nie wiem kto napisał takie głupoty o meczu w Annopolu!! Może ciężko przy takim wyniku w to uwierzyć ale to Wisła zdominowała gości i to całkowicie w 1 połowie ich miażdżąc!!wspomne tylko 0 3 stuprocentowych okazjach(strzały z 3,max 5 metrów w bramkarza)słupek i poprzeczka..a goście nic zero..mieli problemy z przejsciem połowy oddając tylko jeden strzał w bramkę( z karnego)po błędzie bramkarza który wypluł w niegrożnej sytuacji piłke przed siebie pod nogi przeciwnika i wywrócił go na ziemie. Druga połowa bardziej wyrównana, może z lekkim wskazaniem na gości, choć gospodarze również marnowali wyśmienite sytuacje. Wiem, że patrząc na rezultat mój wpis wygląda co najmniej dziwnie ale proszę mi wierzyć że sam trener gości do tej pory jest w szoku że meczu nie przegrał. Dlatego zwracam się do autora tego artykułu o odrobinę rzetelności
|
|
W pierwszej połowie Annopol nie stworzył wcale więcej sytuacji. Wisła miała więcej strzałów i starali się o gola, ale w pierwszej połowie MKS był bliższy strzelenia gola. Jedna sytuacja sam na sam i strzał w poprzeczkę i do tego bramka z karnego. Wisła rzuciła się chaotycznie do ataku w pierwszej połowie nie strzelając żadnej bramki natomiast drużyna z Ryk swoją konsekwentną grą zdołała prowadzić 1:0 po pierwszej połowie, a w drugiej zaczęli zdobywać bramki. Spokój z jakim drużyna z Ryk odniosła te zwycięstwo na prawdę mnie cieszy i życzę tej drużynie jak najlepiej.
P.S. Zachowanie stołecznych kibiców było co najwyżej żenujące.
|
|
to byli tam kibice z Warszawy? szok...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|