Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pizzeria il Rifiugio w Lublinie (recenzja)

Utworzony przez ja!, 30 marca 2013 r. o 11:58 Powrót do artykułu
nie wiem skąd te histeryczne recenzje pizzerii. Cale lato nieczynna- przedluzanie o kolejne dni urlopu z powodu "choroby personelu" no coż zdarza się.. w końcu w lutym dotarlismy do legendarnego miejsca. Pominę fakt że czekaliśmy 45 minut( mimo zapewnien że do 15 minut czas oczekiwania, zapytalismy bo bylismy z małymi dziećmi) i to, że kilku gości dostało pierwsi pizze na wynos...to wcale ta pizza nie była taka rewelacyjna. Ciasto było suche i spalone. Spalenizna utytłała cały stół i biały obrus. Sama pizza? bez rewelacji. Jadłam lepsze. Naprawdę nie wiem skąd te pozytywne opinie, a moze trafiłam na gorszy dzień kucharza?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciężko się czyta taką opinię tym bardziej, że w lublinie nie ma lepszej pizzy. Faktycznie jeśli jeszcze gdzieś jakiś fanatyk pizzy zamyka się w odludnym miejscu i robi pizze dla garstki wtajemniczonych, to może była lepsza, ale na wszystkie pizzerie w których miałem okazję jeść w lublinie nie ma lepszej. Pomijam oczywiście fakt lubości polaków do grubych, ociekających słabo dobranymi składnikami i suto zalanych ketchupem placków, które ciężko nazwać pizzą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
troche ktos to przekoloryzowal ale fakt faktem najleprza pizza w lublinie. jesli ktos idzie tam by zjesc pizze i sie najesc to nie dla niego miejsce. tam sie idzie po o to by po prostu zjeść dobra pizze:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
skusiłem na tę pizzerie po wielu bardzo pozytywnych komentarzach. Nie wiem skąd te pochlebne opinie, coasto masakraaa, stygnie po 5 minutach cienkie jak papierek lakmusowy, twarde suche końcówki naookolo ciasta, rany czy wy smaku nie macie. Zwykła pizza z pizzy heat, czy okoliczna raffaeloo czy ibiza sa o wiele lepsze od tego pizzopodobnego wynalazku. Jeżeli to jest oryginalna włoska pizza czego nie zaprzeczam to włosi maja do du py pizze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ktos dobrze wyżej napisał. Cala recenzja powinna brzmieć: jak ktos lubi suche i spalone ciasto to zapraszamy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadzam się z dwoma przedmówcami powyżej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeden lub zapach róż, drugi jak mu nogi śmierdzą...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
macie po prostu mierną wiedzę na temat pizzy i jesteście rozkochani w polskich plackach z czymś na wierzchu, więc nie powinniście tego wogóle komentować
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Robaki Biedliniaki najbardziej lubią bułę "jak u mamy". Najlepiej, żeby było do tego nawalone mnóstwo "sera" i "szynki". Pizza ma się od tego uginać, ale musi być na tyle gruba i bułowata, żeby się nie złamała. TO NIE PIZZA! TO BUŁKA PO BIEDELSKU. Prawdziwa pizza jest cienka, ma sos z pomidorów, a nie z koncentratu (albo nie ma wcale - pizza bianca), może występować bez sera, vide: marinara, mięso występuje jako dodatek, nie podstawa, ale jest wędliną, mięsem, a nie wodnistym ściekiem z morlin.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najlepiej samemu ogarnąć dobry sposób na ciasto a reszta to już każdego fantazja. W lokalach dobrze jest jeść jak kogoś tam znasz to postarają się w kuchni trochę bardziej. A tak to raczej cudów nie ma co oczekiwać. Zrobienie dobrej pizzy samumu dla paru osób to pewnie około 20 zł samych składników. Więc kozacka pizza w lokalu gdzie przecież płaci się i za robocizne i za 'wystrój' musielibyście wszyscy wyłożyć pewnie z minimum 40 zł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Byliśmy i potwierdzamy. To jedna z lepszych, a być może najlepsza pizza w Polsce. Smaczniejszej wg nas w Lublinie nie ma, choć Aventino też robi bardzo dobrą. Sardyńczyk rządzi. To nasze wrażenia: http://czysmakuje.bl...w-natarciu.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do tej pory najgorsza pizza byla dla mnie telepizza, od kilku dni jest to ilrifugio. Jak może smakować czarny na bokach, suchy, łamliwy placek. Jak mozna pisać że jest to najlepsza pizza w lublinie a jakis szaleniec nawet pokusil się że w Polsce, chociaż po częsci się zgodzę bo jest to jak dotąd najgorsza pizza jaką kiedykolwiek jadłem, sory po części jadlem bo nie jestem zwolennikiem dojadania zimnego suchara.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Włoch_który_lubi_Polskę napisał:
Robaki Biedliniaki najbardziej lubią bułę "jak u mamy". Najlepiej, żeby było do tego nawalone mnóstwo "sera" i "szynki". Pizza ma się od tego uginać, ale musi być na tyle gruba i bułowata, żeby się nie złamała. TO NIE PIZZA! TO BUŁKA PO BIEDELSKU. Prawdziwa pizza jest cienka, ma sos z pomidorów, a nie z koncentratu (albo nie ma wcale - pizza bianca), może występować bez sera, vide: marinara, mięso występuje jako dodatek, nie podstawa, ale jest wędliną, mięsem, a nie wodnistym ściekiem z morlin.
hah, prosze Cię... daruj sobie, pracowałam za granicą w pizzerii prowadzonej przez Włochów i uwierz mi to co jest w Lublinie to jakiś PODPŁOMYK. Znam też pizzerię w dolnośląskim, której il Refugio nie dorasta do pięt. Wy sie podniecacie bo Włoch zamiast keczupu podaje oliwę i już szał bo jakie to kurde włoskie. Podkreslam raz jeszcze uwielbiam pizze na cienkim cieście, chociaz czasami mam ochote na wersje amerykańską na grubym cieście. I nie ma w tym nic zdroźnego. Jeszcze raz powtarzam suche niemiłośienie ciasto, spalone po bokach, długi czas oczekiwania bez zwrócenia uwagi na niecierpliwiące się dzieciaki i szynka... hmmmmmm.. ta na naszej pizzy nie wyglądała na domowy wyrób wiec nie ubliżaj ludziom, którzy ośmielaja sie burzyć te wątpliwą "legendę". Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
powiem tak, sodomia i gomoria, musiałbym zdychac z głodu żeby takie cos tknąc ryzykując że jakiś suchy kawałek stanie mi w gardle. Chyba tylko wyznawcom smoleńskiej teorii smakuje takie suche spalone badziewie, ewentualnie pracownikom tej hmmmm. ... pizzeri.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cierpliwości...za chwilę napiszę recenzję recenzji...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest lepiej Waldek, jest lepiej, nie ma co ukrywać. Nie wiem czy to jest związane z tymi pięknymi świętami, czy może z czymś zupełnie innym. Tak przez chwilę sobie pomyślałem nieskromnie, że to ja sprawiłem, tymi swoimi krytycznymi postami pod twoim adresem, ale oczywiście zapewne się mylę, dlatego to cofam. Nie wiem skąd u ciebie ten pomysł (z pizzerią) ?! Czy to jest wynik tego że kiedyś proponowałem ci napisać coś o jakiejś dobrej pizzerii ?! Czy może wręcz przeciwnie zrobiłeś na przekór, że nalegałem żebyś w okresie świątecznym napisał coś o polskich typowych potrawach, a nie o "wynalazkach". Sam wiesz najlepiej co tobą kierowało tym razem, mniejsza jednak z tym. Zapewne dobrze wiesz skąd ja piszę i domyślasz się że tutaj (skąd piszę) pizzerii nie brakuje. Osobiście lubię dobrą pizzę (od czasu do czasu), a tutaj dobrych pizzerii nie brakuje, też chodzimy zawsze do Włocha na pizzę. Pizza u Włocha tutaj też jest extra/super. Problem tkwi tylko w tym, że jedząc pizzę często nie potrafię okiełznać swojego apetytu, w związku z czym mam później problemy ze zbyt pełnym brzuchem, ponieważ jedząc pizzę popełniam notorycznie wciąż ten sam podstawowy błąd....mianowicie piję piwo, albo dwa. Na marginesie tylko dodam, że nie jestem grubaskiem, tylko zwyczajnym mężczyzną o normalnej wadze. Mimo to, mam problem z pizzą, zwyczajnie ją pochłaniam razem z piwem. Co do samej twojej recenzji, tym razem nie ma się zbytnio do czego doczepić. To czy te pizze są smaczne, czy też nie, niewiem. To jest ocena subiektywna. Każdy z nas może to ocenić inaczej, ale nie w tym rzecz. Ważne jest to że tym razem okazałeś swoją "łaskawość" i ostentacyjnie przydzieliłeś temu lokalowi 5 gwiazdek, to bardzo miłe z twojej strony, tym razem. Nie byłbym sobą jednakże, gdybym nie dodał łyżki dziegciu do tego milusińskiego postu. Otóż piszesz... cyt. "...To był rodzaj tańca przy piecu, coś nucił, podrzucał ciasto w dłoniach, kroił gruszkę w cienkie plasterki. Posypywał serem, doprawiał..." Wiele razy w twoich recenzjach można odczytać coś podobnego, o ile coś takiego ma miejsce w "kontrolowanych" przez ciebie lokalach. Otóż da się zauważyć że przykładasz dużą wagę do tego typu zachowań, że lubisz otoczkę, bajerę która otacza same potrawy. Musisz jednak sobie uzmysłowić, że nie każdy będzie koło ciebie "tańczył i śpiewał". Gdyby tak miało być, to każdy klient mógłby wymagać czegoś podobnego. Nie da się opowiadać/śpiewać/nucić czegokolwiek podając np. pierogi/kotleta/rosół. Nie tędy droga rybeńkij... Tym razem przydzielam ci za twoją recenzję aż dwie gwiazdki (na pięć). Wesołych Świąt Wielkanocnych Waldek !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...a łyżka dziegciu i beczkę miodu popsuje...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fajnie byłoby, gdybyś się Waldemarze oficjalnie zarejestrował i odpisał wybranym przez siebie forumowiczom na ich posty. Korona z głowy przecieżby ci nie spadła, a mógłbyś wiele spraw wyjaśnić na forum wielu osobom. Zastanów się nad tym, to przecież nie boli i w niczym ci nic nie umniejszy. Czy starczy ci na to odwagi ?! Co o tym sądzisz ?! Przecież to tylko niewinny temat o restauracjach, prawda ?! Ryzyko żadne, a zawsze w razie co, można zwrócić się do moderacji o wykasowanie jakiegoś postu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bardzo nie polecam. Bylem i pizza tragiczna, spalona, rozpada sie a czas oczekianania to masakra. Pomyslalem, smak pizzy mi to wszystko wynagrodzi ale nle nie! Szczerze nie polecam. Recenzja nie jest zgodna z prawda. Wloch jest nie mily!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bezwzględnie najlepsza pizza w Lublinie, trudno o lepszą w Polsce. Osoby, którym ta pizza nie smakuje, to podejrzewam, miłośnicy pizzy na grubym drożdżowym cieście z duża ilością sera żółtego, musi być bekon albo salami i to wszystko okraszone keczupem i sosem czosnkowym. Obce im są oliwy, szynki dojrzewające, sery pleśniowe, surowe warzywa ( np.: rukola), Często dla takich osób bardzo dobrym winem jest Carlo Rossi. Proszę Państwa to jest kuchnia włoska a nie polska. Jeżeli nawet czekaliście zbyt długo ( co mi jako klientowi nie zdarzyło się) to jest to też częścią ( może niepochlebnego, ale jest) stylu włoskiego. Osobiście będąc 2 tygodnie temu w Mediolanie jadłem pizzę. Nasz lubelski odpowiednik kompletnie niczym nie odbiegał. Polecam także dla odwiedzających Warszawę pizzerię http://www.trattoriarucola.pl . Pizza jest tam bardzo podobna i o ile lubicie potrawy sporządzone przez (Józka) Włocha made in Lublin, też nie rozczarujecie się smakiem stołecznego odpowiednika. Wesołych Świąt. P.S. Aby być politycznie poprawnym - nie jestem kolegą Włocha, współwłaścicielem i nie mam udziałów w restauracji Il Rifiugio.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...