Jerzy Kalina powiedział niedawno, że za dużo tego krzyku. Może lepiej mówić cieszej?
|
|
jak pisze pan Sulisz, reżyser .. "w przekonaniu - że do współczesnego pokolenia, zewsząd atakowanego przemocą, ludzkim dramatem i seksem w Internecie - stonowane środki nie przemówią, podkręcił spektakl "na maksa”". Ech... gdyby "podkręcanie na maksa" było najwyższą watością sztuki, to np. w dziedzinie filmu nikt poza Passolinim, czy Bunuelem już by się nie liczył. Co ja mówię?! Poza twórcami pornoli . Jeśli reżyser epatuje sprośnością, czy przemocą, zeby ukłonić się w stronę widza, żeby być lepiej zrozumianym to powstaje pytanie- za kogo nas, publicznosc reżyser ów uważa? Za bandę idiotów?
|
|
pytanie tylko czy pan Sulisz dobrze czyta
jeśli widzi na pierwszym miejscu sutki i zmarzniete ptaszki, które w spektaklu nie były najważniejsze, pojawiły się przez sekundą, a nic z pornografii w sobie na pewno nie miały.
Skąd w ogóle pomysł na "ewsząd atakowanego przemocą, ludzkim dramatem i seksem w Internecie "
seks w internecie?
jakbyśmy oglądali zupełnie coś innego. może nieco zbyt wyostrzone zmysły?
a i najbardziej wstrząsające obrazy, włącznie ze sceną kucheną, nie były dosłowne, a raziły właśnie wyższym rejestrem, powinien może pan zacząć od samego arbuza, który wywołuje tak silne emocje, od słowa tak tu ważnego, a nie węszyć wszędzie brutalność i sensację, i dowalając ściąganiem od wszystkiego co możliwe. Nie wiem skojarzenie z LTT - to przez Bazana, który notabene jest tancerzem zupełnie innego rodzaju?
"Niektóre ze scen stylizowane są na teatr Tadeusza Kantora, inne na teatr Mądzika. Jeszcze inne na lubelski teatr tańca."
o_O ta może jeszcze grotowski, lupa i jarzyna, żeby było weselej i raźniej. a jeśli na teatr tańca, to czemu nie na śląski tylko na lubelski, bo bliżej?
itd.
cóż.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|