Komendant straży parku prowadził zaprzęg konny i zderzył się z autem. Kary nie będzie

KOLEŚ KOLESIA CHRONI - PEWNIE RAZEM DEGUSTOWALI TRUNKI. JEŻELI STRUPIENIUK JEST IDIOTĄ, TO NALEŻY WŁASNOŚĆ PAŃSTWA POLSKIEGO OCZYŚCIĆ Z IDIOTÓW I ALKOHOLIKÓW. NA MARGINESIE, DZIWNE, ŻE SPRAWA JEST TAK ZAMIATANA POD DYWAN. CZY PANI REDAKTOR KASPERSKA MA TYLE ODWAGI BY ZAPYTAĆ SIĘ WYŻEJ O OCENĘ POSTĘPOWANIA DYREKTORA STRUPIENIUKA - A MOŻE WARTO ZAANGAŻOWAĆ MEDIA OGÓLNOPOLSKIE - BO BRONIĆ PIJAKA, W DODATKU PIJAKA UBRANEGO W MUNDUR, TO ŚWIADCZY, ŻE JEGO OBROŃCA, DYREKTOR- ZERO HONORU I ODPOWIEDZIALNOŚCI, PEWNIE Z UKŁADÓW, WIDAĆ, ŻE JEST TAKIM SAMYM MOCZYMORDĄ JAK PODWŁADNY- OBAJ POWINNI ZATRUDNIĆ SIĘ JAKO KIPERZY W ZAKŁADACH SPIRYTUSOWYCH.

I pewnie zlodzieje. Bo kazdy pijak to zlodziej

Dwa promile to wykroczemie ?

ha pisałem wczoraj że jarek nie bój się włos ci nie spadnie ; bardzo pozytywna i rozsadna postawa dyrektora; decyzja bez emocji i prawilna ; ale zlosliwcy zawsze się znajdą; jarek przyjadę na weekend to się napijemy...ale bez udziału koni hahahahhha

Według przeprowadzonego śledztwa przestępstwa dopuściły się konie dostały już 2 lata opuszczania stajni. A ułan dostanie nagrodę od dyrektora parku za niedopuszczenie do katastrofy w ruchu drogowym (podobno bardzo mocno trzymał lejce i doszło tylko do małego incydentu). Brawo!!!!

A czy koń był trzeźwy?

Wiadomość z ostatniej chwili - strażnik nie usłyszał zarzutu powożenia po pijanemu, gdyż prawdę mówiąc, nie powoził tylko spał.. . I w jakim celu ta nagonka na tego prawowitego i uczciwego człowieka?

Dyrektorze - czy Jarosław R.posiada nienaganną opinię właściwego miejscowo komendanta Policji??

a gdzie jest policja woznica to tez uczestnik drogowy a do tego pijany normalnego chłopa by zgnoili no ale ten pan to ELITA

Rozmowę to dyrektorku przeprowadzić można z dzieckiem - tu trzeba pały i WON! pijaczyno do tego uzbrojony!

prawie codziennie widzę go w sklepie jak kupuje około 2 butelki wódki itd ale nie jest alkoholikiem zapewne je kolekcjonuje nie :D

Tak to jest jak się Dyrektor komendanta boi. Dlaczego ? pomyślcie juz sami.

Jarosław R już od 10 lat ma za kołnieżem nie tylko alkohol. Dupę ratował mu Dyrektor wielokrotnie, nawet wówczas gdy po pijaku postrzelił klienta jednego z zajazdów koło Zwierzyńca... ehhh szkoda słów, My się z panem R znamy,ale teraz wole unikać człowieka, który wniosków nie wyciąga z każdego swojego przewinienia. Pan dyrektor skory jest do wybaczania, zastępcy pana R. też wybaczył, niejakiemu Markowi P. bardzo chamskiemu, konfliktowemu człowiekowi.... Oj działo i dzieje się w RPNie...