Krzysztof Dmoszyński wróci do Płocka?

Idź pan w pi........... zabierz cały śmiechu warty zarząd i nie wracaj nawet w roli gościa. Szerokiej drogi,

A co z resztą zarządu, panią Matejak i panem Kapelko.Za co biorą po 10 tyś zł miesięcznie dyletanci.Na co czeka rada nadzorcza i zarząd kopalni, na wejście prokuratora do klubu, który ujawni głupotę, niekompetencje, niegospodarność członków zarządu.

aaa, i Mirka nie zapomnij

Gdybyś ty dostał w promocji Nisana też byś zatrudnił córkę właściciela salonu

Czy to prawda, że na balu sportowców roku w Lublinie słynny fachowie od piłki nożnej pan Artur pojawił się w towarzystwie kibica Górnika ( BYŁEGO ZAKAZOWICZA )

To jest promocja Klubu i Lubelskiego Węgla

Do Rycha: Ten były zakazowicz to przydupas Prezia, Studiów nawet nie skończył i zakaz ma ale z władzami klubowymi się wozi. Wyj..ć ten cyrk i od nowa ludzi zatrudniać, z doświadczeniem i z sercem a nie takie ni w pis ni w po.

Wyczytałem na stronie GKS Górnika, że planowane jest spotkanie 24.01. o godz. 18 Dmocha z kibicami. Można go zapytać czy wie o tym, że członkowie zarzadu wyjeżdzali na zagraniczne wczasy ufundowane przez TRIADĘ - sponsora Górnika. Czy to jej OK. Czy dziwnie to nie pachnie powszechnym w Polsce nagannym zjawiskiem.

Wypłynął ten wątek więc wrzucę swój kamień i poszerzę to co rozpoczął Ryszard. Pracowałem w Łęcznej przez krótki acz intensywny czas (podaję tę wiadomość dla uwiarygodnienia informacji). PREZES LUBELSKIEGO NISSANA pan Adam przekazuje auto prominentnej osobie w Bogdance warte 70000, odbywa się również zakrapiane spotkanie towarzyskie.Tym samym córeczka zostaje członkiem zarządu.Doświadczenia za grosz wykształcenia podobnie. Dyskretnie przemilczę wątek spotkań fizycznych z pracownikiem związanym z zespołem. W pewnych dziedzinach w tym miejscu jest brudno i nie mam na myśli siły sprzątająca, nie wywiązującej się z obowiązków. Sympatykom życzę by doczekali się osób którym zależy na tym by klub odnosił sukcesy i by zakończyło się obsadzanie stanowisk układami. Smród zostaje i pieniądze w firmie topnieją niczym lód. Chciałbym żeby te słowa zostały odczytane przez osoby mające wpływ na obsadzanie stanowisk w Górniku Łęczna. Ze sportowymi pozdrowieniami. M. Odnoszę się do osoby piszącej nade mną: darmowe wyjazdy zagraniczne obojga członków zarządu to sprawa pod paragraf dlaczego prasa o tym milczy?

Bolu napisał:

Do Rycha: Ten były zakazowicz to przydupas Prezia, Studiów nawet nie skończył i zakaz ma ale z władzami klubowymi się wozi. Wyj..ć ten cyrk i od nowa ludzi zatrudniać, z doświadczeniem i z sercem a nie takie ni w pis ni w po.

pajacu ten niby twój zakozowicz zrobił więcej dla tego klubu niż ty i nie jeden prezes całe serce włożył a kibice górniak wiele spraw zawdzięczją jemu i jego pracy

Bolu zaprzeczasz sam w sobie w swojej wypowiedzi...były zakazowicz, ale jednak dalej zakaz ma? Wracając jednak do tematu....I co z tego że zakazowicz?!Gdybys miał blade pojęcie o Górniku to byś dobrze wiedział w jakich okolicznościach zostawały przyznawane zakazy 2-3 lata temu idioto.Widać,że jesteś płytki zarówno z wiedzy o klubie jak i sytuacji kibiców, którzy notabene odwalają nierzadko czarną robotę za pewne osoby(czyt. p.Matejak) O kompetencjach i studiach kibica pracującego w Górniku się nie wypowiadaj, bo w du*** byłeś i gówno widziałeś. Każdy kto pluje na "swoich" na łamach for czy prasy jest mentalnym zerem i nie powinien w ogóle przyznawać się do tego, że jest za tym klubem. GÓRNIK TO MY!

Wypłynął ten wątek więc wrzucę swój kamień i poszerzę to co rozpoczął Ryszard. Pracowałem w Łęcznej przez krótki acz intensywny czas (podaję tę wiadomość dla uwiarygodnienia informacji). PREZES LUBELSKIEGO NISSANA pan Adam przekazuje auto prominentnej osobie w Bogdance warte 70000, odbywa się również zakrapiane spotkanie towarzyskie.Tym samym córeczka zostaje członkiem zarządu.Doświadczenia za grosz wykształcenia podobnie. Dyskretnie przemilczę wątek spotkań fizycznych z pracownikiem związanym z zespołem. W pewnych dziedzinach w tym miejscu jest brudno i nie mam na myśli siły sprzątająca, nie wywiązującej się z obowiązków. Sympatykom życzę by doczekali się osób którym zależy na tym by klub odnosił sukcesy i by zakończyło się obsadzanie stanowisk układami. Smród zostaje i pieniądze w firmie topnieją niczym lód. Chciałbym żeby te słowa zostały odczytane przez osoby mające wpływ na obsadzanie stanowisk w Górniku Łęczna. Ze sportowymi pozdrowieniami. M.

To że za joanną matejak stoją kopalniani prominenci wiedzą wszyscy. Prezes taras przecież swoich motocrossów nie może odłożyć na bok, więc wziął sobie dzi(e)wkę, którą wykona wszystkie jego polecenia. A że dawała tyłka na lewo i prawo - o tym nie wiedziałem

W nazywacie się kibicami Górnika ? Wystarczyło aby Wam kupić bęben i trąbkę i skakaliście jak Wam Waldek zagrał. Nie macie zielonego pojęcia co się naprawdę dzieje w Klubie. cały czas robia Was w trąbę.

Powiedział co wiedział