Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Smierć Mikołaja

Utworzony przez rose, 26 lipca 2010 r. o 00:57
.Smierć Mikołaja-niech ta ofiara będzie przestrogą dla innych Jakim trzeba być człowiekiem albo zwierzęciem żeby doprowadzić do czyjejś śmierci? A jednak tak się stało.Tuz przed pólnocą 11.07.2010 zginął Mikołaj, student I roku studiów międzywydziałowych na KULU, nie chciał żyć dalej. Poniżej zamieszczam tłumaczenie artykułu który napisał po angielsku - to pokazuje jak błyskotliwym, wrażliwym i niezwykłym człowiekiem był. Pokręcony świat Oto jak sądzę krótkie streszczenie wielu refleksji o życiu nad którymi rozmyślałem przez pewien czas, około 3 lat lub coś takiego. Nie skarżę się, jedynie przekazuję moje obserwacje. Moja intuicja mówi mi że wszystkie one na coś wskazują. Czemu mamy wojny, choroby, kryzysy gospodarcze, zerwane związki, depresje, ciągły stres? Ponieważ stworzyliśmy świat na opak. Oczywiście niektóre z tych obserwacji mogą być kontrowersyjne. Ja jednak lubię być kontrowersyjny. 1.Religia Większość mistrzów duchowych i przywódców religijnych , w tym Jezus Chrystus, uczyło że Bóg ( kimkolwiek i czymkolwiek jest ) to miłość, współczucie, akceptacja, oddanie. Wyprawy krzyżowe i inkwizycja. Ekstremiści muzułmańscy. Terroryści którzy umierają ?w imię Boga?. Służą Szatanowi w imię Boga ( mówiąc metaforycznie : bo ja jestem ateistą) . Czasy współczesne. Większość krajów europejskich jest chrześcijańska. A spójrzcie na nich. Spójrzcie na tych najbardziej religijnych i zaangażowanych. Tyle wystarczy. Nie atakuję chrześcijaństwa lub jakiejkolwiek innej religii, ja jedynie wskazuję na fakt że religia nie ma naprawdę NIC wspólnego z duchowością lub byciem dobrym człowiekiem. 2. Duchowość. Nie mówiąc już o wszystkich mistrzach duchowych, nawet fizyka kwantowa zaczyna udowadniać że wszyscy jesteśmy JEDNYM, że wszystko jest z sobą połączone. I nie mówcie mi ze to bzdury New Age, bo ja wiem co to jest. Żyjemy naszym żałosnym życiem w naszych ciasnych mózgach, wierząc że to jest wszystko co możemy mieć. Spójrzcie na siebie. Ciągły przepływ myśli. Czy to normalne? Nigdy nie kończące się, złudne poszukiwanie szczęścia. Szczęście jest tutaj, tylko sięgniciej po nie. Do swojego wnętrza. Olbrzymia większość ludzi jest prawo-ręczna i tym samym bardziej aktywna jest lewa półkula mózgowa. Dlaczego jest to normalne i uważane za pewnik? Nie. To jest zaburzenie. Prawa półkula mózgowa jest zupełnie ignorowana i zapomniana we współczesnym świecie. Wyobraźnia, duchowość, transcendencja prawie w ogóle nie istnieją we współczesnym społeczeństwie. Przeżywamy całe nasze życie w stanie zachwianej równowagi. I wierzymy że to jest normalne. 3. Marzenia. Nadal większość ludzi ma zwyczaj mówić lub myśleć: ?Nic nie śniło mi się ostatniej nocy?. Tak jakby prawie wiek badań nad fazami snu i REM nie istniały. A powiedz im o snach na jawie. Równie dobrze mógłbyś im powiedzieć że podróżowałeś w przyszłości. A jednak to istnieje. I jest to cudowna rzecz której każdy powinien doświadczyć w życiu. 4. Czytanie. Zaledwie sto lat temu lub nawet mniej uważano że osoby najszybciej czytające, po prostu przesuwają wzrok z jednego wyrazu na drugi szybciej. A teraz, co mamy? Szybkie czytanie. Mówicie ze to bzdury? Weźcie podręcznik na ten temat i niebawem wasza szybkość czytania wzrośnie dwukrotnie jeśli nie trzykrotnie. Odbywają się międzynarodowe konkursy na których uczestnicy czytają z prędkością 10-20 stron na minutę, a zapytani następnie o szczegóły dotyczące treści udzielają poprawnych odpowiedzi . To wszystko jest częściowo powiązane z umiejętnością rozwijania się..... 5. Postrzeganie peryferyjne. Przyzwyczailiśmy się do koncentrowania wzroku na czymś konkretnym. To nie tylko wysila oko ale także uniemożliwia szybkie czytanie. Według Wikipedii 1 na 200 osób w wieku do 50 lat cierpi na glaukomię, a w wieku powyżej 80 lat 1 osoba na 10 (!) Glaukomia powouje dokładnie postrzeganie tylko rzeczy umieszczonych w centrum pola widzenia i nie dostrzeganie elementów umieszczonych peryferyjnie; tworzy się rodzaj koła w centrum pola widzenia, dwukrotnie mniejszego niż w przypadku zdrowego oka. Mówi się że to może być uwarunkowane genetycznie itd. Jednak głównym powodem jest ... zgadnijcie co? Zwiększone ciśnienie w gałce ocznej. Jest to skutek wytężania wzroku przez koncentrowanie się na tym co widzicie w centrum pola widzenia. 6. Oddychanie. Większość ludzi nie używa diafragmy. Powietrze nie dociera do niższych partii płuc. Jednakże wiadomo że oddychanie całymi płucami, z wykorzystaniem diafragmy, dostarcza więcej tlenu do organizmu. Jesteśmy niedotlenieni. Notoryczni anemicy. Właściwe oddychanie ma miejsce tylko wtedy gdy uprawiamy sport, medytujemy i....śpiewamy. 7. Śpiewanie. Aby właściwie śpiewać należy nauczyć się w pełni oddychać używając diafragmy. Nawiasem mówiąc dzieci zwykle oddychają we właściwy sposób ( zaobserwujcie tylko małe dzieci ), a potem nabywają złych przyzwyczajeń od dorosłych którzy mówią im aby nie wrzeszczały, krzyczały itd. , i w ten sposób uniemożliwiają rozwijanie prawidłowych przyzwyczajeń. 8.Sport Wiadomo ze gdy uprawiamy sport, w mózgu uwalnia się wiele korzystnych substancji chemicznych, między innymi endorfiny. Stan wyczerpania po powrocie z basenu jest wspaniałym uczuciem, nieprawdaż? Zawsze mówię ?przyjemne zmęczenie?. Nawet w czasach starożytnych mówiono ? w zdrowym ciele zdrowy duch?, ( lub coś takiego, nie wiem jak to jest po angielsku ). A jednak.... spójrzcie na młodych Amerykanów, spójrzcie na młodych ludzi, dzieci. O ile więcej czasu spędzają przy grach komputerowych i ogólnie mówiąc przed komputerem, telewizją niż uprawiając sport. Są oczywiście wyjątki, nie zaprzeczam. Jak w przypadku każdego z tych punktów są wyjątki ? ale nie chcę otrzymać odpowiedzi typu ? uogólniasz?. Jedynie opisuję tendencje. 9. Muzyka Jak dzisiaj zostać sławnym muzykiem? Powiem wam. Po pierwsze musisz być seksowny. Musisz mieć ładny tyłek, wielkie cycki i być gorącym. A jak zrobić hit? Zadzwoń do zespołu który nagrał hit dwadzi eścia lat temu i zrób gówniany cover. 10. Narkotyki. Narkotyki dzielą się na dwie kategorie, ogólnie mówiąc : dobre i złe. Do pierwszej grupy należą papierosy i alkohol ( z których zyski czerpie państwo ). Druga grupa to złe narkotyki, z dwóch powodów. Po pierwsze, społeczeństwo jest zbyt głupie żeby pozwolić mu na używanie tak potężnej substancji jaką jest heroina ( która była legalnym środkiem do 1910 roku ). Po drugie, ludzie którzy wzięliby LSD, szałwię, DMT lub meskalinę kilka razy w życiu, byliby zbyt otwarci aby uwierzyć w te bzdury które próbują nam wcisnąć media, prasa i ci którzy rzadzą. Każdy głupek wolałby przejść obok grupy pijany
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
?Kochaj bliźniego jak siebie samego? ? należy kochać nie tylko innych, ale również siebie i dlatego właśnie decyduję się opublikować moje racje gdyż byłoby grzechem gdybym dała pogrzebać się żywcem. Wiem że nie powinnam wdawać się w żadną dyskusję z Rodzicami Mikołaja. Pytanie: jaki jest cel publicznego oskarżania mojej osoby. Niestety nie macie racji podejrzewając, że to z potrzeby podzielenia się problemem z innymi czy chęć poznania zdania osób trzecich. Gdyby tak było ? 1. przedstawiona by została prawda 2. materiały nie byłyby wybiórczo dobrane tak by pokazać, jak to mówi Pan P. moją ?demoralizację?, ?potworność? itd. Działanie to wynika z niewyobrażalnej nienawiści do mojej osoby, ale taka już ludzka natura że za wszystko co się dzieje ktoś musi być odpowiedzialny. Nie mniej jednak, pragnę zaznaczyć, że nie żywię do Państwa żadnej urazy. Rozumiem, że człowiek cierpi i rozpacza, ale mimo wszystko nie usprawiedliwia to tak podłego zachowania. Państwo P. dążą do jednego ? zamiast spojrzeć na sprawę z różnych perspektyw, wolą cała winę zrzucić na mnie i przez to w wyrazie nienawiści i żalu po prostu zniszczyć mi życie. Dlaczego nie rozpoczęli dyskusji na forach ze swoich stron (Krosno)? Dlaczego to wszystko widnieje na stronach mojego miasta i mojej uczelni? Gdyż mają nadzieję, że w ten sposób zniszczą mi życie. Że przejęta tym, że ludzie czytający sprawę postawioną w takim świetle odsuną się ode mnie, czy że atmosfera na uczelni będzie dla mnie nie do zniesienia. Tylko winny się tłumaczy, a że winy żadnej w sobie nie widzę, nie brałam do tej pory udziału w żadnej z dyskusji. Nie mniej jednak, przykro mi bardzo że Państwo wywlekają publicznie ?brudy? swojego syna nie umiejąc uszanować Jego zmarłej osoby. Tak jak mówię, nie jest to tylko moja sprawa: moja wina, moja brutalność, bestialskość itd. Skoro wszystko to zaszło tak daleko, zabiorę głos w tej kwestii będąc świadomą, że to co powiem nie będzie opiewało Mikołaja ani jego rodziców. Nie wiem czy do tego Państwo zmierzali ? mojej publicznej spowiedzi, złożenia swego rodzaju zeznań o faktycznym stanie rzeczy? Tak czy inaczej, opowiem pokrótce całą prawdę za co z góry przepraszam Państwa P. gdyż niewiele będzie tu miłych rzeczy, ale nie pozwolę na to, by zniszczyli mi Państwo życie. Nie poddam się Państwa nienawiści i będę żyć dalej, tak jak żyłam do tej pory. ?Jakim trzeba być człowiekiem albo zwierzęciem żeby doprowadzić do czyjejś śmierci?...? Jak już wspomniałam, to co Państwo P. robią podpada pod kilka paragrafów: publikacja prywatnej korespondencji i danych osobowych, zniesławienie, nękanie, bezpodstawne oskarżanie? Wybaczam Państwu to wszystko. W takich chwilach ludzie robią dziwne rzeczy. Gdybym doprowadziła do śmierci Mikołaja siedziałabym teraz w więzieniu. Przesłuchania się odbyły a sprawa została zamknięta. Jednak Państwo wiedzą lepiej niż prokuratura?no tak. ?Ta jednak nie umiała zerwać związku z nim jak człowiek który cos czuje i wyznaje jakiekolwiek wartości.? rOse dopiero po upływie kilkunastu dni zorientowała się, że to nie ja rozstałam się z Mikołajem, ale odwrotnie. Czy zatem wydaje się ona wiarygodna?? Co do wyznawanych wartości? Rodzina Państwa P. jest rodziną patologiczną. Poczynając od faktu, że Państwo P. są po rozwodzie, ale jednak dalej razem mieszkają udając przed mieszkańcami Korczyny normalne małżeństwo? Czy chodzi o przekręty podatkowe typu dofinansowania dla samotnych matek, czy też życie w jednym domu tylko po to, by ?nie być na językach ludzi?? tego nie wiem. W każdym bądź razie, Pani Maryla P., prowadząca w Krośnie szkołę językową, urodziła Mikołaja jako niechciane dziecko. Przykrą rzeczą jest fakt, że często kłócąc się z Mikołajem jego ojciec sprowadzał wszystko do jednego ? że wszystkie problemy są wina Mikołaja, bo gdyby nie ?wpadli?, nie byłoby przecież niechcianego małżeństwa? (Nie będę tutaj zniżać się do Państwa poziomu i publikować wypowiedzi Mikołaj na ten temat.) W każdym bądź razie, Mikołaj cierpiał na ciężką depresję. Jest naukowo udowodnione, że niechciane dzieci już w łonie matki rozwijają w sobie predyspozycje do tejże choroby. Co więcej, jak czuje się człowiek, który jest całe życie pomiatany przez swoich rodziców? Dwa, w rodzinie Mikołaja występowały już choroby psychiczne ? z tego co mi wiadomo, siostra jego matki lecząc się psychiatrycznie popełniła samobójstwo wyskakując z okna. Choroby takie są dziedziczne ? nie należy o tym zapominać. Nie wspomnę już, że poinformowana o tym wszystkim, a także o wcześniejszych próbach samobójczych Mikołaja zanim się poznaliśmy, zostałam po upływie mniej więcej roku naszego związku, co uważam za celowe zatajenie gdyż takie informacje winno się przedstawiać na ?pierwszym obiedzie?. Po urodzeniu, Mikołaj chowany był przez pierwsze lata u babci ? matki ojca. Cóż za mentalność, by ukrywać dziecko przed ludźmi! Dalej, ślubu kościelnego Ci Państwo nigdy nie mieli, cywilny natomiast zawarli sporo po urodzinach Mikołaja. Czy jest to zatem zdrowa, normalna rodzina w której najwięcej do powiedzenia ma miłość i troska o czyjeś dobro? Powiedzą Państwo coś więcej na temat wyznawania jakichkolwiek wartości?? 2010-07-09 22:43:26 daj mi swiety spokoj nie karz mi zmieniac numerow zajmij sie soba nie interesuje mnie nic co masz do powiedzenia zrozum to wreszcie? Wyobraźcie sobie teraz taką sytuację: dwoje młodych ludzi w związku. Na początku wszystko ładnie, pięknie, lecz z czasem zaczyna się psuć. Mikołaj zaczyna chorować. Był jeszcze wtedy w Lbn. Zachowywał się w sposób, w jaki nie zachowują się ludzie normalni, o czym za każdym razem natychmiast telefonicznie zawiadamiałam jego rodziców. Doszło w końcu do sytuacji, gdzie wszyscy nie spaliśmy po nocach ?wisząc? na telefonie ja z Rodzicami Mikołaja, policją czy oddziałem na Abramowiczach. W konsekwencji Rodzice postanowili zabrać Mikołaja do rodzinnego Krosna argumentując to chęcią sprawowania nad nim ciągłej opieki zamiast życia w ciągłym strachu, że znów w środku nocy zadzwonię mówiąc, że z Mikołajem coś nie tak? Czy postąpili dobrze? nie wiem i nie mnie to oceniać. Pragnę jednak zauważyć, że Mikołaj był typem introwertyka i samotnika. Nie miał wielu przyjaciół ? 2 sąsiadów i Rafała z którym umawiał się na basen i szachy. Był jeszcze jeden kolega ? Maciej Cz., który nota bene nie odmawia sobie korespondować do mnie również w bardzo wyrafinowany sposób? Chłopak ten nigdy przyjacielem Mikołaja nie był ? tak twierdził sam Mikołaj, poza tym niejednokrotnie sama się o tym przekonałam gdy ilekroć Mikołaj nie poprosił go o jakąkolwiek pomoc, zawsze spotykał się z odmową. Tak więc nie mog
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...