Błonia są od tego, żeby największym i najciekawszym festynem w województwie świętować Dni Puław i 100 lecie niepodległości, bo stać miasto na to. Plac Chopina do tego się nie nadaje. tam nie ma tej atmosfery piknikowej, której brakuje w mieście, no chyba że w Marinie na wcześniejsze zapisy i na 30 osób w wyznaczonych miejscach, a następna trzydziestka następnego dnia. A co może Zenek to zły gust? Zarzucacie ludziom zły gust? No to zaproście Sławomira, czy ten tez odpada. To sprawa ludzi a nie decydentów! O gustach się nie dyskutuje.
|
|
Chyba w komunie były lepsze imprezy... kapele punkowe pod DCh: Robert Openheimer, Trafo, mecz o beczkę piwa na stadionie... A teraz trza się bedzie uczesać do fotobudki...
|
|
Za komuny jak były Dni Puław to na stadion PSS przywiózł 2 tony kiełbasy zwyczajnej piwo oranzade i zabawa była do białego rana. Dziś mamy kielbasy po pachy chociaż chętnie siadlbym ze znajomymi na trawie pulawskich bloni a nie krecil sie po kostce brukowej placu Chopina. Dlaczego dni miasta mają być pozbawione radości i aktywnego wypoczynku. Chyba komuś zabrakło inwencji twórczej. A przeciez wystarczy pojeździć po innych festynach które mogą dostarczyć pomysłów. Latwiej w tym moście podnieść rękę za wydaniem 100 milionów złotych na halę sportową dla wybrańców a trudno zorganizować Dni Puław. Żenua panie i panowie.
|
|
najlepsze koncerty były na błoniach kiedyś lady pank wilki kombii kult na otwarcie mostu bajm a teraz coraz gorzej
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|