Policja to złodzieje, tak samo jak urzędy skarbowe, miejskie i podobne tałatajstwo...
|
|
zlikwidować to łajdactwo co mówisz. Ciekawe czy by się tobie polepszyło...
|
|
Nie mówię żeby zlikwidować tylko usprawnić. Tam jest banda niekompetentnych nierobów, którzy za swoje błędy powinni płacić z własnej kieszeni. Wiem co mówię. Cały ten nowotwór admistarcyjno - urzędniczy jest do totalnego upgrade'u! |
|
"to policja zanotuje kompromitujące" OSZUSTWO!!
to się nazywa wyłudzenie mandatu
|
|
Skoro pod Krasnysmatwem to jak już powinno być w dziale Chełm a nie Zamość czy to tak trudno sprawdzić na mapie
|
|
Fajny test! Skoro policaj przyznaje się, że źle wpisał numer słupka kilometrowego (pewnie on umiał czytać, a tego co umie pisać nie było:-) to zobaczymy co powie biegły. Jeśli nawet okaże się, że radar stał jednak na terenie zabudowanym, to sąd nie może utrzymać nadanej kary, tylko musi wrócić do kary mandatu proponowanej przez policje, bo nie jest winą obywatela, że policjant nie umie pisać. Ciekawy test, fajna sprawa. Mówim sprawdzam!
nik
PS. a tak na marginesie policja kompromituje się, gdy sprawę gdzie jej funkcjonariusze dają ciała, wywleka na wokandę i do prasy. Rzecznik prasowy do redukcji w ramach reorganizacji! Wstyd i kompromitacja. Zaraz wam pojadą internauci z propozycjami, żebyście się czytać i pisać nauczyli, i po co to wam?
|
|
Policjantow bylo dwoch ale jeden umial tylko pisac a drugi czytac ?????
|
|
POzdrawiam rzetelnego dziennikarza, który POtwornie ściemnił o co chodzi i kogo POwaliło. Z całego artykułu nie dowiedziałem się z jaką prędkością jechał kierowca i jaka prędkość obowiązywała na drodze. POdejrzewam, że brak ograniczenia oznaczał dopuszczalną prędkość na obszarze niezabudowanym 90km/h a POlicjanci twierdzili, że było ograniczenie prędkości ( POdejrzewam 50 lub 60 km/h w nocy). Tyle domysłów. A swoją drogą Neue Passauer Presse POwinien POinformować PO jakich szkołach lub PGRach są dziennikarze Ostentageszeitung.
|
|
mnie raz zatrzymali pod Kraśnikiem jechałem dozwolone 70 a radar pokazał 90, i nie było żadnej dyskusji, mogłem nie przyjąć ale co by to dało, moje słowo przeciwko ich i wynikiem na radarze
|
|
Aby wynik z fotoradaru był prawdziwy musi on być ustawiony pod odpowiednim stopniem do jezdni, wystarczy że policjanci zamiast 15 zrobią 18 i wyniki będą o jakieś 8% przekłamane, stara policyjna sztuczka
|
|
Policja zanotuje porazke...
ona jako całość notuje się jako TOTALNA PORAŻKA!!
Wielki LOL.
|
|
Gościu unikaj słońca! unikaj jak tylko możesz! Bo wali ci w dekiel aż przykro. I to pod różnym stopniem! |
|
Mam nadzieję,że Dziennik opisze jak ta sprawa się skończyła
|
|
Ale się sami nieomylni i rzetelni obywatele trafili!!!! A jacy niektórzy oczytani.......... i błędów nie robią(bo im edytor tekstowy poprawia). Ale przeczytać artykuł ze zrozumieniem to już jest kłopot....... Bo jeśli jest jedynie błąd formalny pana gliny(źle wpisany numer słupka) to pan kierowca swoją filozofię umoczy grzywną i pewnie kosztami sądowymi. Bo jakoś mi się nie chce wierzyć by ustawiono fotoradar na terenie gdzie obowiązuje 90. Nie jestem za tym by tłumaczyć gliny, ale jestem przeciwny piratom drogowym.......... kto zna tą drogę to musi przyznać, że nie ma się tam gdzie rozpędzić(zła nawierzchnia, zakręty, wzniesienia itd.....)
|
|
nie "tą drogę", tylko "tę drogę", ale tego edytor tekstu już nie wychwyci, to trzeba w szkole się "naumieć" bobo63... Poza tym, nie strasz, nie strasz... Błąd formalny popełniony przez jedną ze stron (w tym przypadku policję) w polskim sądzie ma zwykle decydujące znaczenie - nie zgadzam się z tego typu interpretacją prawa, ale tak jest i już... Jeśli sąd chce być konsekwentny to może co najwyżej przywrócić karę w wysokości proponowanej przez policję tuż po zdarzeniu. Jeśli sąd ukarze kierowcę wyższą grzywną, to bardzo proszę o podanie nazwiska sędziego lub sędzi, bo chciałbym wiedzieć kto jest tym "przekrętaczem prawa". |
|
Niezależnie "która" to była droga i co ja się w szkole nauczyłem to sednem sprawy jest to czy pan X przekroczył przepisy w ruchu drogowym czy nie i z pewnością to będzie się starał rozstrzygnąć sąd, który może(choć nie musi) obciążyć kosztami postępowania obwinionego. Sąd nie musi przywracać zaproponowanej kary!!! Może ją nałożyć w granicach sankcji przypisanej do danego przepisu, lub może nadzwyczajnie ją złagodzić jeśli są ku temu przesłanki. A gdzie to mój szanowny i dociekliwy przedmówca dopatrzył się "straszenia" w moim poście??? Bo jeżeli już to jedyne czego się boję i czym straszę (np. znajomych i niedoświadczonych kierowców) to nieodpowiedzialnymi i bezmyślnymi piratami drogowymi................ |
|
A jak będzie racja kierowcy to ciekawe kto zapłaci za koszty postępowania sądowego, biegłego, koszty wizji lokalnej itp. Moja propozycja by zapłacił policjant który nie zna przepisów i próbował wyłudzić pieniądze (jeśli nie dla siebie to pośrednio tak bo miałby lepsze wyniki ) Niech się troszkę nauczą zanim wyjdą na ulicę.
|
|
a ja jeszcze bym oskarzyl i pociagnał do odpowiedzialnosci polcjantow o wyłudzenie
|
|
........ a może poczekać na orzeczenie sądu nim kogokolwiek "powiesimy"??? |
|
Polskie sady rzadko interesuje meritum sprawy. Wola się opierać na wymogach formalnych (np. termin odwołania, formalność dowodu). To dla WYSOKIEGO SĄDU łatwiejsze niż ustalenie tzw. obiektywnej prawdy. Dlatego bład w opisie zdjecia daje dużą szansę. Jeżeli policjant sam nie wiedział, gdzie stoi radar to podstawa do karania jest nikła.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|