Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Drażnią lwa, karmią kamykami. Zabawy w ZOO w Zamościu

Utworzony przez Daniel, 22 sierpnia 2011 r. o 15:11 Powrót do artykułu
Byliśmy wczoraj w zamojskim Zoo. Właściwie na placu budowy. Już od samego wejścia było koszmarnie. Kolejka do jednej z dwóch kas była długości około 150 metrów. W pełnym słońcu ludzie stali około 30-40 minut. Druga kasa służyła za witrynę, w której wystawiane były wątpliwej urody gadżety reklamowe. Po przejściu bramki kasowej, naszym oczom ukazał się rzeczywisty plac budowy, bez zieleni, zamiast alejek spacerowych, rozjeżdżone, nierówno zaschnięte błoto, wszędzie obecny był pył niesiony wiatrem, klatki, nie były oddzielone barierkami uniemożliwiającymi dzieciom podejście do siatki i włożenie ręki do zwierząt. Jedynie dyrekcja powiesiła kartki o treści: uwaga włożenie palców do klatki z małpami grozi kalectwem. Szkoda, że przy wejściu do Zoo, nie powieszono kartki, że kalectwem grozi samo spacerowanie po placu budowy. Nie zauważyliśmy przy tak wielkim tłumie odwiedzających, żadnego pracownika, ani dydaktycznego, ani ochrony, Zoo było pozostawione samopas. Dość powiedzieć, zamojskie Zoo rozczarowało mocno. I tylko pozostaje uzyskać odpowiedz na pytanie, dlaczego dyrekcja pozwala na zwiedzanie ogrodu(?) gdy jest on w takim stanie. Dla pieniędzy? Bardzo to krótkowzroczne. Te kilka tysięcy osób widzących ten tragiczny stan, raczej szybko nie zdecydują się na ponowne zapłacenie za bilety.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak to jest jak swołocz nie potrafiaca upilnować bachorów pojawi się w ZOO.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja sie tylko zastanawiam gdzie sa rodzice skoro dzieci sie zachowuja w ten sposob ....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
taaaa, tak właśnie ludzie wychowują swoje "kochane" bachorki. Zero szacunku dla czegokolwiek, zero uwagi, kultury... Powinni wyłapać co lepsze okazy, jednym prądem porazić rączki, innych włożyć do tej klatki i niech się bawią/karmią tego lwa. Smacznego. Tacy rodzice co się nie raczą zająć dzieckiem i poświęcić mu trochę uwagi, nauczyć czegoś póki jeszcze nie jest za późno, to jedna wielka porażka. I wstyd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadzam sie w 100% z komentarzem dotuyczącym warunków zwiedzania tego .... zoo. To jest plac budowy. Metrowej głebokości dziury, walające się dookoła szkła, druty, blachy. Normalnie tego tymu mijejsce jest placem budowy i obowiązuje całkowity zakaz wstepu. Klatki w większości nieopisane, brak wyznaczonych tras zwiedzania. I za to pobieraja opłatę??? Pozostaje tylko czekać na jakiś poważny wypadek za który dyrekcja bedzie odpowiadac karnie. Albo się oferuje wizytę w zoo na jakimkolwiek poziomie albo sie zoo zamyka. Nie wyobrazancie sobie Państwo chyba pobytu w szpitalu, muzeum lub teatrze w takim stanie budowy... Czy Zoo zamojskie ma jakiś nadzór? Choćby budowlany?Panie redaktorze. Może trzeba było posłuchac zwiedzających którym słowa powszechnie uwazane za obelżywe cisnęły sie na usta po kolejnym potknięciu się o materiały budowlane, koleiny lub sterty śmieci. Panie Prezydencie! zamknij Pan na czas remontu tą wątpliwą atrakcję. Mielismy po wizycie w zoo pojechać jeszcze na starówkę i do Krasnobropdu, ale po tych atrakcjach nam się odechciało. Dzeci były tak zniesmaczone i poobijane, że chciały jak najszybciej wrócic do domu. Inną sprawą pozostaje kwestia oznakowania miats. Tu też niestety słabiutko. Prosze spojrzeć na własne miasto oczami przyjezdnego i spróbowac trafić od strony Lublina do zoo i potem na strówkę. I na koniec - z przerażeniem wyobraziłem sobie reakcje kogoś z zagranicy, kto nieopatrznie zechciałby zawitać do tego zoo. Nie wróci więcej do Polski i wybierze Ukrainę lub Kongo...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Och bez przesady, dzieci nie tłukły w szybę tylko machały i pocierały szybę. Jeśli szanownemu Zoo przeszkadza to, że dzieci sa zafascynowane próbującym je ,,dorwać" lwem - niech zamknie całkiem przybytek albo postawi znak ,,wstęp tylko dla dorosłych". Ilość zwiedzających im przeszkadzała - ale nic nie zrobili by ograniczyć tę liczbę, tylko kasę trzepią i potem wypisują skargi na dzieci. Wstyd!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
abc napisał:
taaaa, tak właśnie ludzie wychowują swoje "kochane" bachorki. Zero szacunku dla czegokolwiek, zero uwagi, kultury... Powinni wyłapać co lepsze okazy, jednym prądem porazić rączki, innych włożyć do tej klatki i niech się bawią/karmią tego lwa. Smacznego. Tacy rodzice co się nie raczą zająć dzieckiem i poświęcić mu trochę uwagi, nauczyć czegoś póki jeszcze nie jest za późno, to jedna wielka porażka. I wstyd.
Tobie należy rączki prądem potraktować. To po co w ogóle te szyby? Niech odgrodza je jeszcze jakąś przepaścią albo w ogóle wystawią zdjęcie lwa zamiast żywego. A poza tym ,to wyjście do Zoo to według ciebie nie jest poświęcenie dziecku czasu??? Widać żeś bezdzietny żałosna istoto.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Katia napisał:
ja sie tylko zastanawiam gdzie sa rodzice skoro dzieci sie zachowuja w ten sposob ....
też zachowuja sie podobnie.. chociażby używając lamp błyskowych podczas robienia pamiątkowych fotek
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
heh napisał:
A poza tym ,to wyjście do Zoo to według ciebie nie jest poświęcenie dziecku czasu???
w tych czasach wyjście gdziekolwiek czy to do zoo czy galerii handlowej, na plac lub jeszcze gdzie indziej oznacza niestety często puszczenie dzieciaków samopas i tak do czasu aż któreś sobie czegoś nie zrobi. Niestety niektórzy są nieodpowiedzialni i dzieci nie powinny mieć, czy to własnych czy takich pod opieką, bo mają daleko gdzieś co robią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rodzice są tacy sami!!! Kary powinny być to by się jeden z drugim nauczył! Wystarczy popatrzeć na zdjęcie jak mamuśka cieszy się, że dziecko lwa drażni..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A gdy dzieci wyrosną na dorosłych s...synów ich rodzice szkołę obarczą odpowiedzialnością za błędy wychowawcze. Chory i biedny nasz kraj, nie mam na myśli sytuacji finansowej rodziców tych dzieci - oni są pewnie nowobogaccy lub przynajmniej pretendują. Ot, ToWarzystwo ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
podobno chodzilo o seks czy cos takiego ze jakies zdjecia z internetu niewiem mozna zerknac tutaj http://sponsorki.sizaba.pl/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zaje.bane bachory. Poziom inteligencji ich rodziców jest niestety taki sam, jak ich dzieci. Szkoda że takich nie kastrują. Co z takich bachorów walących tłustymi łapami w szybę wyrośnie? Kolejne pokolenie nieodpowiedzialnych idiotów. Amen.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zoo zamknac, zwierzeta uspic. Dzieciom i ich rodzicom zycze niespodziewanej choroby. Jest to tak smutne, ze az chce sie wyc. Dziekuje i dobranoc
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moi kochani "dzietni" którzy uważacie swoje dzieciaczki za pępki świata.Otóż powiem wam że w zachowaniu wobec zwierząt wasze pociechy są sto lat za murzynami.Dzieci arabskie i murzyńskie nie rzucają się z wrzaskiem na widok gołębia czy kota.Jak to się stało że dzieci imigrantów z Trzeciego Świata mają więcej szacunku dla przyrody?U nas wszystko co żywe przeszkadza,w Paryżu wróble i gołębie przylatują do wyciągniętej dłoni,w Wenecji można wejść z psem do każdego sklepu,urzędu.U nas ktoś kto kocha zwierzęta wyzywany jest od bezużytecznych dziwaków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
MIAMI ??????? Och bez przesady, dzieci nie tłukły w szybę tylko machały i pocierały szybę. Jeśli szanownemu Zoo przeszkadza to, że dzieci sa zafascynowane próbującym je ,,dorwać" lwem - niech zamknie całkiem przybytek albo postawi znak ,,wstęp tylko dla dorosłych". Ilość zwiedzających im przeszkadzała - ale nic nie zrobili by ograniczyć tę liczbę, tylko kasę trzepią i potem wypisują skargi na dzieci. Wstyd! ............ bez przesady,że dzieci machają i pocierają szybę przed nosem lwa? To może ja machnę przed twoim nosem ale tak,że wypier..... się na pysk. Idiotka-mamunia z małym mózdzkiem. Normalnie cisnienie mi podniosła ta pierd.... matka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najgorsza menda to ten gównoryj w zielonym. Na miejscu rodziców zajebał.bym go w p.i.z.d.ę od razu. Mały kocmołuch jeden.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jasio napisał:
Zgadzam sie w 100% z komentarzem dotuyczącym warunków zwiedzania tego .... zoo. To jest plac budowy. Metrowej głebokości dziury, walające się dookoła szkła, druty, blachy. Normalnie tego tymu mijejsce jest placem budowy i obowiązuje całkowity zakaz wstepu. Klatki w większości nieopisane, brak wyznaczonych tras zwiedzania. I za to pobieraja opłatę??? Pozostaje tylko czekać na jakiś poważny wypadek za który dyrekcja bedzie odpowiadac karnie. Albo się oferuje wizytę w zoo na jakimkolwiek poziomie albo sie zoo zamyka. Nie wyobrazancie sobie Państwo chyba pobytu w szpitalu, muzeum lub teatrze w takim stanie budowy... Czy Zoo zamojskie ma jakiś nadzór? Choćby budowlany?Panie redaktorze. Może trzeba było posłuchac zwiedzających którym słowa powszechnie uwazane za obelżywe cisnęły sie na usta po kolejnym potknięciu się o materiały budowlane, koleiny lub sterty śmieci. Panie Prezydencie! zamknij Pan na czas remontu tą wątpliwą atrakcję. Mielismy po wizycie w zoo pojechać jeszcze na starówkę i do Krasnobropdu, ale po tych atrakcjach nam się odechciało. Dzeci były tak zniesmaczone i poobijane, że chciały jak najszybciej wrócic do domu. Inną sprawą pozostaje kwestia oznakowania miats. Tu też niestety słabiutko. Prosze spojrzeć na własne miasto oczami przyjezdnego i spróbowac trafić od strony Lublina do zoo i potem na strówkę. I na koniec - z przerażeniem wyobraziłem sobie reakcje kogoś z zagranicy, kto nieopatrznie zechciałby zawitać do tego zoo. Nie wróci więcej do Polski i wybierze Ukrainę lub Kongo...
ale pieprzysz skoro jest w przebudowie wiadomo ze bedzie rozpizdziel, jesli sie nie podoba zapraszamy za rok po gruntownej przebudowie, my przynajmniej to zoo mamy, tak smao jak piękne stare miasto...marudzenie i przunudzanie polska mentalność.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Daniel napisał:
Byliśmy wczoraj w zamojskim Zoo. Właściwie na placu budowy. Już od samego wejścia było koszmarnie. Kolejka do jednej z dwóch kas była długości około 150 metrów. W pełnym słońcu ludzie stali około 30-40 minut. Druga kasa służyła za witrynę, w której wystawiane były wątpliwej urody gadżety reklamowe. Po przejściu bramki kasowej, naszym oczom ukazał się rzeczywisty plac budowy, bez zieleni, zamiast alejek spacerowych, rozjeżdżone, nierówno zaschnięte błoto, wszędzie obecny był pył niesiony wiatrem, klatki, nie były oddzielone barierkami uniemożliwiającymi dzieciom podejście do siatki i włożenie ręki do zwierząt. Jedynie dyrekcja powiesiła kartki o treści: uwaga włożenie palców do klatki z małpami grozi kalectwem. Szkoda, że przy wejściu do Zoo, nie powieszono kartki, że kalectwem grozi samo spacerowanie po placu budowy. Nie zauważyliśmy przy tak wielkim tłumie odwiedzających, żadnego pracownika, ani dydaktycznego, ani ochrony, Zoo było pozostawione samopas. Dość powiedzieć, zamojskie Zoo rozczarowało mocno. I tylko pozostaje uzyskać odpowiedz na pytanie, dlaczego dyrekcja pozwala na zwiedzanie ogrodu(?) gdy jest on w takim stanie. Dla pieniędzy? Bardzo to krótkowzroczne. Te kilka tysięcy osób widzących ten tragiczny stan, raczej szybko nie zdecydują się na ponowne zapłacenie za bilety.
nie przesadzaj i nie marudz, i tak przyjedziesz za rok jak bedzie wszystko na cacus odwalone :PPPPPP
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
deb***NI RODZICE TO I deb***NE DZIECI! Słowiańszczyzna wschodnia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...