.

 Jakie 2 kilometry? To było potrącenie naprzeciwko stadionu Avii, tam jet legalne przejście. Nie chciało się zejść po schodach i przejść tunelem to takie są efekty.

Pytanie: czy kierownik szynobusa zrobił cokolwiek żeby uniknąć wypadku czy po prostu przywalił na pełnej prędkości?

undefined napisał:

A co miał ten starszy Pan robić,  iść 2 kilometry ma około przez jedno legalne przejście przez tory pomiędzy ul Dworcową a Żwirki i Wigury? To jest absurd, Polska tak się chwaląca rozwojem gospodarczym i PKB, kolej która chce 120 km na godzinę jechać do stolicy, 2017 rok a tak naprawdę to kolejny i jej infrastruktura to wciąż poziom z czasów koleji wiedeńskiej. Komuna w  PKP jest nadal, tu trzeba przynajmniej jednego legalnego przejścia więcej. Dziennie w Świdniku te tory przekrocza setki osób bo to absurd by domać na około do jednego przejścia. W końcu wypadek musiał się zdarzyć. Ale przecież nic się nie dzieje, to mężczyzna wtargnął, maszynista pkp trzeźwy i po sprawie.

 coś ci się popierniczyło z tą komuną na kolei. tam w kilkunastu spółkach siedzą solidaruchy solidarność

jak można przechodzić przez tory i nie zauważyć pociągu ?