100 lat życzę panu Krzysztofowi Jakowiczowi. Gra cudownie, porywająco i bardzo muzykalnie w każdym stylu. Jak sięgam pamięcią to jedyna prawdziwa gwiazda od wielu lat na koncercie sylwestrowym. Zmiana dobrze filharmonii zrobiła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz