Nauczyciele pozwali do sądu byłą uczennicę

W pierwszej chwili pomyślałem o gimnazjum nr 10 z Lublina bo to mi do nich pasuje ...

Zawzięte mściwe wsioki

"Zarównoradni, jak i kontrolerzy z kuratorium nie dopatrzyli się żadnych nieprawidłowości. Skarga została oddalona." A czy kiedykolwiek w historii było inaczej? Nawet przy medialnym nagłaśnianiu ujawnionych prawd przez dziennikarzy śledczych potrafią iść w zaparte i chronić funfli oraz znajomków.

I bardzo dobrze! Niech gówniarze i ich mamuśki i tatusie nie myślą, że każdego można bezkarnie obsmarować. Tak trzymać!

Bardzo dobrze. Tak trzeba... I wśród uczniów i studentów. Niech nie myślą, że nauczycieli można bezkarnie pomawiać i wymuszać na nich wszystko oraz straszyć, że jak nie to pójdą do mediów albo złożą skargę. A to działa w dwie strony, nauczyciel też może złożyć skargę albo podać do sądu. Nie może być tak, że nauczyciel boi się obiektywnie ocenić ucznia czy studenta

O tu darmowy artykuł a w kurierze płatny. Chytry dwa razy traci.

Ręka rękę myje, każda klika w "tym kraju" tak ma.

Myślę, że artykuł (mający dla mnie również wydźwięk KU PRZESTRODZE!), wyjdzie na dobre niejednemu środowisku, czy to szkolnemu, medycznemu..., nie można bezpodstawnie obrzucać błotem, każda osoba dorosła musi ponosić odpowiedzialność za swoje słowa, czyny... Krytyka jak najbardziej jest wskazana, ale mająca podstawy, nie wierzę że Kuratorium Oświaty odpuściłoby gdyby coś nie było ok, a skargę uznali za bezzasadną...

Uczeń szkoły podstawowej czy gimnazjum jest bez szans w starciu z nauczycielami, a kierowanie sprawy do kuratorium jest bezsensowne. Przeciez tam wszyscy sie znaja, a jakikolwiek audyt polega na przepytywaniu kolegów z pracy - innych nauczycieli, a wiadomo, że zaden (no prawie zaden) nie powoie slowa albo  przez głupią solidarnośc nauczycielska, albo z obawy przed konsekwencjami ze strony dyrekcji danej szkoły. Takze nauczyciele mogą dręczyc psychicznie dzieci i dopóki któreś nie spróbuje sobie zrobic krzywdy, lub nie daj Boże jeszcze czegos gorszego sprawa jest "niewidoczna" za murami szkoły, a rodzice nawet gdyby chcieli to nic nie moga, bo dyrekcja zawsze jest za nauczylielem, chociaz twierdzi że "najważniejsze jest dobro ucznia".

Chcą  zastraszyć?! W relacjach uczeń - nauczyciel uczeń nie ma żadnych szans. 

mn, jeśli przeczytasz ponownie i ze zrozumieniem, zorientujesz się, że chodzi o byłą uczennicę.

1.Nauczyciel ma zawsze rację. 2.Jak nie ma racji patrz punkt 1.

Może jednak jacyś dziennikarze wezmą tę sprawę 'na widelec' i prześwietlą tamtejszą klikę 'TWA', publikując swe dochodzenie i obnażając ich prawdziwe oblicze?...

"Uznali, że dziewczyna naraziła ich na utratę zaufania, niezbędnego w pracy pedagoga."- hi hi dobre , kto ma jeszcze zaufanie do tego zawodu?..... tu pasuje skomentować ten zarzut przysłowiem " tato chwalą nas. a kto ? wy mnie, ja was"

Pani redaktor, brała chyba lekcje manipulacji w TVP. Więc, drodzy komentujący wrzućcie na luz i oszczędźcie czytającym tych bezsensowych "wszystkowiedzących" komentarzy bo niestety ten "niby" artykuł nawet w 1 % nie opisuje sprawy. dziękuję i pozdrawiam.

undefined napisał:

"Uznali, że dziewczyna naraziła ich na utratę zaufania, niezbędnego w pracy pedagoga."- hi hi dobre , kto ma jeszcze zaufanie do tego zawodu?..... tu pasuje skomentować ten  zarzut przysłowiem " tato chwalą nas. a kto ? wy mnie, ja was"

 Tobie szkoła nie pomogła to nie znaczy że mamy zamknąc szkoły i nauczycieli "zagonić do prawdziwej roboty"... Wymagają od uczniów zachowania i wiedzy nie dla własnego widzimisie tylko żeby społeczenstwo krztałcić i żeby z "baranków" wyrosli przyzwoici ludzie rozumiejący świat. W ogłupianie społeczenstwa (baranami lepiej sięrządzi..) wpisana jest też propaganda anty nauczycielska... i ty jesteś "pozytywnym" efektem tej prtopagandy...

każdy wie że POM to syf . Chodzisz zdajesz .

Chodziłem do tej szkoły i żadnego syfu nie zauważyłem. Fajni koledzy i fajni nauczyciele :)

powiem tak, znam Szkołę od wielu lat, przede mną chodzili tam moi bracia, bardzo chwalili szkołę; jasne, że samych orłów tu nie ma - Ci pewnie wybierają miejskie licea, ja wiem jedno, pracują tam ludzie tzn. nauczyciele, którzy wiedzą czego chcą, a od nas uczniów mają prawo wymagać dobrego zachowania i przynajmniej minimum nauki.,., przecież na siłę nikt do nauki nikogo nie zmusi, ani w tej, ani w innej szkole; nauczyciele zawsze pomocni, w szkole czy w internacie duuużo sie dzieje, nakręcają akcje nastawione na pomaganie, nie tylko uczniom, tylko wszystkim dookoła: Szymon, co mu umarła mama, Alan, który ma jakąś chorobę, a jak moi bracia chodzili i była powódż w Wilkowie, nauczyciele się złożyli i zawieźli powodzianom cały transport darów. moja cała rodzina jest z tej szkoły zadowolona, jak umarł tata kolegi, to też mu pomogli, pomijam już ile osób przyjechało na pogrzeb, za rok moja siostra tam idzie bo też jej się podoba szkoła

"niezdolna, z orzeczeniem z poradni psychologicznej o dysfunkcjach, zamknięta w sobie........." pismo do Kuratorium, radnych powiatu lubelskiego -coś tu jest nie tak, czy taka osoba byłaby w stanie napisać sama te pisma i wysłać? wszystkie oskarżenia bezzasadne i bezpodstawne; "na jego(adwokata) honorarium złożyli się nauczyciele" - Ktoś ewidentnie jej w tym pomaga...........