Susłom z lotniska w Świdniku nie w głowie amory, gdy leje deszcz

O susła nikt nie dba. Chodzi chyba o to, aby wyginął. To jasne, odkąd właścicielem terenu lotniska aeroklubu, stały się Porty Lotnicze Lublin... Na tym terenie co kilka dni RYCZĄ motory crossowe, których o dziwo nikt nie przegania. K. Gorczuca ("ekolog"), też ma ten problem gdzieś a PLL chyba się cieszą z tego, że problem mają z głowy. Oni zresztą do destrukcji pierwsi (do burzenia domów, próby wycięcia lasu, niszczenialudziom życia). No cóż kiedy zobaczyłem, że za takie działania prezes PLL muszyński otrzymał nagrodę 46tyś zł. o którą wnioskował marszałek a także szef rady nadzorczejto PLL (czyli Nasze pieniądze, dla kolegi z firmy) - normalnie mnie zamurowało. Co można jeszcze powiedzieć!? Dzisiaj takie mamy prawo, ze każda złodziejka przejdzie. Chonoru i przyzwoitości nie ma tu za grosz!

Susłami się nikt nie interesuje bo nie da się na nich zarobić. Zieloni kiedyś już zapowiadali że jak będzie lotnisko w miejscu koloni susła to przyjadą, a tak to co ich obchodzi że wymierają skoro nie da się przy tym rozgłosu zdobyć.

Może niech poszukaja na okolicznych działkach. Tam znajda więcej niż 175 sztuk. Niech się zajma nielegalnym torem motocrossowym, bo jakoś nie ma chetnych by zrobić z tym porządek. Niech spadaja do Niedźwiady, wtedy pojawi sie więcej susłów. Od kiedy urodził sie pomysł wybudowania tu lotniska, susłom sam pomysł zaczął szkodzić.

A może pan ekolog z pania ekolog pokazaliby suslom jak rozmnazać sie w niepogodę?

A MOŻE SUSŁY PRZENIEŚĆ DO NIEDŹWIADY? TAM MIAŁYBY DOBRE WARUNKI DO ROZMNAŻANIA, SPOKÓJ Z DALA OD LOTNISKA I WIELKIEGO MIASTA.

Taka mała, zamknięta enklawka jest z góry przewidziana na zagładę z przyczyn chociażby z przyczyn genetycznych

pieprzyć susły i psełdo ekologów to ich działania wykończyły susła i 100h lasu

Czy ten ekolog zdaje sobie ze lotnisko w lublinie bedzie punktem odbicia dla Lublina na rozwiniecia, a tym samym porawienia sytuacji w Lubinie. Dzieki powstaniu lotniska bedzie wiecej miejsc pracy a tym sama polepszy sie satn rodzin.

Należałoby susłom znaleźć inny teren i przede wszystkim wymieszać ich rodziny z susłami spoza tego obszaru. Inaczej nawet jakby miały niesamowicie korzystne warunki to i tak i nie będzie ich więcej, gdyż od lat rozmnażają się w ramach tej samej grupy. Co do ekologów, zielonych, niebieskich itp. to prawda jest taka, że najbardziej interesuje ich to medialne, a potem niech się dzieje co chce. Istnieje przecież coś takiego jak Fundacja Susła i czegóż to ona taka dokonała?