hey. dobra recenzja, popieram. ostatnio dostalismy tam frytki które były odgrzewane ze 100 razy na rocznym oleju.jak znajde fotke to udostepnie. miejsce ładne i przyjemne ale oprócz pizzy to nic innego do jedzenia sie nie nadaje. pozdrawiam
|
|
Dziś jadłam obiad Na Prowincji i wszystko było OK. Żadnych uwag, no może tylko to, że czas oczekiwania jakieś 15 minut na drugie danie.
|
|
Osobom które źle wypowiadały się na temat Berbelucha zablokowano dostęp do forum. Dziennik - ataki na Sulisza rozwiązał jak jego poprzednik Sztandar Ludu czyli DEMOKRETYCZNIE!!! |
|
No to może jakoś na fejsie? |
|
Powiem Wam, że nie mam pojęcia skąd takie komentarze. Jadłam tam dwa razy, kiedyś też zajrzałam tylko w podróży, żeby się napić. I muszę powiedzieć, że byłam bardzo zadowolona. Wszystko mi smakowało i czuć było, że jest przygotowane ze świeżych składników. Raz jadłam chyba to samo danie, co kolega Pana Sulisza, a za drugim razem pizze. Obiadek pozytywnie - bardzo duży kotlet, smaczne mięso, trochę ziemniaczków i surówka. No a pizza..... szczerze mówiąc mało gdzie można zjeść taki rarytas. I ja i moja osoba towarzysząca byliśmy zachwyceni Jedynie sosy nie do końca przypadły mi do gustu, ale to kwestia indywidualna. Chociaż w tym wypadku sosy były tak naprawdę zbędne - sama pizza była rewelacyjna. Obsługa rzeczywiście mało mówna, ale wystrój, lokalizacja no i jedzonko - jak dla mnie super!
|
|
Znajoma powiedziała mi, że „wysmarowali” Na Prowincji w gazecie... artykuł odnalazłam dopiero tutaj … cóż dziwnie to wygląda. Jadłam tam flaki kilkukrotnie i były bardzo smaczne, sam lokal przytulny i ładnie położony. Nie wiem skąd tyle kąśliwości w recenzji i we wpisach „gości” może to konkurencja ? Jak coś jest nie tak z jedzeniem w lokalu to sygnalizuje się na bieżąco, nie spotkałam się z taką sytuacją żeby kelner/kelnerka odmówili pomocy.
|
|
Nie wiem jak inne dania ale pizze maja naprawde bardzo dobrą i tą z czystym sumieniem polecamwiesz - bo dobrze jest miec pojecie o pizzy a pozniej pisac recenzje. sadze, ze z czystym sumieniem polecasz rowniez pizze z biedronki ? ; ) |
|
Znajoma powiedziała mi, że „wysmarowali” Na Prowincji w gazecie... artykuł odnalazłam dopiero tutaj … cóż dziwnie to wygląda. Jadłam tam flaki kilkukrotnie i były bardzo smaczne, sam lokal przytulny i ładnie położony. Nie wiem skąd tyle kąśliwości w recenzji i we wpisach „gości” może to konkurencja ? Jak coś jest nie tak z jedzeniem w lokalu to sygnalizuje się na bieżąco, nie spotkałam się z taką sytuacją żeby kelner/kelnerka odmówili pomocy.Droga Anno - zglasza sie do Ciebie ? Jadlas tylko kilka razy - bo tak slabo gotujecie ? lokal przytulny to duze slowo - fakt, ze od mojej ostatniej wizyty minal moze i wiecej niz rok - moze cos sie zmienilo - ale kiedys siedzialo sie w sali totalnie bez klimatu - a dziewczyny ktore wtedy pracowaly - nie mialy przesadnego pojecia o ofercie zawartej w karcie. Obsluga nie byla zbyt wylewna pomimo pozostawionego przy placeniu z gory napiwku. Niczego nie zrozumialem z tego lokalu - do restauracji bardzo daleko - jak wiejski bar piwny tez to nie wyglada - wiec w sumie nie wiem dla kogo. Moze dla ludzi bez przesadnego pojecia o istocie gastronomii ktorych cieszy wizyta w prawie jak restauracji... ? |
|
Też lubię pizzę z Prowincji niech sobie piszą co chcą, i tak będę się tam stołować. Kto zna to miejsce naprawdę wie, że tu można dobrze zjeść ... zorganizować udaną imprezę czy przyjechać w niedzielę z dziećmi na obiad. Jedna, dwie czy pięć gwiazdek kogo to w zasadzie obchodzi. Lokal jest mało popularny, ale jedzenie świeże i smaczne a to jest najważniejsze.a skad ty wiesz czy jedzenie jest swieze ? pracujesz na kuchni czy za barem ? ja znam to miejsce ale tylko z pozycji klienta i wiem, ze szalu nie robi.. impreze zorganizowac ? ile tych imprez tam urzadzilas ? a niedziele na obiad z dziecmi zamiast w domu proponujesz ten lokal? to ladnie pokazujesz dzieciom swiat gastronomii... beda mialy gust.. |
|
Dziwna sprawa Na Prowincji to według mnie normalny lokal , można zjeść dobrą pizzę. Byłam tam na przyjęciu i jakie są moje odczucia, było bardzo miło, dobre dania, żywe kwiaty, elegancka dekoracja stołów, bawełniane serwety, pyszne przekąski i w miarę sprawna obsługa, na stołach stały kary menu co jest dużym plusem ponieważ każdy wiedział co będzie podane. Jedynie do czego można się przyczepić to to, że klimatyzacja zbyt mocno działała i czasami robiło się chłodno. Ogólnie bardzo przyjazne miejsce, odwiedzę ponownie.
|
|
a skad ty wiesz czy jedzenie jest swieze ? pracujesz na kuchni czy za barem ? ja znam to miejsce ale tylko z pozycji klienta i wiem, ze szalu nie robi.. impreze zorganizowac ? ile tych imprez tam urzadzilas ? a niedziele na obiad z dziecmi zamiast w domu proponujesz ten lokal? to ladnie pokazujesz dzieciom swiat gastronomii... beda mialy gust..cha cha cha .... tak pewnie wg Ciebie dzieci lepiej zabrać do „restauracji” typu "Mc ... coś tam" to do sztucznego jedzenia dziecko zabawkę dostanie ... i tak rosną stada dzieci z nadwagą … przykre, ale prawdziwe trudno znaleźć lokal gastronomiczny ze zdrową smaczną kuchnią ponieważ w prawie każdym są frytki i cola a to dzieciaki wybierają najczęściej. W Polsce powinna być kuchnia polska, rodzima kuchnia bardzo ceniona za granicami na miejscu nie doceniana. |
|
cha cha cha .... tak pewnie wg Ciebie dzieci lepiej zabrać do „restauracji” typu "Mc ... coś tam" to do sztucznego jedzenia dziecko zabawkę dostanie ... i tak rosną stada dzieci z nadwagą … dziwne bo tam ktos napisal , ze zamiast w domu obiad - to w tym lokalu, wiec dlaczego sugerujesz, ze wg niego restauracja typu Mc? |
|
Dziwna sprawa Na Prowincji to według mnie normalny lokal , można zjeść dobrą pizzę. Byłam tam masz Pawle chyba problemy z własną płcią skoro piszesz byłam : ))) |
|
Ciekawy spis restauracji i pubów w Lublinie :)
Do pizzerii też warto pójść.
|
|
dziś wybieram się do Prowincji na obiad :)
|
|
dziś wybieram się do Prowincji na obiad :)ojj wspaniale było tylko szkoda, że trudno o stolik w niedzielę ... rosół pyszny, dzieci zadowolone ... obsługa mimo dużego ruchu miła i sprawna ... piekna pogoda, taras, zieleń i dobre jedzenie. |
|
ach i to już pełnia szczęścia... :) ;)
|
|
ach i to już pełnia szczęścia... :) ;)no prawie ... plus mus malinowy (z malin własnej uprawy) z lodami waniliowymi niebo w gębie :) |
|
no prawie ... plus mus malinowy (z malin własnej uprawy) z lodami waniliowymi niebo w gębie :)i odłoży się jak nic...,ale czego nie robi się dla tego nieba... :) |
|
Witam wszystkich serdecznie.Jeśli chodzi o restaurację "Na Prowincji" to jest świetna pizza jest tam wyśmienita a desery mmm palce lizać.Polecam :)
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|