Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Świdnik: Piesza potrącona na pasach. Zmarła w szpitalu

Utworzony przez gość, 20 listopada 2014 r. o 23:31 Powrót do artykułu
W świdniku ludzie wszędzie wchodzą na ulicę i nie patrzą, dziś mokro to pewnie nie zdążył kierowca wyhamować...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
;/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Byłem na miejscu zdarzenia, kierowca jadący po lewej stronie ulicy zatrzymał sie aby przepuścić kobiete przez przejście, 35 latka jadąca samochodem z prawej strony nie zatrzymała się. Uderzyła w kobiete po czym przejechała z nią około 8 metrów i samochód ( Honda CRV) dopiero zahamował. Staruszka została ułożona w pozycji bezpiecznej, oddychała. Najprawdopodobniej doszło do krwotoku wewnętrznego. Była to zdecydowanie wina kierowcy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiem, że wina kierowcy, ale ja się pytam: kto uczy tych kierowców ??? Mówię o tym co się zatrzymał. Jeżeli widzisz, że pieszy stoi przed przejściem, a za tobą jak przejedziesz będzie mógł za chwilę przejść to nie przepuszczaj go !!!!!!!!!!!!!!! Chodzi o to, żeby właśnie takich sytuacji uniknąć. Ile razy widziałam jak pieszy stoi, czasami gada przez telefon, ogólnie jest spokojny i czeka, więc jadę a tu nagle zasrana MATKA POLKA przede mną hamuje żeby go puścić. I pieszy nie wie co się dzieje i ja. On zastanawia się czy iść a ja czy ci na pasie obok go puszczą. ale to chyba wina przepisów, które straszą kierowcę,że jak nie puścisz pieszego to twoja wina. A jeszcze chcą zaostrzyć to, p[aranoja.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niezaprzeczalnie wina kierowcy jest w takich przypadkach. Ale co z tego, że wina kierowcy skoro kobieta nie żyje. Ja jako pieszy mimo, że mam prawo przejść przez przejście, bo kierowca MA OBOWIĄZEK SIĘ ZATRZYMAĆ, wolę z tego prawa bezkrytycznie nie korzystać. Wolałbym nie mając pewności, że wszyscy którzy mogą jechać zatrzymają się tak jak powinni, rozejrzeć się dokładnie i nie iść jak święta krowa, bo co mi po moich prawach skoro za chwilę mogę zginąć. Wielu pieszych tak wchodzi bo MAJĄ PRAWO, ale prawo nie zwalnia z myślenia zarówno kierujących jak i pieszych i wszyscy powinni uważać i niestety myśleć częściowo za tą drugą stronę. Zasada ograniczonego zaufania dotyczy wszystkich, nie tylko kierujących ale i pieszych. Błąd może popełnić każdy. Kierująca popełniła błąd, ale i piesza nie ustrzegła się błędu. Gdyby przechodząc przej jezdnie tylko zerknęłaby czy na pewno nic więcej nie jedzie, dzisiaj by nadal żyła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rodzinę zmarłej proszę o kontakt kastor.poczta@o2.pl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo mi przykro z powodu śmierci tej kobiety, ale nie oszukujmy się w Świdniku na ul.Niepodległości jest mnóstwo przejść dla pieszych a i tak większość osób przechodzi sobie tam gdzie chce nie patrząc na nadjeżdżający samochód (klapki na oczach i do przodu).    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiem, że wina kierowcy, ale ja się pytam: kto uczy tych kierowców ??? Mówię o tym co się zatrzymał. Jeżeli widzisz, że pieszy stoi przed przejściem, a za tobą jak przejedziesz będzie mógł za chwilę przejść to nie przepuszczaj go !!!!!!!!!!!!!!! Chodzi o to, żeby właśnie takich sytuacji uniknąć. Ile razy widziałam jak pieszy stoi, czasami gada przez telefon, ogólnie jest spokojny i czeka, więc jadę a tu nagle zasrana MATKA POLKA przede mną hamuje żeby go puścić. I pieszy nie wie co się dzieje i ja. On zastanawia się czy iść a ja czy ci na pasie obok go puszczą. ale to chyba wina przepisów, które straszą kierowcę,że jak nie puścisz pieszego to twoja wina. A jeszcze chcą zaostrzyć to, p[aranoja.
Robię dokładnie tak samo. Gdy widzę na drugim pasie w lusterku jadący samochód, nie zatrzymam się, nawet gdybym miała dostać mandat, bo nie wiem co zrobi inny kierowca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo mi przykro z powodu śmierci tej kobiety, ale nie oszukujmy się w Świdniku na ul.Niepodległości jest mnóstwo przejść dla pieszych a i tak większość osób przechodzi sobie tam gdzie chce nie patrząc na nadjeżdżający samochód (klapki na oczach i do przodu).
Wypadek był przy ul. Racławickiej. Piesi chodzą jak święte krowy, a kierowcy jeżdżą za szybko.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiem, że wina kierowcy, ale ja się pytam: kto uczy tych kierowców ??? Mówię o tym co się zatrzymał. Jeżeli widzisz, że pieszy stoi przed przejściem, a za tobą jak przejedziesz będzie mógł za chwilę przejść to nie przepuszczaj go !!!!!!!!!!!!!!! Chodzi o to, żeby właśnie takich sytuacji uniknąć. Ile razy widziałam jak pieszy stoi, czasami gada przez telefon, ogólnie jest spokojny i czeka, więc jadę a tu nagle zasrana MATKA POLKA przede mną hamuje żeby go puścić. I pieszy nie wie co się dzieje i ja. On zastanawia się czy iść a ja czy ci na pasie obok go puszczą. ale to chyba wina przepisów, które straszą kierowcę,że jak nie puścisz pieszego to twoja wina. A jeszcze chcą zaostrzyć to, p[aranoja.
Tak powinno być, ale który kierowca patrzy w lusterka?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak powinno być, ale który kierowca patrzy w lusterka?
wszyscy musimy trzymac sie przepisow - jesli ktos stoi przed przejściem dla pieszych kierowca jadacy drugim pasem obowiązek sie zatrzymac...koniec kropka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A wystarczyło się rozejrzeć przed wyjściem na jezdnię...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Włos się na głowie jeży, jak czytam niektóre wypowiedzi...   Niektórzy nie powinni nigdy z furmanki przesiadać się do samochodu, po prostu.    
Robię dokładnie tak samo. Gdy widzę na drugim pasie w lusterku jadący samochód, nie zatrzymam się, nawet gdybym miała dostać mandat, bo nie wiem co zrobi inny kierowca.
  Masz obowiązek się zatrzymać i drugi kierowca ma obowiązek zrobić to samo. Nie będę podejmować odpowiedzialności za wariata który widząc zatrzymujący się przed przejściem samochód nie zwalnia, przyśpiesza, albo się nie zatrzymuje. Jeżdżę zgodnie z przepisami i nie tworzę własnych.      
Niezaprzeczalnie wina kierowcy jest w takich przypadkach. Ale co z tego, że wina kierowcy skoro kobieta nie żyje. Ja jako pieszy mimo, że mam prawo przejść przez przejście, bo kierowca MA OBOWIĄZEK SIĘ ZATRZYMAĆ, wolę z tego prawa bezkrytycznie nie korzystać. Wolałbym nie mając pewności, że wszyscy którzy mogą jechać zatrzymają się tak jak powinni, rozejrzeć się dokładnie i nie iść jak święta krowa, bo co mi po moich prawach skoro za chwilę mogę zginąć. Wielu pieszych tak wchodzi bo MAJĄ PRAWO, ale prawo nie zwalnia z myślenia zarówno kierujących jak i pieszych i wszyscy powinni uważać i niestety myśleć częściowo za tą drugą stronę. Zasada ograniczonego zaufania dotyczy wszystkich, nie tylko kierujących ale i pieszych. Błąd może popełnić każdy. Kierująca popełniła błąd, ale i piesza nie ustrzegła się błędu. Gdyby przechodząc przej jezdnie tylko zerknęłaby czy na pewno nic więcej nie jedzie, dzisiaj by nadal żyła.
  Na ogół pieszy bez prawa jazdy nie myśli jak kierowca, niestety. Też trzy razy sprawdzam, czy na pewno nic nie jedzie kiedy pokonuję przejście, i wkurzają mnie kierowcy, którzy niemal najeżdżają mi na pięty.  
Wiem, że wina kierowcy, ale ja się pytam: kto uczy tych kierowców ??? Mówię o tym co się zatrzymał. Jeżeli widzisz, że pieszy stoi przed przejściem, a za tobą jak przejedziesz będzie mógł za chwilę przejść to nie przepuszczaj go !!!!!!!!!!!!!!! Chodzi o to, żeby właśnie takich sytuacji uniknąć. Ile razy widziałam jak pieszy stoi, czasami gada przez telefon, ogólnie jest spokojny i czeka, więc jadę a tu nagle zasrana MATKA POLKA przede mną hamuje żeby go puścić. I pieszy nie wie co się dzieje i ja. On zastanawia się czy iść a ja czy ci na pasie obok go puszczą. ale to chyba wina przepisów, które straszą kierowcę,że jak nie puścisz pieszego to twoja wina. A jeszcze chcą zaostrzyć to, p[aranoja.
  Nie wiem co masz do MATEK, nie wiem też co masz do POLEK, a nawet MATEK POLEK, ale zastanów się nad sobą.  
wszyscy musimy trzymac sie przepisow - jesli ktos stoi przed przejściem dla pieszych kierowca jadacy drugim pasem obowiązek sie zatrzymac...koniec kropka
  Koniec, kropka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Napiszę tak - ludzie wychodzą na przejście jak święte krowy, nie rozejrzał się, wchodzą na pewniaka !! I myślą że jak kierowca wcisnie pedał hamulca do podłogi to auto stanie dęba !! A dzieje się tak bo chyba nigdy nie mieli okazji jechać autem nawet jako pasażer ?! Dlaczego ludzie którzy mają prawo jazdy i czynnie jeżdżą i jako osoby piesze nie wyłażą na ulicę ? W pogodny dzień przy mocnym słoneczku stoją bo co ? Bo wiedzą że może kierowcę oślepiać, zdaja sobie z tego sprawę. Pieszy nabroi a kierowca odpowiada !! Niech wezmą się w końcu za pieszych i nieh dla nich kary ustalą. I popieram wypowiedź wyżej. Jeżeli widzisz kierowco że za tobą nie ma innych aut nie przepuszczaj pieszego, przejdzie ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Włos się na głowie jeży, jak czytam niektóre wypowiedzi...   Niektórzy nie powinni nigdy z furmanki przesiadać się do samochodu, po prostu.       Masz obowiązek się zatrzymać i drugi kierowca ma obowiązek zrobić to samo. Nie będę podejmować odpowiedzialności za wariata który widząc zatrzymujący się przed przejściem samochód nie zwalnia, przyśpiesza, albo się nie zatrzymuje. Jeżdżę zgodnie z przepisami i nie tworzę własnych.          
Mam obowiązek się zatrzymać, nawet jak widzę w lusterku wariata za kierownicą i wiem, że nie wyhamuje. To ja mam obowiązek się zatrzymać i patrzeć jak ten wariat zabija przechodnia, tylko dlatego, że ja mam obowiązek. Mam obowiązek przede wszystkim myśleć i przewidywać. Więc nie pierdziel takich farmazonów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
obowiązkiem jest jechać do 40km/h po całym Świdniku, przy tej predkości jest czas na reakcję i hamowanie, a obrażenia napewno nie byłyby tak dotkliwe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Świdnik jest wyjątkowo ciężkim miastem nie tylko ze względu na ilość przejść co 25 m i przechodzących dodatkowo między nimi pieszych to jeszcze piesi są specyficzni w biegają wprost po samochód nie patrząc tak jakby byli sami na jezdni
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak samo jak ta nie przestrzega przepisów BLONDYNA W CZARNYM MERCEDESIE ML już nie raz rozganiała ludzi na przejściu a bardzo była zdziwiona że inne samochody stoją przed przejściem  no ale cóż TEN KOLOR TAK MA ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak samo jak ta nie przestrzega przepisów BLONDYNA W CZARNYM MERCEDESIE ML już nie raz rozganiała ludzi na przejściu a bardzo była zdziwiona że inne samochody stoją przed przejściem  no ale cóż TEN KOLOR TAK MA ...
Nr rej proszę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tragedia dla dwóch rodzin.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...