Jeżdżę kilka lat i nie przejmuje się tym, że może być ciasno, jak trzeba to parkuje, trzeba umieć parkować, dobrze mierzyć odległość tak samo z drzwiami czy wyjdę czy nie, a nie parkować jak berety czy niektóre kobiety co kilka razy próbują zaparkować w jednym miejscu :/ kobiety nie powinne myśleć o ubraniach, kosmetykach tylko myśleć o ruchu drogowym gdy się prowadzi samochód, przecież to jest odpowiedzialność!!! Ciekawe jak wyglądałyby statystyki wypadków przez kobiet, które najwięcej jeździ po drogach niż mezczyzni. Kto mówi, że kobiety jeżdżą dobrze?Iweczka napisał:A czy w życiu prawdziwym parkujesz tam gdzie jest ciasno i ledwo sie mieścisz czy szukasz wolniejszego miejsca?? Pewnie tam gdzie jest więcej miejsca choćby dlatego, żeby ułatwić sobie życie wiec na egzaminie tez powinno sie samemu wybierać miejsce parkowania a nie egzaminator każe ci zaparkowac w ciasnym miejscu i otworzyć drzwi na maxa
|
|
i dobrze ci egzaminatorzy robią - im bardziej ogarnięty kursant tym większa szansa że cie kiedyś w przyszłości nie zabije na drodze.
|
|
Jestem kobietą zdałam za pierwszym razem i uwierz mi umiem parkować ale ułatwiam sobie życie a przez takich opornych co parkują na ścisk robią sie problemy z wyjechaniem innego kierowcy albo z przy rysowaniem auta a co do tego jak jeździmy coś ci zacytuję "Baba za kółkiem- Zwłaszcza, że kobiety coraz częściej imają się typowo męskich prac. Ot, choćby prowadzenie samochodu. Każdy zetknął się ze złośliwymi kawałami o babach za kierownicą. Statystyki wypadków ujawniają jednak bezlitosną prawdę - panie prowadzą pojazdy bardziej ostrożnie. Poważne wypadki z udziałem kierowców w spódnicy należą do rzadkości. Przyłapanie kobiety na jeździe po kielichu, to również sporadyczny przypadek" jak chcesz link bo nie wierzysz w to, że to jednak facet powoduje najwięcej wypadków to napisz z wielką chęcią ci wyśle- a następnym razem jak masz pisać głupoty to napisz sobie komentarz na karteczce i schowaj do szuflady. |
|
Ten znak na Pereca to nie jest taki sobie normalny. Zwykle parkuje przed nim mnóstwo samochodów. Przez to widoczność jest ograniczona. Kursant martwi się, żeby ominąć te parkujące... i go mają! Zresztą na tym parkingu jest ciasno, co widać nawet na tym zdjęciu. Dlatego to miejsce jest ulubione przez egzaminatorów. Niby niczego nie można się do nich przyczepić, ale to jest jednak podstęp. To wykorzystywanie stresu egzaminowanych.
|
|
Parkuje tak abym mógł potem wysiąść, i o tym czy inny kierowca samochodu obok mojego wyjedzie, jak ktoś nie umie parkować to po co im prawko, niech jeżdżą taksówką. Kobieto komu to interesuje czy zdałaś za pierwszym czy za nastym razem? Ja zdałem za pierwszym i co? Kobieto popatrz ilu mezczyzn jeździ po drogach, a ile kobiet, gdyby prowadziło więcej kobiet, a mniej mezczyzn to wciąż uważałabyś, że kobiety jeżdżą OK? Ha wyciągnij dowód na to. |
|
Do wszystkich niedowiarków!!! Jeśli egzaminator wydał wam polecenie to nie ma znaczenia czy jest tam zakaz czy też nie, musicie wykonać polecenie skrętu w ulicę Pereca, bo w innym wypadku obleje was za nie wykonanie polecenia!!! Egzaminator nie ma prawa wydawać poleceń niezgodnych z przepisami ruchu drogowego!!! Jest to zasada święta i niepodważalna. Jeżeli wydaje takie polecenie podlega karze zgodnie z taryfikatorm mandatów drogowych. Dobra rada dla tych którzy bedą zdawać i bedą mieli taką sytuacje: Wszystkie wykonywane polecenia egzaminatora muszą być wykonalne w przeciwnym wypadku należy zatrzymać pojazd w odpowiednim miejscu ( bardzo ważne nie wysiadać z pojazdu) poinformować policję o popełnieniu wykroczenia przez egzaminatora i czekać na przyjazd radiowozu.
|
|
Właśnie parkujesz tak aby Tobie było wygodnie- a kultura kierowcy??Naucz się parkować tak aby i ktoś inny mógł wyjechać. Nie odpowiadam za wszystkie kobiety jednak nie oceniaj ogółu przez 1 osobę. I uważam, że kobiety jeżdżą ostrożniej choćby dlatego, że powodują mniej wypadków i nie będę się zastanawiać co by było "gdyby".Nie wiem dlaczego jesteś MĘŻCZYZNO negatywnie nastawiony do kobiet- może chcesz się dowartościować jaki Kozak jesteś. Możesz sobie być Bogiem kierownicy i życzę ci szerokich zakrętów bo jak widać na drogach każdy jest wąski. |
|
Co do ulicy pereca i innych dróg gdzie są zakazy to egzaminatorzy nie wprowadzają w błąd, poprostu skoro każą wam jechać np. w Perewca to jedziecie zgodnie ze znakami czyli w lewo i dalej jak znaki mówią.To proste, tak samo na starówce wjeżdzając na wprost stoi znak który mówi zakaz wjazdu więc jadę stosując się do znaku wcześniej czyli nakaz jazdy za znakiem w prawo. Gdzie wyście robili kurs? nie znacie przepisów? instruktorzy wam nie tłumaczyli takich rzeczy? Dobrze ,że miałem dobrą instruktorkę, uczulała mnie na takie rzeczy.cyt.,,Patrz na znaki a będzie dobrze!"I patrzyłem .Zdałem za pierwszym razem!!!!!!
|
|
Zgadzam się tylko ,że ta ulica pierwsza w lewo nie musi być pierwszą ponieważ może stać tam zakaz a widząc go jadę w następną to chyba logiczne prawda? |
|
|
|
Niestety ciężko jest zadać ale to tylko dzięki egzaminatorom. Wszystko robią by nie zdać i nachapać się kasą na następny kurs !!!! W ich mniemaniu sa Bogiem !! Niestety NIE !! PROPONUJE BY WSZYSCY ZBOJKOTOWALI ZAMOŚĆ I ZABRALI PAPIERY DO CHEŁMA !!!! Wtedy możne docenią co mają !!!!
|
|
Pierdoły... Ja zdałem za pierwszym razem, ale fakt, jeździłem samochodem odkąd miałem 10 lat (czywiście nie po drogach publicznych), także niczym mnie nie można było zagiąć. Później zdawał prawko mój kolega. Nigdy wcześniej nie siedział za kółkiem poza kursem... Zdał za pierwszym razem. Moja dziewczyna też wcześniej nie jeździła i.. o łał... też zdała za pierwszym razem.
Ale też mam koleżankę, która zaczęła kurs 2 lata przede mną (w 2001) i do tej pory nie zdała (co jakiś czas próbuje).
Więc poprostu: Ja nie umiem pływać, kilka razy próbowałem i nie wychodzi, więc trzymam d... z dala od basenu.
|
|
Poprostu w myśl reguły głupi zawsze ma szczęście
|
|
poprostu jakiś procent kursantów musi zdać za pierwszym razem bo nie można oblać 100% bo było by coś nie tak jednak większość oblewa pierwszy raz wiadomo jakie pieniądze wpływają do kasy WORD!CO dziennie!A tak naprawdę to czy kursant naprawdę po ukończeniu kursu nie potrafi prowadzić samochodu na tyle by nie zdać prostego egzaminu?Tak naprawdę to precież nikt nie jezdzi na codzień tak idealnie jak na egzaminie bo to jest poprostu nie możliwe ( chyba niedzielni kierowcy ). Egzaminatorzy powinni inaczej oceniać kierowców,przymykać oczy na niewielkie błędy gdyż sami też tak naprawdę na codzień nie jeżdżą idealnie-EGZAMINATORZY !
PS.
fajna praca !!!
|
|
A ja nie zdalam egzaminu praktycznego trzeci raz i nie ma w tym winy egzaminatora ,wrecz przeciwnie panowie egzaminatorzy byli mili rzeczowi ,wiadomo byl stres ale oblalam bo marny ze mnie kierowca i do nikogo nie moge miec pretensji trzeba sie douczyc.
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|