GKS Tychy – Górnik Łęczna 2:0, nieudana inauguracja sezonu (wideo)

Szatałow to debil nie trener, olewa Puchar Polski, żeby się niby przygotować lepiej do meczu ligowego który dostaje w dupę a potem w środku tygodnia gra sparing z 3ligowymi Orlętami Radzyń, zjeb nie trener

Tutaj typujemy kolejny mecz: www.futbol1x2.pl Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców! Pula nagród - 16 000 PLN!  

Tłumaczenie Szatałowa to pewne nieporozumienie. Od początku wiedział w co się pcha i komu zawdzięcza układ dzięki, któremu został trenerem w Łęcznej. Podjął się kolejnej budowy zespołu i od razu pokazał swoje zachowanie. Widać, że do kultury i warsztatu dobrej polskiej myśli szkoleniowej dużo mu brakuje, co między innymi pokazał swoim zachowaniem w Pucharze Polski. A może również nie pojechał do Jaworzna w celu uniknięcia porażki i wysłał tam kierownika zespołu? Kolejna sprawa dotyczy sterników klubu z Łęcznej. Ludzie, którzy odpowiadają za klub to para wzajemnej adoracji. Nie mają pojęcia o tym co robią. Zresztą nie ma się czemu dziwić skoro blondyna jeszcze nie tak dawno roznosiła ulotki po Lublinie a dzisiaj dzięki układom tatusia zasiada w zarządzie klubu. Sekcje młodzieżowe kompletnie leżą a co roku w ostatniej chwili buduje się pierwszy zespół prawie od podstaw. Co roku również kopalnia wydaje na ten twór miliony, które praktycznie wyrzuca w błoto. Komu na tym zależy i kto za tym stoi. Ludzie z kopalni nie dajcie się wodzić za nos, to wasze wypracowane w pocie czoła pieniądze idą na marne.

A przeciez trener, mogl zespol, przygotowac jak najbardziej z Ursusem, tez 3-ligowy zespol,nierozumiem tego zachowania,wiem tylko to, ze dwa mecze na inauguracje sezonu w plecy, Czy w koncu ktos, tu nad tym zapanuje.

Tłumaczenie Szatałowa to pewne nieporozumienie. Od początku wiedział w co się pcha i komu zawdzięcza układ dzięki, któremu został trenerem w Łęcznej. Podjął się kolejnej budowy zespołu i od razu pokazał swoje zachowanie. Widać, że do kultury i warsztatu dobrej polskiej myśli szkoleniowej dużo mu brakuje, co między innymi pokazał swoim zachowaniem w Pucharze Polski. A może również nie pojechał do Jaworzna w celu uniknięcia porażki i wysłał tam kierownika zespołu? Kolejna sprawa dotyczy sterników klubu z Łęcznej. Ludzie, którzy odpowiadają za klub to para wzajemnej adoracji. Nie mają pojęcia o tym co robią. Zresztą nie ma się czemu dziwić skoro blondyna jeszcze nie tak dawno roznosiła ulotki po Lublinie a dzisiaj dzięki układom tatusia zasiada w zarządzie klubu. Sekcje młodzieżowe kompletnie leżą a co roku w ostatniej chwili buduje się pierwszy zespół prawie od podstaw. Co roku również kopalnia wydaje na ten twór miliony, które praktycznie wyrzuca w błoto. Komu na tym zależy i kto za tym stoi. Ludzie z kopalni nie dajcie się wodzić za nos, to wasze wypracowane w pocie czoła pieniądze idą na marne.

Milony to dostawal Piotruk i dalej zadluzal klub podpisujac kontrakty z kosmosu a dzisiejsi wlodarze do tej pory splaacaja te dlugi majac o wiele mniejszy budzet niz mial Piotruk!!