Mieszkańcy Hrubieszowa, nie dajcie się zrobić w balona. Mieszkam w Puławach kilkanaście lat. Owszem "miasteczko holenderskie" powstało jako innowacyjny projekt, ale to jakaś totalna pomyłka! Miało spowolnić ruch i zwiększyć bezpieczeństwo, a skończyło się na tym, że jest ciasno, a na wylocie do Kazimierza Dolnego często tworzą się korki szczególnie w weekendy, kiedy ruch jest bardzo duży. Bezpieczenstwa nie zwiększyło, a kierowcy spoza Puław mają problem z orientacją. Wysepki blokują wyjazd z lokali i posesji (w czasie skrętu w lewo). Nie wiem czy chodziło twórcom, by je objeżdżać i nadkładać drogi, ale często nie ma innego wyboru, gdy ktoś ma niskie zawieszenie w swoim samochodzie. Są miejsca, w których nie ma możliwości zjazdu na pobocze, by przepuścić chociażby pogotowie. Na całej długości zabronione i praktycznie niemożliwe jest wyprzedzanie, czy omijanie, bo jest bardzo ciasno. Miało być udogodnienie i troska o mieszkańców, a jest kolejny bubel...
|
|
bardziej potrzebne sa światła na skrzyżowaniach ulic Piłsudskiego i Staszica oraz Narutowicza z Partyzantów i Targową --zaraz jakiś bałwan sie odezwie a gdzie jest ulica Staszica
|
|
Bałwan się nie odezwie ale zapomniałeś dodać ulicy Leśmiana. A światła wskazane w Twojej drugiej propozycji są zbędne i korkowały by miasto. Jak ktoś nie potrafi się włączyć do ruchu z ulicy Narutowicza to jego sprawa ja tam nigdy nie stałem dłużej niż minuta. Przez te światła plac Wolności i Staszica rano i po południu by była zakorkowana co chwilę tak jak jest gdy idzie pogrzeb.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|