Bialskopodlaska klasa okręgowa: Marcin Szymański zawieszony na rok

nic nie usprawiedliwia fizycznego "ataku" na sędziego. Proponuję przyjrzeć się jednak tegorocznym dokonaniom Pana Sędziego i ocenie jego pracy przez obserwatorów. Może niechaj raz oceny te będą do czegoś słuzyły a nie tylko dla "sekretnych" rankingow sędziowskich! Niechaj staną się podstawą do oceną pracy Pana sędziego w tym sezonie również dla kibiców. Niestety marnym sezonie! Nie bylem na tym meczu, nie mnie oceniać poziom sędziowania ale obawiam się, że postępował jak niestety większość Panów Sędziów rzuconych do okręgówki. Oni są tam najważniejsi! Piłkarze, kibice to lichy dodatek do ich osoby. Do tego arogancja w usprawiedliwianiu własnych błędów przy pomocy kartek. Nie dziwi więc, że chłopaki grający o stawkę dodatkowo nabuzowani adrenaliną nie wytrzymują. Sam byłem świadkiem takiego zachowania w jednej z niższych lig naszego regionu. Ewidentna pomyłka sędziego kosztowała jedną z drużyn stratę 2 zawodników..Pan sędzia swoją pozycje na boisku wyznaczał rozdawanymi kartkami a nie poprawniością podejmowanych decyzji. I co? Ten Pan będzie dalej sędziował, popelniał błędy, a ofiara tych błędów jak tutaj Pan Szymański przez rok nie wyjdzie na boisko! Tylko dlatego, że w przeciwieństwie do Pana Śledzia, w to co robi wkałada 100% serca! Szczególnego wymiaru w takich przypadkach nabiera myśl errare humanum est.Pozdrawiam!