Śledziki robię podobnie, ale z beczki, solone. Trochę dłużej moczenia, potem patroszenie ,czyszczenie, zdejmowanie skórki, ale naprawdę warto. Ponadto można wykorzystać ikrę lub mlecz ( nie znam poprawnego określenia). Oczywiście kroimy w dzwonki, obficie skrapiamy sokiem z cytryny. Układamy w słoju na przemian z cebulą, posypując pieprzem, zielem angielskim i liściem laurowym, dolewając po trochu oleju aż do skończenia składników.I dobrze, jeśli może tak sobie postać choć dobę...
|
|
Piękna fota pięknej dziewczyny, w ciemno jem jej z ręki
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|