Mieszkańcy przeciw wiatrakom bo \"szkodzą ludziom i środowisku\"

głowy rozbolą a krowy mleko stracą. Może nawet dwugłowe cielę się urodzi. Ale tani prąd to by się chciało mieć, co?

Nic dodać, nic ująć po prostu ciemnogród. Zaorać i utworzyć rezerwat.

jak rozumiem samochodów i telefonów komórkowych też na tej wsi nie używają, bo one też przecież szkodzą!

migreny, ataki paniki, choroby serca i inne dolegliwości , drugotrwałe przebywanie w obszarze wiatraków jest szkodliwe.

Takoż przebywanie w pobliżu linii wysokiego napięcia oraz elektrowni węglowych. Zakażmy i tego!! Z dwojga złego wolę wiatraki. I nie mam nic naprzeciw. Ba, na podwórku sobie taki postawię.

Ale ciemnota. Aż nie mogę uwierzyć

na zachodzie polski sprawa wyglada inaczej

Na zachodzie Polski takie farmy już stoją (vide Wolin, okolice Bydgoszczy). I jakoś nie słychać o atakach paniki... ale to zapewne lobby stawiaczy wiatraków wycisza informacje.

[quote name='malone' timestamp='1290007772' post='383040'] rocznie taki wiatrak zabija ok 250 ptaków przez to zwiększa sie populacja much komarów i innych owadów, wiatraki kręcąc sie wydają dzwieki własciwe infradzwieki niesłyszalne dla ucha ludzkiego, ale odczuwalne przez organizmy zarówno ludzi jak i zwierząt powodują one migreny, ataki paniki, choroby serca i inne dolegliwości , drugotrwałe przebywanie w obszarze wiatraków jest szkodliwe. A jak jest z temi sprawami? Baby daju, cy nie? A jak nie daju, to cym sie tłumacom, migrenom?

Ciemny naród i już!W Niemczech wiatraków tysiące,ptaszydeł też...a robactwa jakoś nie widziałem więcej niż u nas..

Buahahaha... wiatraki szkodzą ludziom i środowisku. A ku*** elektrownie na węgiel wyrzucające do atmosfery CO2 są w 100% przyjazne ludziom i środowisku. Nie sądziłem, że w Polsce są aż tacy d.e.b.i.l.e. a jednak są. Nie wiem czy śmiać się czy płakać nad tą ciemnotą?

Chłop potęgą jest i basta! Ze zwykłej zawiści że ktoś inny na polu pare złotych zarobi z dzierżawy pola na którym stanie wiatrak rozpowszechniają fałszywe wiadomości. A może by tak zajrzeć do fachowej literatury na ten temat i wyczytać ile to już osób zmarło na chorobę powiatraczną, a nie gadać głupstw. Gdyby wiatraki tak szkodziły to w Holandii już ani ludzi ani zwierząt by nie było. Wszak kręcą się tam od wielu wielu lat. Inni się z nas śmieją i stawiają bez żadnych oporów. Pojedź chłopie do Niemiec na tereny po byłym NRD zobaczysz ile ich się tam kręci!

ciemnota ludzka nie zna granic.... ekolodzy sie wielcy ku...a znalezli.....

Nawet jeśli szkodzą to trudno. Ofiary muszą być, a nie ma takiego rozwiązania co by wszystkim pasowało. Jeśli faktycznie wiatraki są szkodliwe to dobrze że budują je na jakimś zadupiu a nie koło miasta. Ja popieram budowę w tym zapadłym Potoku. Mało ludzi - mało ofiar. Rozwiązanie jak najbardziej słuszne.

dajcie mieszkańcom 50% zniżki na prąd - rozsiejcie po kilku wsiach to stado wiatraków i nacieszcie ludzi - to się będą bili o tańszy prąd i pierwszeństwo budowy. To takie skomplikowane ? niech ludzie wychodząc z domu zobaczą 5 wiatraków, które ,,karmią" całą wieś. niech poczują się nowocześnie i ekologicznie - a nie jak na lotnisku goliata

Spalanie węgla nie szkodzi, podobnie jak "genialne" odkrycia domorosłych Edisonów też nie szkodzą. Ciekawe dlaczego nie protestują gdy dostają dotacje unijne której byl przeciwni, nie protestują gdy miejscowy nadzorca watykański żąda ko0lejnych danin. Może by tak wykopali wokół swojej wsi fosę , ścieli słupy energetyczne bo też ściągają pioruny, p[ozbyli się samochodów i ciągników bo też hałasują i wrócili do czasów średniowiecza. To wyjaśnia dlaczego ciągle jesteśmy Polską "B" albi i "D" a obiecujący gruszki na wierzbie wygrywają wybory.

paranoja ludzie widac ze sa tempi poniewaz by mogli miec tansza energie ale tu w polsce to normalne wola placic kolosalne rachunki niz miec tansze w innych krajach ludzie sa zadowoleni ze maja tani prad ehh

Ludzie, mamy XXI wiek a... ciemnogród kwitnie.

niezdziwiony napisał:

Spalanie węgla nie szkodzi, podobnie jak "genialne" odkrycia domorosłych Edisonów też nie szkodzą. Ciekawe dlaczego nie protestują gdy dostają dotacje unijne której byl przeciwni, nie protestują gdy miejscowy nadzorca watykański żąda ko0lejnych danin. Może by tak wykopali wokół swojej wsi fosę , ścieli słupy energetyczne bo też ściągają pioruny, p[ozbyli się samochodów i ciągników bo też hałasują i wrócili do czasów średniowiecza. To wyjaśnia dlaczego ciągle jesteśmy Polską "B" albi i "D" a obiecujący gruszki na wierzbie wygrywają wybory.

Racja podpisuję się pod tym komentarzem obiema rękoma treściwa i krótka charakterystyka -nic dodać nic ująć !

Niestety Malone ma rację. Są oczywiście zalety: typu energia odnawialna, więc ciągle dostępna, ale... Wiatr nie wieje wtedy kiedy my chcemy (tzn zużywamy energię elektryczną) lub wieje bardziej niż chcemy. I wtedy wiatraki stoją. Wiatraki pracując szumią szumem słyszalnych. Emitują też niskie częstotliwości (dzwięki poniżej słyszalnych dla nas ludzi). Niestety nie jest to dla naszego organizmu obojętne. Należy więc zachować bezpieczne odległości. Są przepisy ale czy ktoś zagwarantuje że metr za obszarem jest cicho? Kwestia ptaków, faktem jest, że fruwające mogą rozbijać się o przeszkody typu wiatrak, liny mostów. Dlatego też w wypadku przelotu dużych stad wiatraki się zatrzymuje. Dochodzi jeszcze kwestia terenu. W okolicach ptaki nie budują raczej gniazd, więc to co one tępią (jedzą) należy niszczyć np. chemicznie. Wybudowanie wiatraka to także masa metalu - dość drogiego, dochodzi jeszcze tania energia elektryczna, która jak się okazuje TANIĄ energią już NIE JEST! Owszem ekologia, dopłaty itp. Jednak my jako kraj niezbyt bogaty na te dotacje nie mamy zbyt wiele. Generowanie zakłóceń - dla domowych gospodarstw wiejskich i miejskich nie ma większego znaczenia jak żarówka troche pomryga, dla przemysłu może być problem. Wiatr wiać przestanie i elektrownia konwencjonalna tak szybko już się nie chce uruchomić. Owszem w Danii wiartraki stoją (zwłaszcza w morzu), Niemcy mając nadwyżki kierowali je na budowę farm wiatrowych. Ale także pomyśleli że wiatr nie zawsze wieje więc kupili coś w RP zabezpieczając się przed 'dziurą', na ten czas. Co będzie za 20-50 lat??? Na razie wiadomo, że Polska zbyt mało inwestuje w energetykę, więc wcześniej czy później idąc tym tempem będzie kłopot. Miało się coś budować w Puławach. może będzie. Natomiast my stale emitujemy do atmosfery coś co naszej planecie raczej nie pomaga. I wydaje się, patrząc na przyrodę, że efekt cieplarniany raczej wymysłem nie jest. Ciemnogród???!!!??? Tak mamy XXI wiek.

ciemnogrod typowy elektorat pis bez wyksztalcenia i elementarnej wiedzy cala lubelszczyzna to takie chlopy od pluga co to swiata poza swoja wsia nie widzieli i tylko ksiadz proboszczma racje