Wypadek w Wielączy. Ranny został 17-latek

Aśka BB napisał:

TYLKO I WYLACZNIE WINNY JEST TEN ŚLEPY KIEROWCA NIKT WIĘCEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CALA WIELĄCZA JEST TEGO PEWNA A TY CHLOPAKU WIDOCZNIE NIE ZNASZ POSZKODOWANEGO WIĘC NIE WYPOWIADAJ SIE BO ŻAL CZYTAC TWOJE KOMENTARZE:)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czy TY jestes az taka glupia czy Tylko udajesz ?? zal mi Ciebie idiotko .. brak słow by opisac twoj komentarz ..nie masz zadnego pojecia na temat tego co sie stalo ... znam Marka juz od dawna niestety to on wbiegl na szose i spowodowal ten wypadek zycze mu szybkiego powrotu do zdrowia bo mlody jest i jeszcze wiele przed nim ... a wracając do Ciebie to nie wypowiadaj sie za calą wielącze bo nikt oprucz Ciebie tak nie sądzi ... nie jestem w stanie opisac twojej glupoty ... naprawde powinnas sie leczyc

Gość napisał:

ty je***y huju zwracam sie do ciebie pier***ony kierowco po pierwsze miał 17 lat po drugie szedł prosto z domu i niebył pijany mamy pięciu świadków aty niemasz po h** sie bronisz rodzicami byku przy wypadku mamusia a na policji tatuś co boisz się marek leży w szpitalu i sobie jakoś radzi aty cieszysz d*** i zobaczymy kto będzie winny temu wypadkowi i ładne prędkość sie miało i mudl się żeby marek żył

a TY jak jestes taki cfany to napisz moze kim jestes ?? wielki anonimowy bohaterze ...nie wydaje mi sie zeby ktos sie cieszyl z tego wypadku a juz napewno nie kierowca ktorego zresztą dobrze znam ...i wiem ze nie jest mu latwo .. nie strasz tu nikogo ,, mam nadzieje ze Marek szybko wruci do zdrowia i sam Ci wyjasni jak to bylo ..dzieciaku

wy wszyscy zastanówcie sie co piszecie ta noc zadecyduje czy Marek bedzie zył

wiecie co mnie najbardziej wkur...wiło że pier***i....cie h...j wie co a nawet tam nie byliście

ja znam prawde od brata Marka ktory tam był piszecie bzdury i tyle

To dobze ze znasz marka bo tak sie składa ze jestem mateusza nazyczoną i tez znam Marka a i jeszcze raz powiesz na mnie idiotka to sie z tobą policze guwnizu tylko pszyjdz do pawła albo marka to cie wyjebie pa:)

dajcie sobie juz spokuj ..to jest nie potrzebne ,, najwazniejsze zeby Marek wrucił do zdrowia i tego mu życzmy .. i koniec

a nie wiecie ze przy 90km/h tez mozna zabic? na wielączy jest nie zabudowany wiec sie tyle jeżdzi!! przeciez jak by jechał wiecej niz 100 to by chłopak nie przezył! to nie gadajcie ze rafał szybko jechał! jak was tam nawet nie było. jedno jest pewne chłopak przechodził w niedozwolonym miejscu. nie widział ze samochód jedzie? przeciez tam widac samochody z daleka! a w nocy jeszcze lepiej widac bo widac świtła samochodu. a ze kierowca był trzeżwy to tez o czymś świadczy! zal mi was. ze plujecie na kierowce a nie widzicie ze to w sumie jest ofiara.

ty , Kur...wa!!!! po pierwsze to on walczy o przeżycie , co to jeszcze mało , po drugie szedłem z nim i widziałem jak się do nas zbliżał samochód on też widział dlatego się cofnął , wiem że można jechać 90km/h po Wielączy ale to z daleka widać czy ktoś przechodzi przez jezdnie czy nie bo tam jest duża lampa na skrzyżowaniu a jeżeli ktoś przechodzi więc trzeba zwolnić a najbliższe przejście dla pieszych to jest aż pod kościołem to którędy mieliśmy przejść skrzydeł jeszcze nie mamy . A i nie gadaj że kierowca to ofiara bo tak się składa że kierowca żyje a Marek walczy o życie i na pewno mu się uda

I chyba wystarczy już tych wszystkich komentarzy módlcie się żeby żył

zgodze sie z tym ze trzeba dac sobie juz spokuj ,,kazdy napisal co mysli na ten temat i ok kazdy ma swoje zdanie .. trzeba teraz wierzyc ze Marek dojdzie do siebie .. wszyscy mu tego zyczymy

W imieniu rodziny Marka. Najbliższych. Bardzo proszę o zakończenie dodawania komentarzy na niniejszym forum. Proszę o uszanowanie naszego bólu i tragedii jaką teraz przeżywamy. Mój brat leży w ciężkim stanie w szpitalu. Nie wiemy jak się to skończy choć pozostaje nam według niektórych tylko nadzieja i cud. I tą nadzieję mamy! Nie osądzamy, nie mamy czasu na rozważania kto ponosi winę. To wielka tragedia zarówno dla nas jak i dla kierowcy. Również dla tych którzy choć tam byli - nie mogli pomóc. Tego nic nie zmieni. Mija 4 doba walki o życie Marka. Czekamy. To nie są żarty, to nie jest temat do podejmowania go na internetowym forum. Jeśli kierowca zechce, może porozmawiać z kimś z najbliższej rodziny.Być może też pomoże w zrozumieniu w jak poważnym stanie jest teraz mój brat. Rozmowa, konfrontacja z tym co się stało niekiedy przynosi ulgę. Przyniosłaby też ulgę tym, którzy z zapartym tchem i nadzieją czekają na kolejną godzinę. Nie zgadzam się również na oszczerstwa jakie są tu rzucane, domysły i oskarżenia będące tylko pożywką dla kłamstwa. Dla niezdrowej sensacji. Uszanujcie nas, Marka. Dziękuję wszystkim którzy do tej pory okazali nam nieocenione wsparcie. Monika Koziołek

Co wy wogole mowicie zatsanowcie sie nie ma zadnej winy kierowcy w tym znam obu i nie wydaje mi sie zeby kierowca jechal za szybko a z tym dawaniem w lape radze zamknac ryj!!!

weżcie dajcie spokój kierowcy!! to nie jego wina ze chłopak mu wbiegł pod koła nie wiem kto ale jakis kolega ktory szedł z nim pisał na tym forum ze widzili samochód to po kij wchodzilisci pod koła?? i mowicie ze to nie wasza wina!! brak słów!! tak sie stało i i juz sie nie odstanie!! kazdy chce zeby on wyzdrowiał, szkoda go!! a wy nie musicie na niego (kierowce) pluc!!!! jak ryjek zginął to nie słyszałem zeby ktos bluzgał na panią wawrzyszko!! nikt! ani rodzice ryjka ani justyna!! a wy plujecie na prawo ilewo kto powie ze to wasza wian!!! z tego co ja wiem to chcieliście przebiec przez szose i chłopak sie przestraszył sie i cofnął! a w tym momencie rafał zmienił pas zeby was wszystkich ominąć! to była sekunda!! jak by rafał nie zmienił pasa to by mógł chyba potrącic pozostałych 2 albo 3! a on chciał ominąc!! tyko sie wasz kolega cofnął i nie gadajcie jak szybko jechał bo jak by jechał powyzej 100 to by juz chłapak nie zył. a on walczy i wszyscy wierzą ze mu sie UDA!!

Przepraszam, ale póki co wasze komentarze nie mają najmniejszego sensu. Niech sąd roztrzygnie, kto w tym wypadku jest mniej lub bardziej winny. Nikt w tej dyskusji nie jest obiektywny, więc nie rzucajcie kamieniami, bo to niczego nie zmieni i nikomu nie pomoże. Wszelkie oskarżenia i wyrzuty niech rozstrzygną się na ławie sądowej i w sumieniach osób, ktore brały udział w tym wypadku. Wysłuchajcie też prośby ze strony rodziny ofiary i darujcie sobie dalsze komentarze, bo wyrządzają one wiecej szkody niż komukolwiek pomagają.