Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

"Zbrodnia i Kara" - premiera w Teatrze Osterwy

Utworzony przez Mandon, 12 listopada 2010 r. o 01:13
Dostojewskiego trzeba lubić. Pisarz ma wciąż nowych fanów. Choć jego sztuki uchodzą za trudne
Człowieku, co ty wypisujesz? Jakie sztuki? Dostojewski nie napisał żadnego dramatu!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Właśnie - Dostojewski nie był dramatopisarzem, tylko prozaikiem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W "Zbrodni i karze” najważniejsze są role tytułowe.
"W 'Zbrodni i karze' najważniejsze są role tytułowe"? Czyli Zbrodnia i Kara? Autor rewelator! Brawo (SZ)!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
(SZ) to Sulisz, który robił dawno temu dobry teatr i przy robieniu teatru powinien pozostać, bo pisanie o teatrze idzie mu o wiele gorzej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda, że nie udało się uzyskać w tym spektaklu jakiejkolwiek głębi psychologicznej. ( No, może poza małymi wyjątkami). "Choć jego sztuki uchodzą za trudne, dwa spektakle Babickiego "Biesy” i "Idiota” sprzedawały się jak ciepłe bułeczki". No właśnie, mogły się tak "sprzedawać", bo Dostojewskiego w nich niewiele...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Byłem w sobote na spektaklu i musze podziecli c sie swoimi uwagi i przezyciami, mianowicie spektakl jak spektakl ten rezyser ktory robi sztuki w lubelskim teatrze to chyba o ile sie nei ,myle dyrektor Babicki no niestety cos mu brakuje. Ale to nie pierwsza sztuka, gdyby nie aktor , który podtrzymuje lubelska publicznośc mysle ze byloby wiele wolnych miejsc, mam na mysli Szymona Sędrowskiego. Aktor mlodego w sumie mojego pokolenia, ktory jako jeden z nielicznych aktorór z zespolu lubelskiego potrafi "grać" . Gra tak swobodnie i naturalnie, że aż chce się oglądać mna sztuce Idioty byłem trzykrotnie i za każdym razem na nowo odkrywalem sztuke. Co do roli głownej czyli Raskolnikowa.., w ktorego wcielil sie rownie mlody aktor mikołaj Roznerski....; otrzymal owacje na stojaco ale chyba tylko dlatego ze przez bite 120 min byl obecny na scenie...nie przemowila do mnei jego interpretacja żaden mspodob, jak ktos czesto jest gosciem teatrru Osterwy to moze zauwazyc pewna analogie, aktorzy graja w ten sam sposob praktycznie w kazdej sztuce Roznerski czy tez Olchawa jednakowoż obaj graja, mozna wdpomniec rowniez o panu Jerzym Rogalskim on rownie monotonnie gra - no ale to jest caly jego urok..no i ma swoje lata ... A tak mlody aktor jak Roznerski szkoda ze chlopak tak szybko znalazl sobei pewien schemacik i kreuje nim kazda role.. Bardzo moją uwage przykul nowy aktor lubelskeigo teatru Mariusz Budkowski, chlopak naprawde fajnie zagral troch eglosno krzyczal ale widac ze dopiero skonczyl szkole.. al erokuje wg mni ebardzo dobrze. ;-) Wracając do samego dziela Dostojewskiego... ksiazka geniusz, film tak sobie sztuka lubelska bardzo niski poziom....dlaczego aktorzy uciekaja z lubelskiego teatru?? Gdzie sie podziala Karolina Stefańska, Ania Zawiślak...., odpuscily sobei grywanie w Lublinie a oeszly do o wiele lepszych teatrow. Czekalem bardzo dlugo na ta intrpretacje Zbrodni i Kary.. niestety musze stwierdzic ze sie zawiodlem... a bilety jak ktos tu pisal będą sie rozchodzily jak cieple buleczki bo ... no wlasnie bo Dostojewski by sie pod tym nie podpisal....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...