wprowadzał ruch chorzów na gielde...dobre sobie(hahahahah)
papapapapa motorku
|
|
nawet stolka dobrze nie zagrzal....
|
|
[quote name=':Pan Marek Sadowski w artykule"']Musimy myśleć przede wszystkim o bieżących sprawach i potrzebujemy odrobinę spokoju - wyjaśnił Marek Sadowski, wiceprezes Motoru.[/quote]
No tak ten pan potrzebuje więcej czasu żeby obmyślić jak tu ukraść więcej niż do tej pory. Już zapomniał jak załatwił kluby z Biłgoraja czy Dęblina? Że o mniejszych klubach nie wspomnę? Powiem wam czego usunęli pana Bednarza bo był niewygodny. Okazało się że chce zwolnić pana Sadowskiego który za nic nie robienie bierze 4 500zł pensji co miesiąc. Dlaczego Dziennik się nie zainteresuje tą sprawą, ani przeszłością i dokonaniami w poprzednich klubach pana Sadowskiego? To jest nie fair i nie ma nic wspólnego z obiektywnymi i wolnymi mediami. Pewnie usuniecie znów mój post bo jest tak samo niewygodny jak był pan Bednarz ale prawda zawsze wyjdzie na jaw prędzej czy później. Pamiętajcie kij ma dwa końce.
|
|
Przeczytałem powyższe "rewelacje" dnia. Nie dziwi mnie brak kompetencji prawnych i organizacyjnych moich kolegów z obecnego składu zarządu, mieli już czas na wykazanie się na swoich funkcjach co najmniej od sierpnia zeszłego roku, a niektórzy dłużej. Pytanie brzmi: co dobrego zrobili przez ten czas? Nie dla siebie..., ale dla klubu...
W kwestii formalnej nadmienię, że paragraf 27 punkt 1 statutu Lubelskiego Klubu Piłkarskiego Motor Lublin wyraźnie stanowi: "Zarząd podejmuje uchwały na posiedzeniach, które odbywają się w miarę potrzeb, nie rzadziej niż raz na miesiąc. Posiedzeniom przewodniczy Prezes Zarządu lub osoba przez niego wyznaczona." koniec cytatu ze statutu.
W dniu dzisiejszym (05.05.2009) skierowałem do członków zarządu informację o tym że, cytuję: "Zwołuję zebranie Zarządu Lubelskiego Klubu Piłkarskiego Motor Lublin na dzień 22 maja 2009 o godzinie 15.00 w siedzibie klubu w Lublinie przy Alejach Zygmuntowskich 5." (Dzień po zakończeniu inwentaryzacji w Klubie). Nie wyznaczyłem innej osoby do prowadzenia zebrania zarządu. Podpisałem zawiadomienie osobiście i przesłałem faxem do siedziby klubu około godziny 10.30.
Jeśli członkowie zarządu, którzy dziś spotkali się po południu będą utrzymywać, że podjęli dziś prawomocne decyzje, to wg. mnie złamią prawo i będą jawnie działać na szkodę klubu i nie zgodnie ze statutem. A tym powinna się natychmiast zająć Komisja Rewizyjna LKP Motor Lublin.
Jutro odbędzie się zorganizowane przeze mnie zebranie najbardziej zasłużonych byłych już piłkarzy Motoru z czasów jego największej świetności. Rozmawiałem już z nimi wcześniej indywidualnie. Mamy wspólną wizję stworzenia nowej jakości klubu Motor Lublin. Liczę na to, że oddani Motorowi kibice pomogą nam przeprowadzić reorganizację i zrealizować plan naprawczy klubu.
I kwestia najważniejsza na dziś, pomóżmy naszemu koledze Pawłowi Maziarzowi, bo jest jednym z nas. I choć przez skromność tego nie mówi, to nasze wsparcie jest dla Niego bardzo ważne. Był, będzie, jest, Motor RKS. Grzegorz Bednarz
|
|
Nic więcej nie powiem ....ale....warto przyjrzeć się panu prezesowi jak był managerem w Norwich Union i podrabiał podpisy na umowach...Dramat hi,hi
|
|
Co Do Sadowskiego to prawda. Nawet gardło słabe (co od głosu). Jeżeli to prawda z ta pensją w tych czasach to współczuje piłkarzom.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|