Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Świdnik: Samochód wjechał w blaszany kiosk

Utworzony przez hans klos, 7 kwietnia 2012 r. o 12:12 Powrót do artykułu
no to gowniarz poszalal swoim v6.... mniej cylindrow, wiecej oleju w glowie, czlowieczku!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po głębszych przemyśleniach stwierdzam iż wczorajszy dzień powinien być przestrogą dla mnie i dla was wszystkich. przeceniłem swoje możliwości i warunki na drodze nie wspominając o aucie. to że wjechałem do sklepu było jedynym wyjściem bo w jednym samochodzie w który uderzyłem było dziecko i nie wiadomo co by sie stało jak bym uderzył całą siłą w ten samochód. nauczka na całe życie bo straciłem ukochany samochód o którym marzyłem jeszcze w technikum. nic sie na szczęście nikomu nie stało ja wyszedłem z całej sytuacji cały z wielkim szczęściem że nie miałem zapiętych pasów bo inaczej mogło by mnie tu teraz nie być. oficjalnie chce się przyznać do błędu i życzyć wszystkim wesołych świąt. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Konrad napisał:
Po głębszych przemyśleniach stwierdzam iż wczorajszy dzień powinien być przestrogą dla mnie i dla was wszystkich. przeceniłem swoje możliwości i warunki na drodze nie wspominając o aucie. to że wjechałem do sklepu było jedynym wyjściem bo w jednym samochodzie w który uderzyłem było dziecko i nie wiadomo co by sie stało jak bym uderzył całą siłą w ten samochód. nauczka na całe życie bo straciłem ukochany samochód o którym marzyłem jeszcze w technikum. nic sie na szczęście nikomu nie stało ja wyszedłem z całej sytuacji cały z wielkim szczęściem że nie miałem zapiętych pasów bo inaczej mogło by mnie tu teraz nie być. oficjalnie chce się przyznać do błędu i życzyć wszystkim wesołych świąt. Pozdrawiam
Podziwiam ludzi potrafiących przyznać się do własnego błędu... Najważniejsze jest zdrowie i życie, auto może być następne i następne a życie tylko jedno. Pozdrawiam i również życzę radosnych świąt.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No dzieciaku dałeś popis, obyś wyciągną wnioski i na przyszłość już nie robił takich numerów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale urwał!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...