Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Zatrzymanie pasjonatów militariów?-typowo wschodnia mentalność i zapewne taki sam stan umysłu.Nie można co prawda nielegalnie posiadać broni,ale powinno się przeszkolić wcześniej Dyrektora i pracowników w zakresie obowiązującego prawa.Ale "unijne szkolenia" przebiegają w zupełnie innej tematyce(oczywiście nikomu niepotrzebnej!).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
o Boże !!! kto to pisał? - "mówi Ireneusz Gmyz" vs "mówi Gmuz"; "Sąd rejonowy w Biłgoraju"; "tajemnicą policzynela"; To tylko kilka kwiatków ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sraty taty, dyrektor muzeum który gromadzi militaria w celach muzealnych nie zna "ustawy o broni i amunicji" wolne żarty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zajmijcie się lepiej pismaki stanem dróg wjazdowych do tej dziury która się uważa za miasto Biłgoraj, od strony Lublina nie da się już nawet ich ominąć tyle ich jest a od Zamościa też slalomem wszyscy jeżdżą, aby patrzeć jak będzie czołówka przez to omijanie to może wtedy ktoś po rozum pójdzie do głowy....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na mój gust Pan Dyrektor nie znał wykładni ustawy ,ale czy jest to przestępstwo czy tylko opieszałość?Niechaj Sąd biłgorajski to oceni.Ale jeśli gromadził to przez kilka lat to trudno mówić tutaj o terroryźmie lub temu podobnych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co prawda nie znam gościa,ale znam wielu dyrektorów,którzy chcą tylko odpękać codziennie te 8 godzin bez żadnego zaangażowania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To że mieli mat wyb to ich nie żałuję. żałuję natomiast tych eksponatów, które oficjalnie zostaną zniszczone, a nie oficjalnie trafią do czyjejś prywatnej kolekcji, ot taka rzeczywistość polskiego prawa. Tylko mnie zastanawia dlaczego są zabierane wszystkie eksponaty z tego muzeum, nawet te które nie są związane ze śledztwem ?? A co do broni i ustawy o BiA to muzeum nie musi mieć zdeaktywowanej broni, musi mnieć solidne zabezpieczenia, pochodzenie broni i wpisaną do ewidencji muzeum.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Obejrzałem wasze zdjecia tej broni. Widzę, ze sa to zwykłe wykopaliska. Wg mnie to uzytkowy w sensie muzealnym złom, a nie zadna użyteczna bron. Nigdy bym nie aresztowal człowieka za takie zbieractwo czy też pasję historyka lub muzealnika.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wstyd i żal, że w współczesnej i niepodległej Polsce nadal uprawia się tego typu "polowania na czarownice" i w dodatku w tak znajomym z poprzedniej epoki stylu a lokalne media podsycają tanią, propagandową sensację kosztem ludzi, którzy przez tyle lat i za marne grosze podtrzymywali historię i tradycję Polski Walczącej. Miejmy nadzieję, że zgromadzone z takim wysiłkiem eksponaty powrócą na swoje miejsce a oskarżeni pracownicy Muzeum zostaną oczyszczeni z postawionych im bezsensownych zarzutów. Z całą pewnością bowiem pasjonat histori to nie rządny krwi terrorysta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cała ta kolekcja jest dosc ciekawa z punktu widzenia histotyka, a milicja a sorki policja powinna zajac sie czyms innym, naprawde..jednym słowem zenada..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli w Biłgoraju to pewnie przygotowywał się do RP.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
der napisał:
Cała ta kolekcja jest dosc ciekawa z punktu widzenia histotyka, a milicja a sorki policja powinna zajac sie czyms innym, naprawde..jednym słowem zenada..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak zle i tak niedobrze. Znajda zle, nie znajda tez zle!!! Nie wiem jakbys sie poczul/a jakbys mieszkal/a na tej tykajacej bombie, tez uwazal/abys, ze to zenujace? Nie sadze. Moja cala rodzina mieszka w bloku sasiadujacym z Zagroda Sitarska.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znowu przesadzają, byle zaistnieć. Zadaniem muzeum jest gromadzić różnego rodzaju zabytki. Pomysł, aby pozbywać ich cech używalności uważam za barbarzyństwo. To postkomunistyczna głupota. Owszem powinny być odpowiednio zabezpieczone. Pracownicy mogli sobie darować owe granaty, czy trotyl - bo od razu zrobił się krzyk o tykającej bombie. Ano jest sprawa to prokuratura i policja chce zaistnieć. Gdyby był to przeciętny Kowalski, no to jeszcze rozumiem, ale pracownicy muzeum? Ponoć była to tajemnica poliszynela, to należało sprawdzić i polecić - pod nadzorem bronioznawców - zaprowadzić porządek, a nie robić afery ...Dyrektorowi i jego pracownikom należąła się bura za brak rozwagi, ale i podziękowanie za zebranie zapewne ciekawej kolekcji.Lepiej ze broń była w podziemiach muzeum niż w rękach "niepewnych", bo z nieba nie spadła.Więcej rozwagi, ale tak bywa,ze niektórzy lubią z igły robić widły ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli ktoś jest idiotą tylko na "własny użytek", to jeszcze wielkiego problemu nie ma. Gorzej natomiast, jeśli taki idiota zajmuje stanowisko prokuratora...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...