Szpital w Świdniku wychodzi na prostą

Według Dziennika wszystko co dotyczy Świdnika jest super. Od lotniska w lesie począwszy a na szpitalu, który robiąć 2 000 000 zł. straty rocznej zdaniem pani redaktor wychodzi na prosta , skończywszy.

"przyjętych ponad limit pacjentów."-COOOOOOOOOOO??????????????? Przecież w Świdniku szpital pacjentów się pozbywa ,a nie przyjmuje.Sam niejednokrotnie doświadczyłam tego. moja styczność z tym szpitalem kończyła się na izbie przyjęć.Nieraz nawet lekarza żadnego nie widziałam,tylko zlecał przez telefon i na drugi dzień odsyłał do domu.Raz nie mogłam chodzić ,karetka mnie przywiozła, przytrzymali dobę(jak to mają w zwyczaju) i następnego dnia kazali "iść!!!!" do domu i leczyć się w przychodni.A raz ,to od razu odesłali(pozbyli się) do Lublina,do szpitala na Abramowickiej(też to mają w zwyczaju). Ale tam na szczęście jest porządny szpital i zatrzymali mnie ,prawidłowo zdiagnozowali i wyleczyli.Od tej pory leczę się wyłącznie w szpitalach w Lublinie.