Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Po co taki znak na obwodnicy Zamościa?

Utworzony przez STYX, 20 kwietnia 2009 r. o 11:54 Powrót do artykułu
Ten znak dotyczy tylko dawców organów na motorach ( dla dobra tychże organów) oraz dla kierowców BMW bo to to głupie siuchy !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest znak dla Policjantów, żeby mogli się za nim schować w radarem. W Zamościu jeszcze lepszy jest znak na obwodnicy biłgorajskiej. Tam Policja obowiązkowo chowa się za znakiem ograniczającym prędkość do 50km.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie ograniczenie a podniesienie dozwlonej prędkości z 50 do 70.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może ten znak jest po to żeby skusić turystów do takiej samej wolnej jazdy ale przez miasto?????? Ja tam myślę że te wszystkie ograniczenia można byłoby pomnożyć po 2 razy, zmniejszyła by się liczba wypadków, w miastach byłoby więcej przejść podziemnych, mniej skrzyżowań ze światłami!!! Jadąc przez miasto można "szybko" zauważyć że te skrzyżowania robią straszne korki. Za niedługo zrobią mi światła przy samym wyjeździe z bramy garażowej tylko w tedy jak będę długo czekał na zielone to dopiero się tego smrodu nawdycham. Jestem przeciwny wszelkim skrzyżowaniom ze światłami w Zamościu. kiedyś przejazd przez miasto od strony Lublina w stronę Tomaszowa Lubelskiego zajmował mi nie więcej niż 10 minut teraz ponad 30min. z 5 sygnalizacji zrobili 50 bo zamojscy furmani nie umieją siebie nawzajem przepuszczać tylko jadą bo mają pierwszeństwo. Szkoda słów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie masz tam teren zabudowany jadąc od strony Lublina?? Kończy się na wiadukcie a jego ponowne zniesienie jest za carfurem i co ty na to??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolejne głupokowate znaki ograniczajace predkośc to: 1. Ograniczenie do 40 km/h na Al. Solidarności w Lublinie pomiędzy wyjazdem z Palcu Zamkowego, a rondem pod Zamkiem. Przecież tego i tak nikt nie sprzestrzega na 3 pasmowej drodze !! 2. Al. Witosa. Piekna szeroka droga z bezkolizyjnymi skrzyzowaniami i brakiem ciągów piszych obok drogi i ograniczenia do 80 lub miejscami 70 km/h. po co?? Na co?? Tego chyba nikt nie wie. Przecież swobodnie mozna tam podnieść prędkość (wzorem miast Hiszpanii) do 100 kmh. Przecież to jest szybka droga tranzytowa (tak była zaprojektowana i zbudowana), a nie osiedlowa uliczka !!! 3. Piękna równa i nowoczesna obwodnica Piask, ale oczywiście można jechac tylko 100 km/h bo ktoś "zapomniał" postawić znak "droga ekspresowa", choć ta spełnia wszelkie jej wymogi i parametry. Efekt - "sreberka" zatrzymujace wszystkich którzy jada np. 115 km/h. Szkoda tylko, że przepuszczajace jazdacych lewym pasem, czy z włączonymi przeciwmgielnymi Następna sprawa - jadąc dalej na Chełm co chwila (dosłownie) napotykamy ograniczenia do 70 km/h, a dlaczego?? Ano dlatego, że jest wjazd/wyjad ze stacji benzynowej lub do głownej drogi dochodzi boczna. To ja sie pytam gdzie tu sens i logika skoro jadąc ta boczna NIE MA żadnych ograniczeń, za to na głownej szerokiej drodze SĄ. Przecież takie ograniczenie jeszcze żadnego kierowcy od wypadku nie uchroniło - za to tyłek urzędasa od odpowiedzialności już tak i juz wiemy po co te ograniczenia stoją. Za to na osiedlowych alejkach nie wiem dlaczego brak jest znaków "strefa zamieszkania" króre ograniczałyby automatycznie predkośc do 20 km/h. I akurat tu było by takie ograniczenia w pełni uzasadnione i potrzebne, bo dookoła sa dzieci, chodzą piesi, czy jeźdżą rowerzysci. Ale po co?? Łatwiej postawić bzdurne ograniczenie na szerokiej i bezpiecznej Al. Witosa czy pozamiasjkiej drodze i ustawić się z radarem lub poszaleć za nasza kasę "sreberkiem" niż pilowac tej prędkości tam gdzie naprawde jest to potrzebne. Kolejna już sprawa - stare jak świat ograniczenia predkosci przed zakrętami które stoją w danym miejscu od lat 70-tych. No cóż jak by nie patrzeć układy zawieszenia dziesijszych aut pozwalając dużo szybciej przejechać zakręt który z latach 70-tych był niebezpieczny przy 60 km/h i dlatego postawiono ograniczenia do 40 km/h. Ale ograniczenia pozostawały. Itd. itp. Ale i tak nie liczę że policja czy zarządy dróg przejmą sie tym co my tu piszemy. zaraz posypią sie durna tłumaczenia i wyjdzie że każdy znak na stać tam gdzie stoi. Niestety to jest Polska.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A przypomniała mi sie jeszcze jedna droga Lublin-Lubartów. Wyjeżdżamy z Lublina i oczywiscie na równej jak stół i dwupasmowej Al. Sp. Spracy jest ograniczenie do 50 km/h zamiast podnieśc na niej prędkość do 80 km/h. Jedziemy dalej wyjeźdżamy z Lublina i zaraz natrafiamy na ograniczenie do 70 km/h które obowiązuje do zakrętu koło pętli autobusowej. Tu możemy "przycisnąć" do przepisowych 90 km/h ale nie na długo, bo za jakis 2 km stoi znak zakaz wyprzedzania i kolejne ograniczenie do 70 km/h które obowiązuje wraz z zakazem do ... Ciiecierzyna. W Ciecierzynie 50 km/ h bo to teren zabudowany. Wyjeźdzamy za to miasteczko i możemy poszalec. Oto mamy dwupasmówkę na której ustawodawca dopuścił 100 km/h (jeśli nie jedzie maruder lewym pasem, bo zgodnie z przepisami prawym wyprzedzić go nie mozemy - teren niezabudowany i tylko 2 pasy ruchu) ale policji to i tak nie obchodzi bo dla nich art 16 ust 2 parwa o ruchu drogowym nie istnieje (choć taryfikator przewiduje za to wykroczenie mandat w wys. 200 zł i 2 pkt). No ale jedziemy dalej. Kończy sie dwupasmówka i zaczyna ... ograniczenie do 70 km/h które obowiązuje do samych Niemiec. Tu teren zabudowany więc zwalniamy do 50 km/h. Wyjeźdżamy z Niemiec i kolejne ograniczenie do 70 km/h itd. Przejechaliśmy od lublina ok. 20 km i z predkością 90 -100km/h mogliśmy jechać na odcinku ok. 7-8 km. Pytam sie więc kto bedzie przestrzegał tych ograniczeń???!! Po jaką chorobę je ustawiać w miejscach które zupełnie nie są niebzepieczne i w ten sposób wyrabiać u ludzi odruch nieprzestrzegania prawa??!! Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie jechał zgodne z tymi znakami bo po pierwsze podróż do np. Białegostoku czy Warszawy zajęła by mu pół dnia, a po drugie, samochód poprzez ciągłe zwalanianie i przyspieszanie spaliłby gigantyczne ilosci paliwa. A no własnie paliwa - a co z ekologią ?? Moze zamiast ograniczenia torebek foliowych pozdejnowac bzdurne ograniczenia do 70 km/h na głownych drogach tak aby ruch mógł odbywac sie płynniej i szybciej i aby auta mniej paliły i tym samym mniej zanieczyszczały środowisko ??? Eeeee, nie bo odpadnie danina od kierowców w formie mandatów. Smutne to ale prawdziwe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OGRNICZENIE JEST PO TO BY DBAJĄCA O "BEPZIECZEŃSTWO" KIEROWCÓW POLSKA POLICJA MOGŁA ŁAPAĆ "PIRATÓW" DROGOWYCH, BO PRAWDZIWYCH PIRATÓW NIE MA SZANS ZŁAPAĆ, BO MAJĄ CB I WIEDZĄ,GDZIE STOJĄ MISIAKI, JAKIM SAMOCHODEM Z VIEDEOREJESTRATOREM JADĄ ITD!!WPADAJA CI CO PRZJECHALI PRZEZ WIEŚ 60 KM/H ALBO MIELI 100 ZAMIAST 90 KM/H POZA WSIĄ...TAK WYGLADA POLSKA RZECZYWISTOSC NA NIBY DROGACH!!ZA ZNAKOMANIE, BUR....NA DROGACH Z TEGO WYNIKŁY NIE ODPOWIADA NIKT,ZGODNIE Z ZASADĄ :URZEDNIK JEST PONAD KIEPSKIM PRAWEM I MA WSZYSTKO W D.....!!!KTO JEST "OFIARĄ" ?KIEROWCA, TAK JAK ZA MONOPOL GAZOWY,CZY ENREGETYCZNY I WYNIKŁE STĄD CO CHWILĘ PODWYŻKI PŁACI OBYWATEL....JAK TO MÓWIĄ: JAK SOBIE POSCIELESZ TAK SIĘ WYŚPISZ, CZYLI PAŃSTWO MA OBYWATELI W D.....A, SĄ ONI PO TO BY ICH ŁUPIĆ I KARAĆ!!POLSKA= KRAJ TZW DEMOKRACJI I RÓWNYCH (98 % OBYWATELI)ORAZ RÓWNIEJSZYCH(2%POLITYKÓW, PREZESÓW, DYREKTORÓW MASY AGENCJI, URZĘDÓW,SPÓŁEK TZW. SKARBU PAŃSTWA, ITD)!!KONKLUZJA TAKA:TAKI MAMY STAN NA JAKI SOBIE ZASŁUŻYLIŚMY!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marcel napisał:
A przypomniała mi sie jeszcze jedna droga Lublin-Lubartów. Wyjeżdżamy z Lublina i oczywiscie na równej jak stół i dwupasmowej Al. Sp. Spracy jest ograniczenie do 50 km/h zamiast podnieśc na niej prędkość do 80 km/h. Jedziemy dalej wyjeźdżamy z Lublina i zaraz natrafiamy na ograniczenie do 70 km/h które obowiązuje do zakrętu koło pętli autobusowej. Tu możemy "przycisnąć" do przepisowych 90 km/h ale nie na długo, bo za jakis 2 km stoi znak zakaz wyprzedzania i kolejne ograniczenie do 70 km/h które obowiązuje wraz z zakazem do ... Ciiecierzyna. W Ciecierzynie 50 km/ h bo to teren zabudowany. Wyjeźdzamy za to miasteczko i możemy poszalec. Oto mamy dwupasmówkę na której ustawodawca dopuścił 100 km/h (jeśli nie jedzie maruder lewym pasem, bo zgodnie z przepisami prawym wyprzedzić go nie mozemy - teren niezabudowany i tylko 2 pasy ruchu) ale policji to i tak nie obchodzi bo dla nich art 16 ust 2 parwa o ruchu drogowym nie istnieje (choć taryfikator przewiduje za to wykroczenie mandat w wys. 200 zł i 2 pkt). No ale jedziemy dalej. Kończy sie dwupasmówka i zaczyna ... ograniczenie do 70 km/h które obowiązuje do samych Niemiec. Tu teren zabudowany więc zwalniamy do 50 km/h. Wyjeźdżamy z Niemiec i kolejne ograniczenie do 70 km/h itd. Przejechaliśmy od lublina ok. 20 km i z predkością 90 -100km/h mogliśmy jechać na odcinku ok. 7-8 km. Pytam sie więc kto bedzie przestrzegał tych ograniczeń???!! Po jaką chorobę je ustawiać w miejscach które zupełnie nie są niebzepieczne i w ten sposób wyrabiać u ludzi odruch nieprzestrzegania prawa??!! Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie jechał zgodne z tymi znakami bo po pierwsze podróż do np. Białegostoku czy Warszawy zajęła by mu pół dnia, a po drugie, samochód poprzez ciągłe zwalanianie i przyspieszanie spaliłby gigantyczne ilosci paliwa. A no własnie paliwa - a co z ekologią ?? Moze zamiast ograniczenia torebek foliowych pozdejnowac bzdurne ograniczenia do 70 km/h na głownych drogach tak aby ruch mógł odbywac sie płynniej i szybciej i aby auta mniej paliły i tym samym mniej zanieczyszczały środowisko ??? Eeeee, nie bo odpadnie danina od kierowców w formie mandatów. Smutne to ale prawdziwe.
BO TO POLSKA WŁAŚNIE,TAKI DZIWNY KRAIK MIĘDZY ODRĄ A BUGIEM!!TU WSZYSTKO MUSI BYĆ INACZEJ,CZYLI PO POLSKU,PO NASZEMU!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NAJLEPIEJ POZWOLIĆ NA 150 LUB BEZ OGRANICZEŃ. W ZAMOJSKICH WARUNKACH TOĆ PRAWIE AUTOSTRADA. CZYSTO BYŁO MIŚKÓW NIE MA TYLKO KROKODYLKI ,MOŻNA POGANIAĆ.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
prawda jest taka, że to jest głupota i tyle. jechałem 93 ograniczenie prędkości do 70 i wyleciał z suszarą i mówi przekrocznie prędkości o 23 km wg art.... 6 ptk karnych i 200 zł mandatu! za co się pytam za co?. dziadostwo!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja od dawna mysle ze ten znak z 70km/h to glupota powinno byc 90km/h
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja wogole sie zastanawiam na metodach policji co do pomiaru prędkości tak zwanymi "suszarkami".Pomyslcie...zostajecie zatrzymani za przekroczenie predkosci...np. ograniczenie do 70km/h zatrzymujacy policjant mowi ze przekroczylo sie o np 25 km/h bo tak na radarze pokazuje....i tutaj moje pytanie ...czy nie jest policjantem prawem udowodnic Wam/nam ze ta zmierzona predkosc akurat jest nasza predkoscia...jaki dowod posiada policjant ze nasze auto przekroczylo predkosc...na radarze nie jest pokazywana np nasza rejestracja auta tylko predkosc....ta predkosc moza byc tak samo od innego auta ktore zostalo wczesniej zatrzymane...nie ma 100% pomiaru.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...