Znów przemoc w szkole. 7-latek ofiarą starszych kolegów

Skoro dyrektor uważa że jest on niewinny ,to po co daje mu naganę -się pytam ?

sory ten który wieszał na wieszaku to już wiem .A ten drugi który oglądał zajście to kto????

Czemu wszyscy tacy madrzy i nikt sie imieniem i nazwiskiem nie podpisze?

Ten który wieszał to już wiem,ALE TEN DRUGI KTÓRY NIBY BYŁ TYLKO WIDZEM TO KTO??????

bo malo ludzi odważnych a internetowa spinka dla podbudowania swojego ego kosztem innych zawsze na miejscu

marek napisał:

Rybczewice kolo Świdnika?,nie słyszałem o takich, chyba że ,50 km.to jest to koło?

To niezły z ciebie ciolek geograficzny --30 km od swidnika

zainteresowana napisał:

miedawno uczennica gimnazjum pobiła na przerwie dziewczynę z pierwszej LO,dostając kopniaki i ciosy w twarz, działo się to na oczach całej szkoły, gdzie były nauczyciele i szkolny personel, karą dla napastniczki były tylko przeprosiny pobitej dziewczyny.

wlasnie.... nauczyciele stali i patrzyli, zero interwencji. to ma byc szkola ? !

jon napisał:

ciągle - to przenośnia, chodzi o to , żeby też młodzież i dzieci , nie wyłącznie wpajać prawdy objawione, ale uczynić go dobrym człowiekiem. to dużo ?

Nie za dużo, ale to nie tylko kwestia katechety. Co z tego, że na religii coś usłyszy o tym jak się ma zachowywać jak wróci do domu i tu nic nie usłyszy, bo tata zajęty, mama zajęta, albo słyszy, że Kościół to złodzieje, pedofile itp itd. Wtedy co ma myśleć? Wychowanie to złożony proces, nie wolno zwalać wychowania dzieci na Katechetów, bo religia to tylko 2 x 45 minut w tygodniu. Nauczyciel ma więc w 90 minut tygodniowo wychować około 20 dzieciaków?? Gdyby do tego doszła praca w domu z rodzicami, praca z wychowawcą , wtedy można byłoby liczyć na sukces:)

captcha napisał:

wlasnie.... nauczyciele stali i patrzyli, zero interwencji. to ma byc szkola ? !

Przemoc narusza podstawowe prawo każdego dziecka do życia w poczuciu bezpieczeństwa na terenie szkoły. W związku z tym uczniowie muszą wiedzieć, że "przemocy nie można używać, nikt nie ma prawa upokarzać innych i znęcać się nad słabszymi".

rodzic napisał:

Przemoc narusza podstawowe prawo każdego dziecka do życia w poczuciu bezpieczeństwa na terenie szkoły. W związku z tym uczniowie muszą wiedzieć, że "przemocy nie można używać, nikt nie ma prawa upokarzać innych i znęcać się nad słabszymi".

oczywiście to dlaczego teraz inni znęcają sie nad tym chłopakiem który nic nie zrobił? i wypisują takie bzdury a On ma cierpieć?

rodzic napisał:

sory ten który wieszał na wieszaku to już wiem .A ten drugi który oglądał zajście to kto???? [/quote][quote name='rodzic' timestamp='1355655495' post='710084'] sory ten który wieszał na wieszaku to już wiem .A ten drugi który oglądał zajście to kto????

nic nie wieszał człowieku weś się...

''– Przykro mi, że tak się stało. Ale to nie było z agresji, tylko ze zwykłej głupoty – tłumaczy swoich uczniów Suszek.''-cytat z DZIENNIKA WSCHODNIEGO Pomóżcie mi zrozumieć na ile możemy pozostać bezsilni wobec głupoty i deb***izmu wynikającej z przemocy i agresji !!

Nawet jesli nie było wieszania na wieszaku, nie miał prawa dotknąć dziecka. Tym bardziej posadzić go na parapecie. Jeśli były zaczepki ze strony dziecka to 19-latek nie może tak postępować, zignorować lub zgłosić do wychowawcy chłopca. Prawdajest taka ze chłopak sie dusił i nie ma znaczenia czy został powieszony czy nie. I niestety zastraszone dzieci nie powiedzą nic.

Podpalenie ucznia gimnazjum przez synka polonistki jest bezkarne, bo nikt tego nie zgłosił...A teraz ten synalek krąży po ulicy i spaleniem grozi wszystkim sąsiadom. Bezkarność jest zgodą na takie zachowanie!!

A czy to nie jest 3 afera z dzieciakiem z tej rodziny w tej szkole?

RODZIC napisał:

Ten który wieszał to już wiem,ALE TEN DRUGI KTÓRY NIBY BYŁ TYLKO WIDZEM TO KTO??????

Prawdopodobnie jego najlepszy kolega.

Zależy co masz na myśli mowiąc afera, i o jakie dzieci chodzi.

mama 2 dzieci napisał:

A gdzie był dyzurny nauczyciel? Dleczego nasze szkoły nie są bespieczne? Nagana... To dopiero kara ! smieszne!

Ta kara smierci za postraszenie upierdliwego samarkacza?A nie jestem za rodziną tego drugiego bo wszędzie ich pelno.

Omen napisał:

Nawet jesli nie było wieszania na wieszaku, nie miał prawa dotknąć dziecka. Tym bardziej posadzić go na parapecie. Jeśli były zaczepki ze strony dziecka to 19-latek nie może tak postępować, zignorować lub zgłosić do wychowawcy chłopca. Prawdajest taka ze chłopak sie dusił i nie ma znaczenia czy został powieszony czy nie. I niestety zastraszone dzieci nie powiedzą nic. [/quote][quote name='Omen' timestamp='1355681371' post='710213'] Nawet jesli nie było wieszania na wieszaku, nie miał prawa dotknąć dziecka. Tym bardziej posadzić go na parapecie. Jeśli były zaczepki ze strony dziecka to 19-latek nie może tak postępować, zignorować lub zgłosić do wychowawcy chłopca. Prawdajest taka ze chłopak sie dusił i nie ma znaczenia czy został powieszony czy nie. I niestety zastraszone dzieci nie powiedzą nic.

właśnie to nie jest prawdą dowiedz się i pisz

bolokolo napisał:

A czy to nie jest 3 afera z dzieciakiem z tej rodziny w tej szkole? [/quote][quote name='bolokolo' timestamp='1355683055' post='710223'] A czy to nie jest 3 afera z dzieciakiem z tej rodziny w tej szkole?

jak synalek tej mamusi złamał komuś nos było coś? nic nie było więc niech teraz nie robi afery z tego czego nie ma