Brody Duże: Wykolejony pociąg zablokował drogę (zdjęcia)

Podobnie jak w przypadku Szczekocin. Zapraszam do mojego osobistego komentarza na temat katastrof na kolei, zamieściłem także listę osób, które nalezy przesłuchać w tej sprawie: Komentarz oraz lista osób.

Trzeba powołać więcej spółek na kolei.

Skoro koleją i Państwem zdaje się też, zarządzają wykolejeńcy to jak się mają nie wykolejać pociągi ?. Znowu przed sądem postawią jakiegoś bobra albo lisa za to,że podkopał tory ale nie tkną prezesów odbowiedzialnych za bezpieczeństwo na nich. To jest chory kraj,oparty na zasadzie im miększy fotel tym i mniejsza odpowiedzialność....kraj skorumpowanych sitw, uwikłanych w ineresiarskie machloje.Ręka z rękę żyje a Narodowi POmyje. -To niedaleko ....Bronek "katastrofa" mógłby skorzystać z pobytu w pobliżu i zrobić sobie parę fotek . Tak od katastrofy do katastrowy i miałby co pokazywać wnukom. Ten facet to jakieś fatum - ostatnio pojechał do Afganistanu i okazało się że tam jakiś amerycki szaleniec wystrzelał pół afgańskiej wioski - głównie kobiety i dzieci. Dzisiaj jest w Lublinie a niopodal wykoleja się pociąg ,wystartował w wyborach prezydenckich i spadł TU-154 z 96 osobami na pokładzie, przeleciał się helikopterem nad Polską i jej połowa znalazła się dwa lata temu pod wodą -przerażające.

Skoro koleją i Państwem zdaje się też, zarządzają wykolejeńcy to jak się mają nie wykolejać pociągi ?. Znowu przed sądem postawią jakiegoś bobra albo lisa za to,że podkopał tory ale nie tkną prezesów odbowiedzialnych za bezpieczeństwo na nich. To jest chory kraj,oparty na zasadzie im miększy fotel tym i mniejsza odpowiedzialność....kraj skorumpowanych sitw, uwikłanych w ineresiarskie machloje.Ręka z rękę żyje a Narodowi POmyje. -To niedaleko ....Bronek "katastrofa" mógłby skorzystać z pobytu w pobliżu i zrobić sobie parę fotek . Tak od katastrofy do katastrowy i miałby co pokazywać wnukom. Ten facet to jakieś fatum - ostatnio pojechał do Afganistanu i okazało się że tam jakiś amerycki szaleniec wystrzelał pół afgańskiej wioski - głównie kobiety i dzieci. Dzisiaj jest w Lublinie a niopodal wykoleja się pociąg ,wystartował w wyborach prezydenckich i spadł TU-154 z 96 osobami na pokładzie, przeleciał się helikopterem nad Polską i jej połowa znalazła się dwa lata temu pod wodą -przerażające.

Zabobon napisał:

Skoro koleją i Państwem zdaje się też, zarządzają wykolejeńcy to jak się mają nie wykolejać pociągi ?. Znowu przed sądem postawią jakiegoś bobra albo lisa za to,że podkopał tory ale nie tkną prezesów odbowiedzialnych za bezpieczeństwo na nich. To jest chory kraj,oparty na zasadzie im miększy fotel tym i mniejsza odpowiedzialność....kraj skorumpowanych sitw, uwikłanych w ineresiarskie machloje.Ręka z rękę żyje a Narodowi POmyje. -To niedaleko ....Bronek "katastrofa" mógłby skorzystać z pobytu w pobliżu i zrobić sobie parę fotek . Tak od katastrofy do katastrowy i miałby co pokazywać wnukom. Ten facet to jakieś fatum - ostatnio pojechał do Afganistanu i okazało się że tam jakiś amerycki szaleniec wystrzelał pół afgańskiej wioski - głównie kobiety i dzieci. Dzisiaj jest w Lublinie a niopodal wykoleja się pociąg ,wystartował w wyborach prezydenckich i spadł TU-154 z 96 osobami na pokładzie, przeleciał się helikopterem nad Polską i jej połowa znalazła się dwa lata temu pod wodą -przerażające.

On komuch jest jak JONASZ.

W innym artykule piszecie o papierosach schowanych w wagonach z rzepakiem. Czyżby to ten sam pociąg?

Nie wiem na jakiej podstawie ktoś napisał ten artykuł, ale już patrząc na same zdjęcia można zauważyć, że wagony nie wykoleiły się na przejeździe kolejowym tylko przed nim. Więcej fotek jest na szczebrzeszyn.info

Co było przyczyną wypadku? To ma wyjaśnić Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych. Policja nie wyklucza, że wagony wypadły z torów ze względu na zły stan techniczny nawierzchni . Na miejscu sprawdzono, że maszynista był trzeźwy. Wczoraj droga między Brodami Dużymi a wsią Niedzielska była zablokowana. Auta kierowano na objazdy. Z pewnymi utrudnieniami można się liczyć jeszcze dzisiaj.

Może mi ktoś wytłumaczyć, czy ten pociąg jechał drogą.

to tam w ogole jezdza pociagi? wiekszosc ludzi sie na tym przejezdzie juz nie zatrzymuje od dawna

WCZORAJ? droga była zablokowana dzisiaj

Zabobon napisał:

Skoro koleją i Państwem zdaje się też, zarządzają wykolejeńcy to jak się mają nie wykolejać pociągi ?. Znowu przed sądem postawią jakiegoś bobra albo lisa za to,że podkopał tory ale nie tkną prezesów odbowiedzialnych za bezpieczeństwo na nich. To jest chory kraj,oparty na zasadzie im miększy fotel tym i mniejsza odpowiedzialność....kraj skorumpowanych sitw, uwikłanych w ineresiarskie machloje.Ręka z rękę żyje a Narodowi POmyje. -To niedaleko ....Bronek "katastrofa" mógłby skorzystać z pobytu w pobliżu i zrobić sobie parę fotek . Tak od katastrofy do katastrowy i miałby co pokazywać wnukom. Ten facet to jakieś fatum - ostatnio pojechał do Afganistanu i okazało się że tam jakiś amerycki szaleniec wystrzelał pół afgańskiej wioski - głównie kobiety i dzieci. Dzisiaj jest w Lublinie a niopodal wykoleja się pociąg ,wystartował w wyborach prezydenckich i spadł TU-154 z 96 osobami na pokładzie, przeleciał się helikopterem nad Polską i jej połowa znalazła się dwa lata temu pod wodą -przerażające.

Człowieku, zacznij się modlić o zdrowie, bo na rozum to już za późno.

Spółka kolejowa nie dostała kasy dla swoich preziów i rozkręciła tory?

Wszyscy by tylko sprawdzali stan trzeźwości, zamiast wczesniej jak tu: tory. Parodia z tym sprawdzaniem przybiera na sile. Słyszałem od chłopaka jak mu kierowca skasował skuter stojący na miejscu wyznaczonym do postoju. Coś w rodzaju parking pod sklepem, czy firmą. Wiecie ilu dmuchało "balonik" ? Dwóch! Sprawca i poszkodowany chociaż w chwili gdy skuter sobie stał spokojnie zamknięty na blokadę to kierowca stał w kolejce, w Aptece. A przecież mógłby napić się syropu zaraz po kupieniu, albo zaplanował sobie piwko i pieszą wędrówkę do domu. Widzicie jakie mogą być konsekwencje dmuchania. Odmowa odzkodowania przez ubezpieczyciela sprawcy. Co ma piernik do wiatraka, skoro pojazd stoi na parkingu w takim przypadku ja bym nie dmuchał, bo jestem trzeźwy 48 godzin na dobę -lecz takie są czasy iż lepiej się zabezpieczyć nawet gdy wydaje się to głupie, nielogiczne. Takie czasy: opowiadał mi też ktoś swoją historię jak to w skócie mówiąc poszkodowany został sprawcą, ponieważ jakimś cudem znalazł się świadek mówiący, że czuł alkohol od niesprawcy tj.kierowcy poszkodowanego, czytaj: nie sprawca kolizji tylko poszkodowany. Zapłacił i zatrzymano mu prawko, tj. nie temu co trzeba, bo gość coś tam podpisał (cała historia opowiadania) i ciężko jak to powiedział znajomy prawnik będzie cokolwiek odkręcić. DLATEGO Ci CO NIE PILI... DMUCHAJCIE NAWET JAK WYDAJE SIĘ TO WAM BEZ SENSU. Po wypadku do jakiego doszło nie z winy kuzyna, on wręcz rządał "balonika", bo policjantom nie było spieszno (dlaczego...?) i kuzyn wygrał na takiej postawie. Dmuchanie odstresowuje. Dmuchanie ...tu chodzi o nabranie powietrza ...i wydech.

Nic nie piszą czy kierujący był trzeźwy. Nic o nadmiernej prędkości czy niedostosowaniu prędkości do warunków jazdy. Pewnie grzał ile fabryka dała.

desk napisał:

Wszyscy by tylko sprawdzali stan trzeźwości, zamiast wczesniej jak tu: tory. Parodia z tym sprawdzaniem przybiera na sile. Słyszałem od chłopaka jak mu kierowca skasował skuter stojący na miejscu wyznaczonym do postoju. Coś w rodzaju parking pod sklepem, czy firmą. Wiecie ilu dmuchało "balonik" ? Dwóch! Sprawca i poszkodowany chociaż w chwili gdy skuter sobie stał spokojnie zamknięty na blokadę to kierowca stał w kolejce, w Aptece. A przecież mógłby napić się syropu zaraz po kupieniu, albo zaplanował sobie piwko i pieszą wędrówkę do domu. Widzicie jakie mogą być konsekwencje dmuchania. Odmowa odzkodowania przez ubezpieczyciela sprawcy. Co ma piernik do wiatraka, skoro pojazd stoi na parkingu w takim przypadku ja bym nie dmuchał, bo jestem trzeźwy 48 godzin na dobę -lecz takie są czasy iż lepiej się zabezpieczyć nawet gdy wydaje się to głupie, nielogiczne. Takie czasy: opowiadał mi też ktoś swoją historię jak to w skócie mówiąc poszkodowany został sprawcą, ponieważ jakimś cudem znalazł się świadek mówiący, że czuł alkohol od niesprawcy tj.kierowcy poszkodowanego, czytaj: nie sprawca kolizji tylko poszkodowany. Zapłacił i zatrzymano mu prawko, tj. nie temu co trzeba, bo gość coś tam podpisał (cała historia opowiadania) i ciężko jak to powiedział znajomy prawnik będzie cokolwiek odkręcić. DLATEGO Ci CO NIE PILI... DMUCHAJCIE NAWET JAK WYDAJE SIĘ TO WAM BEZ SENSU. Po wypadku do jakiego doszło nie z winy kuzyna, on wręcz rządał "balonika", bo policjantom nie było spieszno (dlaczego...?) i kuzyn wygrał na takiej postawie. Dmuchanie odstresowuje. Dmuchanie ...tu chodzi o nabranie powietrza ...i wydech.

- Niestety, ale masz kolego 100% racje. W naszym kraju dochodzi do takich (moim zdaniem dziwnych) sytuacji. Np.śpie we własnym domu po paru głębszych zkolegami, a rozpędzona ciężarówka (z trzeżwym kierowcą) wypada z jezdni i uderza w mój dom, ja zostaje ranny w tym wypadku.Niech mi ktoś odpowie na pytanie: czy ubezpieczyciel ciężarówki, będzie próbował wymigać się od wypłaty odszkodowania za mój uszczerbek na zdrowiu??? Moim zdaniem tak by było.

Wg. oficjalnych badań ok. 1/3 torów w Polsce nie nadaje się do użytkowania. Przez 22 dwa lata nikt na poważnie stanem kolei się nie interesował - teraz pojawiają się efekty tych zaniechań.