Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pobił złodzieja, teraz grozi mu 10 lat więzienia

Utworzony przez żal..., 30 czerwca 2009 r. o 16:11 Powrót do artykułu
Wniosek z tego taki że trzeba kraść i zabijać, bo i tak się jest bezkarnym. Żal że takie coś się widzi. Ode mnie obrońca własnej wolności ma pełne poparcie, powinien gnoja zabić. Tak jestem katolikiem, ale mam też zdrowy rozsądek
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie "nastolatek" tylko je....ny złodziej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Osobiście żal mi, że w Polsce sytuacja wygląda tak, że prawo, a raczej jego interpretacja, broni złodzieja czy innego bandytę. Osoba broniła swojej własności i moim zdaniem miała do tego święte prawo. Wg mnie zasada "mój dom - moja twierdza" powinna wejść w życie, zapewne liczba wszelkich włamań etc znacząco by spadła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Jerzy Piechnik - wiec Pan - że jak kiedyś kogoś pobiją, okradną, wiec pan że jak kogoś będą kopać na ulicy, mordować gwałcić, to NIKT panie Pichnik NIKT przez takich jak PAN nie zareaguje i to bedzie PANA wina !!!! bo swoimi czynami w społeczeństwie taki odruch wyrabiasz - że złodziej to pan na włościach a praworządny człowiek co swojego mienia broni to bydlak okrutny
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
D.e.b.i.l.i.z.m zamiast sprawiedliwość.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mysle, ze czasami przydaloby sie zrobic najscie na prokurature. Dwa razy chcieli ten sam dom obrobic? Uwolnic obronce swojej wlasnosci!!! Prokurator nie pozwala bronic swojej wlasnosci, politycy powoli sprzedaja Polske, UE wmusza homo-zwiazki. Gdzie sie ma podziac normalny czlowiek?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda ze chłopak nie zdechł jednego śmiecia mniej by było
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Jego działanie nie było adekwatne do sytuacji, w jakiej się znalazł - uważa Jerzy Piechnik".Oczywiście jakby wpier***ili Piechnikowi to by spiewał inaczej.Sąd rodzinny to jedna wielka lipa wszyscy o tym wiedzą i udaja głupich a tak gówniarz otrzymał wyrok sądu "pokrzywdzonego" i nie zapomni go do końca życia.Tak powinno być w każdym przypadku złodziejstwa itp........
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Polsce katolickiej to złodzieje, łapówkarze, bandyci mają się dobrze i nie wolno ich krzywdzić, tak jest rzeczywistość. Może przyjść karać a ty tylko możesz mu zwracać uwagę i to w kulturalny sposób, żeby przypadkiem go nie obrazić, żenada. Powinno się takie chwasty wyrywać a nie ich bronić, taki typ przychodząc kraść powinien wiedzieć że jak go dorwie gospodarz to ma prawo zabić łobuza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kiedyś złodziejom odcinali ręce a teraz za takiego jeszcze można iść siedzieć...... dla mnie masarnia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Złodziejom odrąbywać ręce... ktoś ciężko na coś pracuje a taki ch...j jeden z drugim przyjdzie i lekką ręką ukradnie... Tylko w polsce broni się bandytów... Sam zostałem okradziony na 2000 zl a sprawca dostał 1,5 roku w zawieszeniu na 3 lata... żenada...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oto Polska - kraj absurdu! W cywilizowanym państwie policja jeszcze by mu poprawiła, a z pierdla przed 30 -stką by nie wyszedł...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aż łezka w oku kręci czytając takie komentarze... w końcu można poczytać jakieś rozsądne opinie. Jakkolwiek popieram stwierdzenie "mój dom, moja twierdza" to jeśli chodzi o zabijanie włamywacza, to jest to lekka przesada, ale fakt faktem chyba jednak lepiej się takiego pozbyć na dobre, żeby nie zaskarżył tego co broni swojego mienia niż iść do więzienia za obronę swojego dobytku. I tu jest problem z prawem w Polsce... jest strasznie nie doskonałe, a mimo to nic się nie robi, aby to zmienić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
trzeba umieć wp......ć złodziejowi ale tak żeby nie pozostawic śladu tak wp.....l spuszczała kiedyś milicja i zomo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Właściciela trzeba tymczasowo aresztować co by nie pobił następnego ktory będzie usiłował go okraśc. A "nastolatka" za kradziez i usiłowanie kradziezy trzeba chronic przed takimi jak wspomniany wlasciciel jak tak mozna bic zlodzieja. Co za kraj....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W ramach rekompensaty właściciel powinien dać dobrowolnie to co chciał ukraść złodziej a co to za patologia ze szwagrem kradną domy wstyd i hańba szwagier również powinien do więzienia iść znając życie -szwagier wyrok w zawieszeniu(żadna kara) -małolat kuratora(czyli nic)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Boze! Za jakie grzechy urodzilem sie w tym popier***onym kraju... A prokuratorom i ustawodawcom zycze jak najwiecej kradzierzy i gwałtów na rodzinie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekaw jestem czy prokurator by poszedl siedziec jak by byl na jego miejscu pewnie kolega po fachu podciagnal by to pod obrone konieczna i by szybko zapomniano o sytuacji jestem za tym zeby brac sprawiedliwosc w swoje rece zwlaszcza jak ktos wchodzi mi na prywatny teren i zagrozona jest moja rodzina a policja i sad to jest tak jak w pewnym filmie prze urocza starsza pani powiedziala ''ku*** i zlodziej na jednym jada wozie''
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak niestety jest w całej Unii Europejskiej - we wszystkich krajach UE odebrano obywatelom prawo do obrony. Nawet talibowie tego nie robili... Najgorzej jest w Anglii (a Polska zmierza w tym samym kierunku) - jeśli ofiara w jakikolwiek sposób zdoła się obronić, będzie miała zarzut pobicia/zastraszania/spłoszenia sprawcy. Jeśli ktoś gołymi rękami pobije uzbrojonego złodzieja we własnym domu - pójdzie do więzienia. W POLSCE TEŻ TAK BĘDZIE - już teraz nawet policjanci nie dostają pozwolenia na prywatną broń!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może się tak stać, ze nieletni, za to drugie zdarzenie, nie będzie miał postawianych zarzutów usilowania kradzieży... W poprzednim artykule było napisane, ze właściciel przystąpil do akcji, gdy nieletni dochodził do garażu. A dochodzenie do garażu to nie jest jeszcze usiłowanie kradzieży. Co najwyżej przygotowanie, które nie jest karalne. Usiłowanie byłoby wtedy, gdyby właściciel złąpał za rękę w momencie kradzieży nieletniego. Tu jest najwyżej naruszenie miru domowego, o ile teren był ogrodzony. Jeżeli nie był wykroczeniem tylko jest nieoddalenie się na wezwanie właściciela. A co do tego, czy nastąpiło tu przekroczenie granic obrony konieczne, trudno odpowiedzieć tylko na podstawie artykułu. Nie jest jednak, aż tak źle, że w ohóle nie można się bronić! Nawet jeden z sądów stwierdził w swoim wyroku, że osobie, której życie i zdrowie zostało zaatakowane w sposób bezprawny, nie można stawiać daleko idących wymagań co do doboru sposobu odparcia tego ataku czy też doboru narzędzi, które temu celowi mają służyć. "Zaatakowany znajduje się na ogół w sytuacji, która nie pozwala na podjęcie decyzji w pełni przemyślanej, opartej na chłodnym rozważeniu całokształtu okoliczności zdarzenia. Przeciwnie, decyzja zwykle musi być podjęta szybko, a wybór dostępnych środków obrony jest ograniczony. Stąd nawet sięgnięcie po narzędzie czy sposób obrony znacznie dotkliwszy od środków i metod, które stosuje napastnik, samo w sobie nie oznacza jeszcze, że obrona jest «niewspółmierna»." Ponadto w innych wyrokach: - Osoba napadnięta nie ma obowiązku ani ratowania się ucieczką, ani ukrywania się przed napastnikiem w zamkniętym pomieszczeniu, ani też znosić napaści ograniczającej jej swobodę, lecz ma prawo odpierać zamach wszelkimi dostępnymi środkami, które są konieczne do zmuszenia napastnika do odstąpienia od kontynuowania zamachu - Napadnięty ma prawo do obrony skutecznej, w związku z czym napastnika obciąża ryzyko szkodliwych dla niego następstw swego zamachu. Dlatego oceniając to zdarzenie nie można sugerować się rozmiarami jego następstw Jeżeli włąściciel został więc rzeczywiście napadnięty, to przekroczenia granic obrony koniecznej radzej nie było. Gorzej, jeżeli nieletni w ogóle nie zaatakował właściciela... Ponadto każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości, a osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji. Tu teoretycznie można było wcześniej spisać numer "renówki". W dodatku, gdyby każde naruszenie miru domowego tak traktować, na zasadzie, "mój dom to moja twierdza" i atakować wszystkich, co wejdą na mój teren, to zawody listonosza, kuriera, urzędnika, byłyby zaawoami o szczególnie podwyższonym ryzyku. A nawet, jeżeli tu było przekroczenie granic obrony koniecznej, to sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...