Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Skandal rybny: Tilapia na alergię, maślana na biegunkę

Utworzony przez bodzio, 31 października 2009 r. o 17:26 Powrót do artykułu
Ale jaja. Te tanie ryby są karmione najgorszym świństwem, nic dziwnego, że takie są skutki. Ja tam jadam karpie z Opola Lubelskiego karmione pszenicą. Trzeba mieć kuku na muniu, żeby jeść jakąś pangę albo inne paskudztwo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szok. To jakie ryby można jeść?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A jeżeli dodamy np. fakt że do hodowli pangi , aby szybciej rosła, trzyma się je w ciasnych klatkach i skarmia preparatem z Chin z hormonem wzrostu uzyskiwanym z moczu kobiet ciężarnych zaś sam preparat jest sprowadzany do Wietnamu min. z Chin czy Indii !- o reszcie nie wspomnę ale to syf i nigdy ja tego nie tknę .Jeżeli idzie o ryby Hodowlane to tylko od POLSKICH producentów których ci u nas dostatek no i ryby oceaniczne ,morskie one są droższe ale ich smak i wartość warta jest takich pieniędzy .Tak więc smacznego wielbicielom min. pangi oraz innych tu wspomnianych !.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest to druga po karpiu w świecie hodowlana po ilości ryba. W związku z tym iż w Polsce nie jest hodowana, osioł będzie wiedział o powodach publikowania takich sensacji (bzdur). Polecam googlowanie w jęz. niemieckim, rosyjskim, angielskim itd. Osobiście polecam karpia po 25 pln. dla "wtajemniczonych", a sam kupję za 14 pln śmieć z Korei czy wietnamu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dzisiaj na obiad zrobiłam TILAPIĘ...dostałam katar sienny i biegunkę.Więcej nie kupię!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Domyślam się, że w prasie wietnamskiej/chińskiej itp. pojawiają się analogiczne artykuły o szkodliwości śledzi, sardynek, łososiów, dorszy itp. Jednocześnie wychwalają w nich zalety pangi, tilapii i innych rodzimych tradycyjnych zdrowych ryb... Mam nadzieje że rozumiecie mi o co chodzi. Każda pliszka swój ogonek chwali. Najpierw się czepiali pangi, że to rybny śmieć bez żadnych kwasów omega. Przyszła tilapia, która takowe kwasy ma, więc wymyślili, że ma złą ich mieszankę. No naprawdę czytać tego się nie da. Propaganda i bzdury
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zalecany łosoś norweski wcale nie jest rybą wolno łowioną , tylko HODOWLANĄ i karmioną karmą z Chin!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tilapia i Panga wcale mi nie smakują, a już krew mnie zalała jak kupiłem w markecie takie rybstwo w glazurze co połowę wagi była woda. Najlepsze ryby MOIM zdaniem są karpie, pstrągi, dorsze i wiklinki. Kupuję często w pobliskiej przetwórni ryb właśnie wiklinki i cała moja rodzinka chwali je sobie. Są tanie i dobre. Przyrządzam na patelni, w piecu i zalewie octowej. Polecam!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
R12 napisał:
Jest to druga po karpiu w świecie hodowlana po ilości ryba. W związku z tym iż w Polsce nie jest hodowana, osioł będzie wiedział o powodach publikowania takich sensacji (bzdur). Polecam googlowanie w jęz. niemieckim, rosyjskim, angielskim itd. Osobiście polecam karpia po 25 pln. dla "wtajemniczonych", a sam kupję za 14 pln śmieć z Korei czy wietnamu.
Dla mnie nieważne jest gdzie ten karp jest hodowany i czym karmiony byle dobry był. I tak zjadamy jak nie w rybach to w innym żarciu śmiecie, syf i inne chemikalia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rybak napisał:
A jeżeli dodamy np. fakt że do hodowli pangi , aby szybciej rosła, trzyma się je w ciasnych klatkach i skarmia preparatem z Chin z hormonem wzrostu uzyskiwanym z moczu kobiet ciężarnych zaś sam preparat jest sprowadzany do Wietnamu min. z Chin czy Indii !- o reszcie nie wspomnę ale to syf i nigdy ja tego nie tknę .Jeżeli idzie o ryby Hodowlane to tylko od POLSKICH producentów których ci u nas dostatek no i ryby oceaniczne ,morskie one są droższe ale ich smak i wartość warta jest takich pieniędzy .Tak więc smacznego wielbicielom min. pangi oraz innych tu wspomnianych !.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam! Zjadłam wczoraj Tilapie, w nocy obudziłam się w bąblach:-( niewiedziałam że to takie ŚWIŃSTWO!!!po co to sprowadzają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziś kupiłam tilapie i już wędruje do kosza po tych atrykułach co czytam.Kto mówi że to tania ryba jeśli płaci się ok.20 zł/kg ?Czy ktoś zajmie się tym tematem? Sprowadzają za grosze a nas trują za ciężkie pieniądze !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To po co sprowadzają i dlaczego nie informują szeroko o zagrożeniu? Gdzie się podział San-Epid i Weterynaryjna Inspekcja Sanitarna? Dawniej San-Epid kontrolował całą produkcję i dystrybucję żywności poza zakładami mięsnymi i rybnymi; tam tylko dodatki do produkcji, m.in. przyprawy i sól. Wtedy nie było takiego cyrku, jak ten z solą przemysłową -przez 15 lat (!!!!)dodawaną do żywności (podobno za wiedzą nawet Prokuratury. Gdyby nadal San-Epid prowadził nadzór nad dodatkami do mięsa, to sprawdziłby w swoich rejestrach, skąd pochodzi sól (wg faktur) i szybciej mógłby wychwycić, że nie pochodzi ona z zakładu produkującego sól spożywczą.Za badanie produktów importowanych takich jak mięso, ryby i ich przetwory odpowiada WIS (Weterynaryjna Inspekcja Sanitarna), więc jak to się dzieje, że nie sprawdza skąd pochodzi żywność sprowadzana do kraju. Nas podatników kosztują nie tylko ich etaty (niemałe pieniądze), laboratoria, biura, ale także leczenie konsumentów, którzy zdecydowali się kupić te ryby i - co gorsza - zjeść. Wg obowiązującego w naszym kraju prawa, wprowadzona do obrotu żywność nie może stwarzać jakiegokolwiek zagrożenia dla zdrowia konsumentów. Łamanie tego prawa pociąga za sobą nawet odpowiedzialność karną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli chodzi o zdrowe ryby to na pewno dorsz. Polecam gotowaną rybę, gotowanego brokuła z masłem i kaszę jęczmienną na obiad. Moje dziecko jadło go już w pierwszym roku życia i czuło się świetnie. Gdy byłam w ciąży lekarz powiedział, żeby nie jeść pangi i ryby maślanej oraz unikać tuńczyka, bo te ryby kumuluja toksyny. Najgorsze są te dwie pierwsze, bo sa karmione szkodliwym pokarmem. Z własnego doświadczenia mogę odradzić mirunę!!! Po zjedzeniu tej ryby moje dziecko miało przez kilka dni wypieki na twarzy, a mojego męża swędziała skóra. Słyszałam też o szkodliwości łososia - kumuluje toksyny w dużych ilościach. Pozostają nam jeszcze śledzie, makrela - te podobno są zdrowe. A najlepiej zjeść pstrąga, bo potrafi żyć tylko w czystej wodzie i zawiera dużo kwasow omega-3 mimo, że jest rybą słodkowodną. Najswieższe pływają w stawach w Krężnicy Jarej. My tam zawsze kupujemy na grilla. Smacznego!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ostrzegam wszystkich przed rybą maślaną, kupiłam nad morzem wędzoną i dobrze, że zjadłam ją w domu na drugi dzień. Wymioty i biegunka taka, że człowiek wogóle nie kontroluje jej. Myślalam, że ducha wyzionę. Nigdy więcej nawet gdyby była za darmo. Spotkało to wszystkich, którzy zjedli tę rybę, dobrze że nasz czteroletni urwis nie chciał jej jeść, bo na pewno skończyłby w szpitalu. OHYDA choć w smaku bardzo dobra. Jeszcze raz ostrzegam, nie kupujcie maślanej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pier dolenie !!!!! kazdy z nas wpierdziela co roku min 8 kg chemi zawartej w jedzeniu i to jest super trucizna a jakies tam kwasy czy białka napewno spozywamy w malych ilosciach Ja bym na kare smierci dał tych co nas chemia faszeruja bo z tego jest najiecej chorych CALA TA DEMOKRACJA NIE PATRZY NA LUDZI TYLKO STAN KONTA,JEST TO CHORE SPOŁECZENSTWO PRZEZ CHORE PRAWO
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jadłam dziś tilapię kupioną po 21 za kilogram fileta w Biedronce. Śmierdziała moczem. Już nigdy tego nie kupię.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uwielbiam te wszystkie pomysły ;-) Sory, ale kiedy mam biegunkę to biorę smectę, a nie jem rybę. Rozumiem, że trzeba wtedy mieć odpowiednią dietę, ale bez przesady - tym wirusa się nie wyeliminuje. Bądźmy poważnie ;-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...