Rolnicy to niech sobie jezdza polnymi drogami swoim sprzetem. Jaby jego synek nie zniszczyl drogi to nie byloby problemu. Ostatnio w okolicach Hrubieszowa widzialem jak wygladaja drogi po kopaniu burakow - pelno wyciagnietego blota. Ja jak budowalem dom to musialem sprzatac ulice po wyjezdzie betoniarki - a rolnicy nawet palcem nie rusza i tylko wiecznie pretensje. Jakby im zle bylo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz