Staszek, wracaj do roboty, VW na podnosniku a ty siedzisz w internecie, do roboty, no chyba ze cie szef tu przysłał .Staszek napisał:Trafił swój na swego Marek Ż. - właściciel lokalu ORZEŁ w Z-ciu gdzie "różne: rzeczy się dzieję i rożne panienki bywają... Danelczyk serwis... to niech użytkownicy VW skomentują... a wiem co napiszą. Swoją drogą to aż ciekaw jestem komu sąd dał by wiarę - jeśli Markowi Ż. to...
|
|
Tez slyszalem ze serwis Danelczyka to lipa. Marni fachowcy, do tego bezczelni. Omijac i jeszcze raz omijac. To samo zreszta moge powiedziec o serwisie Opla przy Polnocnej. Obsluga klienta ponizej krytyki.
|
|
Osobom, które są niezadowolone z usług w ASO (jakiejkolwiek marki) sugeruję napisac list/mail do firmy która nadaje autoryzację. W przypadku VW to jest chyba Kulczyk Tradex z Poznania - importer VW i Audi. W końcu autoryzacja do czegoś zobowiązuje i jeśli salony/właściciele będą mieć świadomość że mogą ją utracić to bardziej się będą starać.
Dodatkowo do takiego listu można załączyć link to artykułu w prasie. W końcu w Poznaniu raczej nie czytają lubelskiej prasy.
|
|
Do listy najgorszych lubelskich ASO dodałbym firmę NOVA w Lublinie,al.Kraśnicka 217. Tak samo jak Danelczyk działają na dużym obszarze praktycznie bez konkurencji więc mają klienta w du*** a ceny z kosmosu. Oczywiście wałki i niedbalstwo sa wszędzie. |
|
|
|
w takim razie chyba jesteś cudotwórcą !!! |
|
Najwyraźniej BARANEM to jesteś ty! jeżeli chcesz się skonfrontować ze swoją wiedzą z partaczami od danelczyka to zapraszam leszczu zobaczymy czym zabłyśniesz a jak nie masz o tym pojęcia to przyprowadź swojego wartościowego mechanika a jak nie to zamknij dziób |
|
Mieszkaniec Zamościa długo musiał szukać jelenia żeby naprawić dach
na który spadł mu śnieg ze spadzistego dachu własnego podejrzanego pensjonatu
zobaczcie sami : http://www.zajazdorzel.pl/?id=galerie&..._orzel&p=1#
Nie parkujcie pod pensjonatem orzeł bo wam też może spaść śnieg na dach...
|
|
TAK?BARANY?A TO DLACZEGO TACY INTELIGENTNI LUDZIE JEZDZA DO ASO JAK IM SIE CHECK ZAPALI?BO CI "wartosciowi mechanicy" CO MAJA WARSZTAT W STODOLE TO W WIEKSZOSCI BARANY KTORZY POTRAFIA SIE OBSLUGIWAC PODSTAWOWYMI KLUCZAMI, A O NOWOCZESNEJ TECHNOLOGII I ELEKTRONICE KTORA WYSTEPUJE W NOWYCH AUTACH NIE MAJA ZIELONEGO POJECIA. MECHANIK TO OSOBA KTORA POTRAFI ZMIENIC OLEJ...HAHAHA. LESZCZU PRZYJEDZ DO ASO ZE SWOIM MECHANIKIEM(WARTOSCIOWYM)I NIECH SPROBUJE NAPRAWIC AUTO Z USTERKA ELEKTRYCZNA.POLPACZE SIE BIEDAK. |
|
PEWNIE PIES CI OBSIKAŁ!!!
|
|
TAK!!! PEWNIE DOSTAŁ KWADRATOWĄ SKRZYNKĘ Z DREWNA NA JABŁKA...
|
|
NIBY TO TY SIĘ URODZIŁEŚ I ŻYJESZ W JAKIMŚ MATRIXIE. KUP SOBIE TRABANTA A NIE FURĘ Z VW!!! |
|
TAK!!! PEWNIE DOSTAŁ KWADRATOWĄ SKRZYNKĘ Z DREWNA NA JABŁKA... |
|
A może tak szanowny redaktor napisałby artykuł o klientach naciągaczach
ciekawe czy są tacy w Zamosciu...
|
|
Trochę mnie dziwi opinia Pani rzecznik, idąc tym tropem rozumowania to można stwierdzić, że serwis za nic nie odpowiada. Bez wzgledu na to kto ma rację tj. gdzie nastapiło wgniecenie dachu rolą serwisu przyjmujacego samochód jest dokladne opisanie stanu samochodu, i tylko można polemizować z ukrytymi wadami. Fakt przyjecia samochodu bez dokładnego opisu w jakim jest aktualnie stanie jest ewidentnie na niekorzyść VW. A że klient mógł to wykorzytać to niestety świadczy o inteligencji przyjmujacych samochód do serwisu i nić nie usprawiedliwia śniegu na dachu czy np. nieumytego samochodu/ ewentualne np. rysy czy wgniecenia/ przeciez są od tego zdjęcia i mozna takie sprawy udokumentować przy przyjmowaniu samochodu. Ciekawy jestem co byłoby gdyby wymienili mu silnik to też według rozumowania Pani rzecznk odpowiadalby klient? Od takich spraw jest ubezpieczenie zakładu od szkód na mieniu osób trzecich. A swoją drogą gratuluję pomysłu na darmową naprawę dachu.
|
|
Pani rzecznik konsumenta się myli,a właściwie wprowadza w błąd ludzi. Otóż zgodnie z prawem i w interesie serwisu jest opisanie wszelkich uszkodzeń samochodu przed przyjęciem go do naprawy. Jeżeli pracownik serwisu takiej wzmianki w karcie przyjęcia pojazdu nie umieści, to niestety, domniema się, że uszkodzenie powstało na terenie miejsca naprawy, a na serwisie ciąży obowiązek udowodnienia, że uszkodzenie nie powstało jego terenie. 100% alibi serwisu byłoby nagranie z monitoringu, ale jeżeli go nie ma to klient oddający autko do naprawy ma 100% wygraną w sądzie, ponieważ pracownicy serwisu nie mogą stanowić strony w postępowaniu sądowym. A ZAPYTACIE SKĄD TO WIEM ??? Bo ja taką sprawę wygrałem 2 razy. Raz kupując samochód w autokomisie, który ukrywał jego wady. A drugi raz jak młody praktykant na serwisie uszkodził mu błotnik, źle podnosząc auto na podnośniku. Też próbowano to ukryć. Temu Panu zapewne, ktoś podniósł samochód za wysoko i wcisnął dach auta w strop serwisu. Droga jest taka. 1) pismo do serwisu o naprawę 2) rzeczoznawca z wycena naprawy 4) zgł Policji m.in. w celu zidentyfikowania śladów smaru i odcisków 3) rzecznik praw konsumenta i sąd polubowny 5) sprawa sądowa w oparciu o przepisy ochrony praw konsumenta.
|
|
Witam,
Bardzo proszę o kontakt jakiś do siebie pana , który wygrał sprawę z zerwisem. Mój problem polega na tym iż zaprowadziłem Skodę so serwisu w Lublinie na pasek rozrządu. Owszem wymienili go wyjechalem za sewris 1 km skoda padła. Okazało się, że pękł "kieliszek". Serwis umywa od tego ręce twierdzi, że nie przyczynili się do tego. W rezultacie mam do wymiany cały silnik, bo zawory pogięło,wał it., Po przeliczeniu doszedłem do wniosku ze mniej bedzie mnie kosztowało zakup nowego silnika. jak rościć swoich praw od serwisu, gdzie napisac do kogo się udac. Pomocy.....
|
|
|
|
http://www.money.pl/darmowe-ebooki/?ref=18ab627d99e0cacc6f43dfa0c71b3c78
|
|
Proszę zadzwonić pod ten tel 504900104 lub wgniotki@wp.pl . Dach zostanie naprawiony metodą PDR bez konieczności lakierowania . W Pastwa garażu .
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|