Najłatwiej zainfekować windowsa, sam koncern lubi zaczekać aż "dziury" ktoś wykorzysta. Może pora doszlifować pingwina i na niego się przesiadać? Nie chodzi o mniejszą popularność innych systemów- na serwerach (nie serwerkach) i superkomputerach przecież bez porównania łatwiej go spotkać niż windę a Googla przecież swojego czasu wyłożył windows
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz