Ludzie! Cieszcie się, że mieliście możliwość obcować z legendą hard rocka. Tak, Europe jest już zespołem legendarnym. To, że nie grają ich stacje radiowe świadczy tylko o tych stacjach, bo tam ciągle: doda, feel, steczkowska i inni pseudoartyści. Byłem w Warszawie, przejechałem ponad 300 kilometrów by być w Lublinie i cieszyć się z mieszkańcami tego miasta na wspaniałym koncercie. Dodam jeszcze, że polskie gwiazdy dzielą od tych zachodnich lata świetlne. Po koncercie czekaliśmy na zespół ponad godzinę, ale było warto. Mam trzy autografy Joeya Tempesta, dostał od nas maskotkę, która ma mu przypominać o Polsce. Tak więc lublinianie, cieszcie się i radujcie, bo kolejny raz taka okazja może się Wam prędko nie zdarzyć. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz